Wydaje Ci się, że moda to wyłącznie domena kobiet, a zdecydowana większość facetów nie ma zielonego pojęcia na ten temat? Masz rację! Nie zapominaj jednak, że mężczyźni także mają oczy i swój gust. Nie sugerują się tym, jaki kolor i fason są najmodniejsze w danym sezonie, ale tym, czy odzież wygląda w miarę ładnie i normalnie. Do tematu podchodzą bardzo praktycznie i „na oko”. Zazwyczaj siedzą cicho i nie komentują Twoich stylizacji, ale to nie oznacza, że nie mają swojego zdania.
Tym razem Tomek przyjrzał się czapkom na zimę, które nie tylko chronią przed mrozem, ale mogą być także modnym dodatkiem. Niektóre jego wnioski mogą być dla Was zaskakujące, ale pamiętajcie, że to spojrzenie laika. A tak właśnie spogląda na nas większość facetów w Polsce. Nie interesują ich metki i trendy, ale natychmiast wiedzą, czy coś jest w porządku, czy może jednak wręcz przeciwnie.
Czego lepiej nie zakładać na głowę, nawet w czasie największej śnieżycy? Tych modeli po prostu unikaj.
fot. zrzut ekranu https://www.instagram.com/justfatima_/
W sumie, wszystko jedno, jakie hasło głosi. Niemal zawsze wygląda to równie katastrofalnie. W tym przypadku skrajny przypadek, bo na czoło trafił tag i to najgłupszy, jaki można sobie wyobrazić. W sam raz dla wszystkich fanek selfie, które uważają, że bez wyraźnego podpisu nikt nie zrozumie ich fotograficznej twórczości. Porównywalne ze #SWAG lub #BITCH.
fot. zrzut ekranu https://www.instagram.com/ms_jessicahhh/
Nakrycie głowy o kształcie garnka, dodatkowo ozdobione sztucznym warkoczem – niektórzy to mają gust... Czapka na zimę nie powinna w żaden sposób przypominać ciała obcego. Kiedy jest za gruba i zdeformowana, zaczynasz wyglądać jak pieczarka. Postaraj się, aby bardziej przylegała do głowy. Dodatkowe ozdoby nie są wskazane.
fot. zrzut ekranu https://www.instagram.com/wasemin/
Ten sterczący dodatek na czubku głowy kojarzy się z dzieciństwem, dystansem do siebie, a nawet pewną nutką autoironii. Zwłaszcza, jeśli sterczy na głowie dorosłej kobiety. Jeśli jednak chcesz być traktowana poważnie – pozbądź się tej króliczej kity i nie udawaj młodszej, niż jesteś. Spójrz w lustro i zastanów się, czy tak właśnie wygląda dziewczyna, która może liczyć na zainteresowanie płci przeciwnej.
fot. zrzut ekranu https://www.instagram.com/maybeezie/
Albo innymi rogami. Kolejny skrajny przypadek grania na własną niekorzyść. Czy tak trudno zrozumieć, że mając więcej, niż 12 lat i zakładając coś takiego na głowę, wcale nie wyglądasz słodko, ale zwyczajnie infantylnie? Młodość jest zawsze w cenie, ale bez przesady. Dystans do siebie także ma swoje granice. W czymś takim nigdy nie zostaniesz potraktowana jest kobieta, ale raczej dziewczynka. Pozbawiona gustu dziewczynka.
fot. zrzut ekranu https://www.instagram.com/jennkills/
Nie trzeba być poliglotą, żeby zrozumieć, co autorka miała na myśli. Jaskrawy przykład zupełnego braku instynktu samozachowawczego. Co trzeba mieć w głowie, żeby założyć coś takiego... na głowę? Miało być zadziornie, z charakterem i intrygująco, ale efekt nieco rozjechał się z oczekiwaniami. Głupota w najczystszej postaci.
fot. zrzut ekranu https://www.instagram.com/celebrityarmy/
Stałe Czytelniczki dobrze wiedzą, jakim uczuciem darzę ćwieki i inne niebezpieczne dodatki, którym możecie zrobić nam krzywdę. Skupmy się jednak na warstwie wizualnej, a ta pozostawia wiele do życzenia. Kobiecość to delikatność, zwiewność i klasyka, a nie metalowy jeż na czubku głowy. Kogo chcecie tym przestraszyć? Bo chyba nie uwieść...
fot. zrzut ekranu https://www.instagram.com/susi_strickliesel_knitdesign/
Może jestem dziwny, ale jednak doceniam, kiedy głowa wygląda jak głowa. W tym przypadku nie do końca wiadomo, gdzie się kończy, bo zwisający materiał rozlewa się we wszystkie strony. Trudno powiedzieć, dlaczego z takim uporem zaburzacie własne proporcje, ale błagam – czas z tym skończyć. Chcesz pokazać wrodzony luz, a przy okazji się oszpeciłaś.