Już dawno po świętach i sylwestrze, ale niektórzy wciąż się bawią. Tegoroczni maturzyści rozpoczynają maraton studniówkowy. Uczniów ostatnich klas szkoły średniej czeka podobno „najważniejsza impreza w życiu”. A skoro tak, to trzeba jakoś wyglądać. Z efektami różnie bywa, na co najlepszym dowodem są nastolatki wyglądające jak panie w średnim wieku.
Kolejny raz sprawdza się stara zasada, że zbyt mocne starania mogą doprowadzić do katastrofy. Nie powinnaś wyglądać jak własna matka na weselu kuzynki. Styl na „panią lekkich obyczajów” też się nie sprawdzi. Jak zachować umiar, prezentować się i bawić świetnie? Posłuchaj moich rozmówców. Oni nie mają wątpliwości, jak nastoletnia imprezowiczka NIE POWINNA wyglądać.
Chyba, że chcesz narobić sobie wstydu, stracić resztki szacunku rówieśników i z obrzydzeniem wracać do zdjęć ze studniówki…
Zobacz również: Poprosiła sprzedawcę o prawdziwe zdjęcia sukienki na studniówkę. Takiej odpowiedzi się nie spodziewała...
fot. Unsplash
- Często się to widzi. Dziewczyna ma takie kształty, a nie inne i robi wszystko, żeby je ukryć albo odsłonić to, co nie trzeba. Tak się kończą zakupy w Internecie na ostatnią chwilę - sugeruje Bartek.
- To może być najpiękniejsza suknia na świecie, ale jeśli jest zbyt obcisła albo obwisła - nic jej nie uratuje. Wtedy wszyscy będą mieli wrażenie, że dostałaś ją z darów albo kupiłaś na promocji - twierdzi Adam.
- Studniówka to impreza szkolna, a nie bal w operze. Gigantyczne rusztowania i długie treny wyglądają po prostu śmiesznie. Nie pasują do okazji i wieku maturzystki - przekonuje Grzegorz.
- Nic nie poradzę, że kojarzą mi się z wiejskimi weselami z lat 90. Choć do dzisiaj się je widuje. Błyszcząca, tania i wygnieciona sukienka daje wszystkim do zrozumienia, że na modzie to ty się nie znasz - mówi Patryk.
Zobacz również: Najpiękniejsze SUKIENKI studniówkowe, które kupisz ZA GROSZE (A wyglądają na drogie!)
fot. Unsplash
- Bogactwem niech obnoszą się ci, których na to stać. Wcale nie będziesz wyglądała drogo tylko dlatego, że twoja kiecka obklejona jest plastikowymi diamencikami - radzi Krzysztof.
- Niezależnie od tego, czy masz czym oddychać, czy nie - to impreza szkolna, w towarzystwie nauczycieli, ty wciąż jesteś nastolatką, a szacunek łatwo stracić. Lepiej nie ryzykować - to opinia Daniela.
- Pomijając stronę wizualną, to po prostu niezbyt praktyczne. Trudno będzie szaleć całą noc z sukienką wyciętą do wysokości miednicy albo tak krótką, że ledwo zasłania krocze - zdradza Tomek.
- Pamiętam, że na moją studniówkę przyszła taka panna młoda. Kreacja może nie była biała, ale kremowa. Fason i zdobienia, zupełnie jak na ślubie. Myślałem, że pomyliłem okazje - wspomina Bartek.
Zobacz również: 7 sukienek, w których zawsze podobasz się facetom
fot. Unsplash
- Każdy nosi, co lubi, ale nie róbmy z tej radosnej okazji stypy. Coraz częściej widzi się na studniówkach czarne sukienki. Niby eleganckie, ale pozytywnie raczej nie nastrajają - dodaje Adam.
- Jestem zwolennikiem teorii, że im prościej, tym lepiej. Myślę, że koledzy z twojej klasy są podobnego zdania. Suknia w stylu cygańskiej księżniczki to nie najlepszy wybór - przekonuje Grzegorz.
- Przezroczysta siateczka na brzuchu, plecach, dekolcie. Z jednej strony fajnie - będzie na co popatrzeć. Ale z drugiej - czy na pewno chciałabyś się tak obnażać przed panem od matematyki? - zastanawia się Patryk.
- Niektóre imprezowiczki wyglądają tak, jakby wyciągnęły z szafy kieckę sprzed 15 lat. Retro może być fajne, ale bez przesady - sugeruje Krzysztof.