Kiedy zastanawiasz się nad tym, jak wyglądać seksownie, najprawdopodobniej do głowy przychodzą ci oczywiste rzeczy. Głęboki dekolt, kusząca bielizna, krótka spódniczka, rajstopy kabaretki, do tego buty na wysokim obcasie. Nie przeczę - to faktycznie działa na męskie zmysły, ale takiej stylizacji daleko do oryginalności. Od razu widać, jaki jest twój prawdziwy cel. Jeśli nie chcesz być aż tak bezpośrednia, zawsze możesz postawić na coś bardziej niepozornego.
Okazuje się, że faceci wcale nie oczekują tak jasnych sygnałów. O wiele bardziej cenią tajemniczość i niewinność. Możesz prezentować się jak seksbomba, zupełnie nie zdając sobie z tego sprawy. Aby zrobić piorunujące wrażenie - wystarczy jeden drobny szczegół, który tobie nie kojarzy się wcale dwuznacznie. Potwierdzają to wypowiedzi moich rozmówców. Oni nie mogą nad sobą zapanować, kiedy widzą…
Oto ich niebanalne propozycje. Najprawdopodobniej nie masz pojęcia, że te części garderoby wywołują aż taki efekt…
Zobacz również: Jak zostać seksbombą w kilka minut? 7 udowodnionych naukowo trików!
fot. Thinkstock
„Nie wiem dlaczego, ale na sam widok robi mi się gorąco. Kojarzą mi się z dziewczęcością i niewinnością. Są lepsze od najseksowniejszych rajstop” - twierdzi Dominik.
„Bardzo niepozorna część garderoby, która działa na wyobraźnię chyba większości facetów. Taki oficjalny styl jest seksowny, bo kobieta wydaje się niedostępna” - mówi Krzysztof.
„Niektórym kojarzą się z przedszkolem, ale dorosłej piękności też pasują. Od razu wydaje się ciepła, niewinna i miła w dotyku” - ocenia Grzegorz.
„To chyba wspomnienie z czasów szkolnych, kiedy dziewczynki ubierały się tak na różnego rodzaju akademie. Jest w tym coś uroczego i nieoczywistego” - zapewnia Piotr.
Zobacz również: Tak wygląda kobieta, która kręci wszystkich facetów. 15 cech seksbomby!
fot. Thinkstock
„Mam na tym punkcie małą obsesję. Uwielbiam damskie koszule, które są wiązane na szyi. Na środku albo z boku, a tasiemka jest na tyle długa, że faluje na wietrze. Coś wspaniałego” - dodaje Adam.
„Nie jestem dresiarzem, ale to na mnie działa. Pewnie dlatego, że dosyć mam już przestylizowanych dziewczyn, które za bardzo się starają. Nonszalancja jest super” - twierdzi Daniel.
„Kobietom się wydaje, że w grę wchodzą tylko szpilki. Też je lubię, ale seksowna kobieta potrafi sobie odpuścić i wyglądać dobrze w wersji mniej oficjalnej. Trampki kojarzą się z luzem” - dorzuca Dominik.
„Niepozorny, ale na zgrabnym ciele wygląda lepiej, niż koronkowy biustonosz. Zwłaszcza, jeśli opina ciało i co nieco przez niego prześwituje” - to kolejny typ Krzysztofa.
Zobacz również: Czego nie zakładać do łóżka
fot. Thinkstock
„Wcale nie chodzi o to, że kojarzy się z ekshibicjonistą obnażającym się na środku ulicy. Moim zdaniem taki nudny i niepozorny płaszcz dodaje pikanterii, bo od razu zastanawiam się, co jest pod nim” - mówi Grzegorz.
„Sam ich nie noszę, ale dziewczynom wyjątkowo pasują. Dresy dają do zrozumienia, że ich właścicielka nie lubi się spinać i potrafi pójść na żywioł” - ocenia Piotr.
„Nie umiem tego logicznie wytłumaczyć, ale na widok kobiety ubranej w kraciastą koszulę miękną mi nogi. Od razu wyobrażam sobie, że zostanie moją osobistą kowbojką” - fantazjuje Adam.
„Nie kręcą mnie koronki, prześwity, paseczki i malutkie miseczki. Fajny sportowy stanik sprawia, że ciało od razu wydaje się bardziej fit” - dodaje Daniel.