Moda niejedno ma imię. Na tegorocznych pokazach same skrajności - od różowych falbanek po czarne garnitury. Owszem, kobieta w smokingu może być seksowna, co udowodniła sama Marlena Dietrich, ale my jednak skłaniamy się ku tradycji. Zdecydowanie bardziej podobają nam się modelki w rolach kolorowych nimf i rusałek. Nie znaczy to jednak, że od czasu do czasu nie możemy pożyczyć sobie czegoś z męskiej garderoby dla urozmaicenia naszego stylu.
Poniżej kilka zdjęć obrazujących modowe skrajności. Która wizja kobiety bardziej wam się podoba - dziewczęca czy chłopięca?