Jak ubrać się na wesele? Przed tym dylematem staje wiele z was, a ja chciałbym jakoś pomóc. Problem w tym, że nie bardzo znam się na obowiązujących trendach, sukienki, torebki i dodatki nie są moją mocną stroną, a każda kobieta w czym innym wygląda dobrze. Dlatego spróbujmy podejść do tematu z drugiej strony - zdradzę ci, jak na pewno nie powinnaś się prezentować.
Akurat to wiem dobrze, bo ostatnio bawiąc się na takiej uroczystości spotkałem dziewczynę, która złamała wszystkie możliwe zasady dobrego gustu. To nie tylko moje zdanie. O tej stylizacji mówili wszyscy zgromadzeni, a określenie „porażka” było jednym z delikatniejszych przez nich użytych. Jednej osobie udało się zrobić wszystko, co w modzie weselnej niedopuszczalne. Nawet bawiący się tam faceci szybko zorientowali się, że coś jest nie tak.
Co miała na sobie i dlaczego tak podpadła? Przyjrzyjmy się kolejnym elementom tej fatalnej stylizacji…
Zobacz również: Moda męskim okiem: Dlaczego biała sukienka na wesele to nie zbrodnia?
fot. Thinkstock
Nogi miała długie i zgrabne, ale nie dlatego rzucały się w oczy. Z powodu połyskującego materiału świeciły jak reflektory. Najwyraźniej stwierdziła, że matowe byłyby za mało odświętne.
Wspomniałem już, że miała warunki, by pokazywać dużo, ale przydałoby się trochę umiaru. O ile na weselu to nie kłuło aż tak w oczy, tak w kościele prezentowała się jak jawna grzesznica.
Warunki fizyczne teoretycznie jej na to pozwalały, ale znowu to samo - dziewczyna ewidentnie pomyliła wesele z imprezą w podrzędnym klubie. Kiedy siedziała przy stole, jedzenie wpadało jej między piersi.
Zobacz również: 93-letnia panna młoda szuka idealnej sukni ślubnej. Którą kreację powinna wybrać? (FOTO)
fot. Thinkstock
Nie mogę zapomnieć o tym, że cała jej stylizacja utrzymana była w odcieniu ecru, choć dla mnie to niemal biel. Delikwentka ewidentnie walczyła z panną młodą o uwagę.
To materiał, który wygląda szlachetnie, ale tylko wtedy, kiedy stosuje się go z umiarem. W tym przypadku miałem wrażenie, że cała kreacja składa się z koronki i koronką jest wykończona.
Trzeba przyznać, że kolor butów dobrała idealnie, ale gorzej z ich fasonem i wysokością. Przód na wysokiej platformie, a tył na jeszcze wyższej szpilce. Spektakularnie, ale mało praktycznie, bo nie zawsze potrafiła zachować równowagę.
Zobacz również: W co się ubrać na wesele?
fot. Thinkstock
Wszystkie te elementy składają się na bardzo wystawną całość raczej w kiepskim guście. Ale żeby tego było mało - jej maleńka torebeczka miała na sobie jeszcze więcej koronek i cekinów. To już przesyt.
Głównie dlatego, że bardzo rzucał się w oczy. Był w ciemniejszym odcieniu i prześwitywał przez sukienkę, a grube ramiączka trudno było pomylić z czym innym.
Chociaż było ciepło, nasza gwiazda dzierżyła w dłoni „bolerko z futerka”, jak określiły to zgromadzone panie. Nie tylko jej się nie przydało, ale na dodatek pogłębiło kiczowaty efekt.
Tomek