Maciej Zień po raz kolejny podniósł samemu sobie poprzeczkę, pobijając własny, ustanowiony w listopadzie minionego roku rekord i ucierając tym samym nosa innym polskim kreatorom. Jego piątkowy, innowacyjny pokaz zorganizowany na warszawskim Torwarze, był z całą pewnością momentem przełomowym w karierze projektanta, plasującym go na najwyższym stopniu modowego podium.
Poza zjawiskowymi sukniami z urzekających jedwabi oraz miękkich, mlecznokremowych skór, na brawa zasługuje doskonała oprawa muzyczna show oraz scenografia. Spowity mgłą las, śnieg i snopy światła podążające za modelkami stworzyły zimową, pełną magii atmosferę.
Spośród zaprezentowanych kreacji kilka rzuciło nas na kolana. Niekwestionowany numer jeden to srebrnoszara suknia wyposażona w marszczony gorset i powłóczysty tren. Kwintesencja doskonałości! Drugie miejsce w naszym subiektywnym rankingu przyznajemy ex aequo trzem zaprezentowanym poniżej dziełom ze skóry, trzecie – czarnej, mrocznej sukni o asymetrycznym dole i gorsecie pokrytym pawimi piórami.
Agata Stefanowicz i Weronika Woronowska
Zobacz także: