Aktualizacja: 2023-04-28
Mężczyzna odwołał się od wyroku. Sąd nie uznał apelacji.
Sylwia nie zwraca uwagi na oznaczenie. Dla niej liczy się wyłącznie cena.
Aneta twierdzi, że miastowi nigdy tego nie zrozumieją.
Pomysłowości mu nie zabrakło. Rozumu już jednak tak.
Nowożeńcy wykazali się wyjątkową bezmyślnością.
Suczka była bardzo wychudzona. Ujadała ze wszystkich sił, bo chciała ocalić szczeniaki.
Piesek dwa lata temu został cudem uratowany.
Agata kupiła kilka żywych ryb, żeby je uratować. Trafiły do jeziora.
Policja sprawdza, czy doszło do znęcania się nad zwierzakiem.
Nie bez powodu nazwano go Bob Marley. Jak wygląda bez cuchnących dredów?
Organizacja PETA znowu zaskakuje. To już przesada?
Rudy kociak zakończył swój żywot jako puchaty dodatek. Potworne...
Obejrzyjcie. Te rysunki dają do myślenia.
Trzepie mnie ze złości, ale muszę to z siebie wyrzucić. Ostatnio miałam wizytę towarzystwa opieki nad zwierzętami, bo ktoś na mnie doniósł. Na mnie – osobę, która kocha zwierzęta nad...
Mieszkańcy wioski zakładają na siebie odświętne ubrania, po czym… torturują niewinne zwierzęta.
Mało brakowało, a zwierzak straciłby życie.
Czasem dzieci bywają bardziej okrutne niż dorośli.
Osoby, które to zrobiły aż trudno nazywać ludźmi!
Zwierzak przebywa teraz w schronisku, jest w ciężkim stanie.
Choć zwierzę przeżyło upadek, ma połamane tylne łapy. Teraz czeka na nowego, bardziej odpowiedzialnego opiekuna.
Można sobie tylko wyobrażać, co czuł pies, który został okaleczony bez znieczulenia.
Psiak ledwo oddychał, nie mógł jeść ani się poruszać.
Psy z ciężarówki miały trafić na talerze.
Czym sobie zasłużył na tak nieludzkie traktowanie?
Bestia bez serca! Umyślnie skazał swojego pupila na śmierć w męczarniach.
Szokujący pomysł made in China. Żywe rybki i żółwie mogą zostać ozdobą do kluczy!
20 psów przeżyło prawdziwy koszmar! Ich właściciel głodził je, nie dawał wody i przetrzymywał w dołach pełnych fekaliów oraz padliny!
Nie wiadomo, kto jest winien tragedii psa. Zwierzę z wypalonymi oczami i pogruchotanymi kośćmi musiało zostać uśpione.