Aktualizacja: 2020-08-27
Grubość portfela zależy od wieku.
Dasz radę przeżyć za taką kwotę?
Paulina ma poważny dylemat.
Magda obawia się, że przesadziła i nie dostanie wymarzonej posady.
Nieco różni się od przeciętnego wynagrodzenia.
Przecież to tylko tysiąc euro - twierdzi Katarzyna.
Wykonują wspaniałą robotę, ale zarabiają grosze.
Alicja marzy o niezależności. Także finansowej.
Kinga liczy na darmową pomoc w firmie.
Katarzynie tylko w sklepie zaoferowano etat i godną pensję.
Jak wypadli nasi nauczyciele, fryzjerzy czy lekarze?
Padła konkretna kwota.
Gabriela zachęca, by nie ulegać histerii.
W gastronomii i edukacji nie licz na kokosy.
Dominika żyje oszczędnie, ale niczego nie udaje jej się odłożyć.
Marika myślała, że należy do klasy średniej.
To najbardziej skrywana tajemnica tej branży.
Bezdzietna Aneta czuje się ofiarą dyskryminacji.
Mają konkretne oczekiwania. Nie za duże?
Aneta usłyszała, że jest zbyt roszczeniowa.
Gabrysia liczyła na wyższą pensję po studiach.
Kiedy Marta usłyszała od koleżanki, że nie wie, jak to jest nie mieć pieniędzy, zrobiło jej się przykro. Ona na wszystkie swoje sukcesy ciężko zapracowała i nic nie spadło jej z nieba.
Wiek to jeden z najważniejszych czynników wpływających na nasze wynagrodzenie.
Edyta nie znajduje w sobie współczucia dla takich ludzi.
Magdalena pracuje w przedszkolu i dorabia w szpitalu. Ledwo wiąże koniec z końcem.
Według Iwony tak niska pensja wynika z braku ambicji.
Statystycznemu duchownemu nic nie brakuje. Ale niektórzy żyją w nędzy.
„Pieniądze znikają w okamgnieniu” - skarży się kobieta, której wyznanie rozpętało dyskusję w Internecie.
Piwo, kino, siłownia, taksówki... Nie można skromniej?
Warszawa znalazła się na drugim miejscu.
To zdecydowanie za mało, by czuć się dobrze i bezpiecznie.
Mam co jeść, gdzie mieszkać i nie chodzę w starych ciuchach.
Ta kwota podobno wystarcza na podstawowe potrzeby.
Natalia odpowiada na list czytelniczki, która „wegetuje” za 3 tysiące.
To moja pierwsza praca i nie panuję nad budżetem.