Aktualizacja: 2022-05-11
Dlaczego tak wiele popularnych marek odzieżowych zawyża lub zaniża rozmiary?
Już zawsze znajdziesz ciuch w swoim rozmiarze.
Smutne, ale prawdziwe.
Paulina czuje się napiętnowana.
Sprawdziły to na własnej skórze.
Jedna nosi ubrania XXS, druga XXL. Obie zachwycają.
To jakieś szaleństwo! - twierdzi blogerka.
Nie musisz zakładać ich w sklepie.
Zrozpaczona blogerka zapoczątkowała akcję #MakeMySize.
Padła konkretna liczba.
Aleksandra nie godzi się na takie traktowanie przez sieciówki.
Ups...
To kolejna mała rewolucja w branży odzieżowej.
Z rozmiarówkami ubrań naprawdę trzeba coś zrobić.
Internauci są zniesmaczeni: „To obrzydliwe!”
Producent zapewnia, że to XXS.
Nie dziwimy się jej frustracji.
Zdjęcia z przymiarki rozbawiły internautów do łez.
Malwina czuje się klientką drugiej kategorii.
Specjalnie zamówiła spodnie i kombinezon w większym rozmiarze. To niewiele dało.
Kolejny dowód na to, że sklepy mają problem z rozmiarówką.
Martyna jest zawiedziona rozmiarówką największych sieciówek.
Dla porównania założyła kreację innej marki. Coś tu nie gra.
Patrycja jest zszokowana zachowaniem pracownicy sieciówki. Napisała skargę.
Chwilę wcześniej sieciówka wprowadziła zupełnie nową numerację.
To zdecydowanie nie jest jej rozmiar...
Zrozpaczona klientka pokazała, jak wyglądają po przymiarce.
Te trzy pary podobno są w tym samym rozmiarze. Podobno...
Z rozmiarówką ubrań chyba naprawdę jest coś nie tak!
Kolejny dowód na to, że rozmiarówka ubrań to jakiś absurd.
Kobieta chciała tylko kupić jeansy, ale w przymierzalni bardzo się zdziwiła.
Panowie zdradzili, kiedy według nich trafiasz do tej kategorii.
Ta sama firma i fason, a efekt zupełnie odmienny. Jak to możliwe?
Klientka H&M nie kryje swojego oburzenia. Słusznie?
Ta historia to najlepszy dowód na to, że producenci odzieży nie panują nad rozmiarówką.
Czy to kolejny dowód na to, że sieciówki zawyżają rozmiarówkę?