„Moja żona to leń. Przez lata do niczego nie doszła. Ja jestem dyrektorem dużej firmy, a ona...”
Daniel i jego żona postawili w życiu na rozwój osobisty, a nie na wychowywanie dzieci. On dotrzymał słowa, a ona... nie. Podobno wpłynęły na to duże dochody męża.