Aktualizacja: 2020-04-04
Zakupy online jednak nie poprawiły im humoru w czasie kwarantanny.
Dzięki nowym wdziankom chciały poczuć się lepiej. Nie wyszło.
Ubrania zamówione w Sieci trochę różnią się od oczekiwań.
Oczekiwania kontra smutna rzeczywistość.
To miały być spektakularne kreacje.
To promocje okazały się zbyt piękne, żeby były prawdziwe.
Tylko niektóre do czegokolwiek się nadają.
To nie tak miało wyglądać!
To pierwszy i ostatni raz, kiedy miały je na sobie.
Te ciuchy nie leżą na niej tak dobrze, jak na celebrytce.
Te ubrania nie dodają im klasy. Raczej ośmieszają.
Zrozpaczone panny młode pokazują kreacje kupione w Sieci.
Wina sprzedawcy czy figury?
Nie przypominają ubrań z katalogu.
Radość z wirtualnych zakupów nie trwała długo.
W sklepie internetowym prezentowały się świetnie.
Myślicie, że kiedyś jeszcze kupią coś w Internecie?
Zastanów się, zanim klikniesz w sklepie internetowym „zamów”.
Mamy nadzieję, że szybko znajdzie inną kreację.
Nie wszystkim wirtualnym sprzedawcom można ufać...