Aktualizacja: 2019-06-08
Aneta twierdzi, że pieniądze zmieniają perspektywę.
Kiedy Marta usłyszała od koleżanki, że nie wie, jak to jest nie mieć pieniędzy, zrobiło jej się przykro. Ona na wszystkie swoje sukcesy ciężko zapracowała i nic nie spadło jej z nieba.
Dziewczyna skarży się na ludzką zawiść i opowiada, do czego są zdolni zazdrośnicy...
Rodacy bardzo nie lubią tych, którym lepiej się powodzi.
Laura i Weronika przeżywają piekło, bo zbyt dobrze im się powodzi.
Marta poważnie zastanawia się nad przyszłością swojego związku.
Marta nie może narzekać na brak kasy. Ma już dość ciągłego słuchania o biedzie.