Aktualizacja: 2019-10-15
Bezdzietna Aneta czuje się ofiarą dyskryminacji.
Kobieta postanowiła podzielić się swoją wzruszającą historią.
Monika z mężem marzą o potomku, ale nie chcą skazywać go na życie w biedzie.
„Nie wiem, jak mogą się decydować na dzieci rodzice, których nie stać na taki wydatek” – pisze Kamila, mama 10-latki.
Karolina twierdzi, że każdą kobietę stać na potomstwo. Pieniądze to nie wszystko.
Beata ma wątpliwości, czy biedni rodzice mogą sprostać zadaniu.
Dyskryminacja matek na rynku pracy to fakt. Lepiej zaczekaj do tego wieku.
Dominika twierdzi, że nie może sobie pozwolić na potomstwo.
W dzisiejszym świecie posiadanie potomstwa to iście luksusowa zachcianka.
Joanna nie zgadza się ze sposobem, w jaki postępuje autorka wtorkowego listu – Natalia. Jej zdaniem oszczędzanie na dziecku jest objawem braku dojrzałości do rodzicielstwa, a nawet egoizmem.
Natalia nie chce wyrzucać pieniędzy w błoto, więc robiąc zakupy z myślą o dziecku, rezygnuje z wielu rzeczy zastępując je tańszymi. Jej zachowanie nie podoba się rodzinie...
Według najnowszego raportu na każde dziecko przypada 9 tysięcy złotych z budżetu państwa. To bardzo mało w porównaniu z innymi państwami Unii Europejskiej.
Jak wynika z badań, na jedno dziecko można wydać nawet pół miliona złotych.