Idealny wizerunek Marty Żmudy-Trzebiatowskiej wciąż bije tym samym, jasnym światłem. Nadal nie ma na nim rysy. Na imprezę Elle Style Awards aktorka ubrała się w długą, lejącą suknię. Odstawała ze swoją kreacją od reszty zebranych. Wyglądała, jakby urwała się z wielkiej gali w Hollywood, a nie przyszła na imprezę modowego magazynu.
Suknia była bardzo poprawna, szeroki pas podkreślał figurę Marty, a kolor kreacji komponował się z odcieniem włosów gwiazdy. Do tego delikatne kolczyki i długa kopertówka, mogąca pomieścić wiele skarbów każdej kobiety.
Panie przybyłe na imprezę zaprezentowały mniej zobowiązujące stroje, na ich tle Żmuda-Trzebiatowska wyróżniała się podejściem do stylu imprezy. Takie dorosłe i zachowawcze myślenie nie przystoi dziewczynie, która ma zaledwie dwadzieścia cztery lata.
Marta dostała nagrodę Elle Style Awards, przyznaną przez czytelniczki magazynu, dla najlepszej aktorki. Czas zweryfikuje ich decyzję oraz to, czy artystce uda się przełamać wizerunek filmów lekkich, łatwych i przyjemnych.