Patrząc na tę niepozorną dziewczynę, nie trudno dojść do wniosku, że czas pędzi w zastraszającym tempie. Marta Wierzbicka ma zaledwie 23 lata i połowę swojego życia spędziła na planie serialu. W „Na Wspólnej” możemy ją oglądać od 11 lat, choć jej kariera nabrała rozpędu dopiero niedawno. Skromna dziewczynka z kompleksami wyrosła na pewną siebie kobietę. Jak sama przyznaje, na początku telewizyjnej kariery bała się odezwać nawet do ludzi z planu. Dzisiaj ma na koncie okładkę w „Playboyu”, prowadzi poczytnego bloga, była w programie Kuby Wojewódzkiego i chętnie udziela się towarzysko.
Jest także jedną z najpopularniejszych polskich użytkowniczek serwisu Instagram. Jako „mtttttm” opublikowała już niemal tysiąc zdjęć, a obserwuje ją prawie 50 tysięcy osób! Niedawno zadebiutowała na scenie Teatru Capitol. Jej kariera nabiera rozpędu, a im jest starsza, tym... więcej tatuaży ozdabia jej ciało. Ma ich przynajmniej kilka, choć do tematu podchodzi wyjątkowo spontanicznie.
Próbując wytłumaczyć znaczenie niektórych z nich, stwierdziła, że trójkąt na przedramieniu to jej „ulubiona figura geometryczna” i zrobiła go „zanim stało się to modne”. Sowa na drugiej ręce kojarzy jej się z „mądrością”, a róża na żebrach to całość większej kompozycji, która z czasem wzbogaci się o nowe kwiaty lub motywy marynarskie. To nie koniec tatuaży na jej ciele.
Jeden z pierwszych tatuaży Marty Wierzbickiej - trójkąt.
Na drugiej ręce znalazło się miejsce dla sowy, a także najnowszego tatuażu...
Na przedramieniu Marta Wierzbicka wytatuowała sobie niedawno postać stylizowaną na Marilyn Monroe. Zakneblowaną.
Jej żebra od kilku lat ozdabia kontur róży. 23-latka zapowiada, że w jej otoczeniu powstanie więcej rysunków.
Od niedawna na jej ciele można dostrzec zupełnie nowy motyw. Także na żebrach, ale z drugiej strony. Co przedstawia?
Okazuje się, że tatuaż przedstawia uścisk dłoni. Jego znaczenia jeszcze nie wytłumaczyła.
Jak Wam się podobają takie minimalistyczne tatuaże?