Paris Hilton najwyraźniej z nudów zdziwaczała. W przeciwieństwie do swojej siostry, Nicky, niestety nie zna żadnych granic - ani w zachowaniu, ani w modzie. Ten jaskraworóżowy strój, którego nie chciałaby założyć nawet szanująca się lalka Barbie, wybrała na zakupy do Harmony Lane w Beverly Hills.
Amarant zawładnął kreacją dziedziczki od stóp (lakierowane czółenka zapinane na pasek) do głów (opaska i okulary shutter shade w kształcie serc). W jej obronie trzeba jednak zauważyć, że poszczególne elementy, które na siebie włożyła, nie są złe. Spójrzcie chociażby na jedwabną sukienkę w kwiatowy wzór. Ma bardzo dziewczęcy krój - dół układa się w bufkę, podkreślającą apetyczne zaokrąglenia bioder. Sweterek, gdyby walczył w odosobnieniu, także na pewno by się wybronił przed zarzutami każdego stylisty: rękawki ¾, małe guziczki, słodki kolor - kwintesencja tego, co najlepsze w stylu baby doll. Ciekawe są także ażurowe rajstopy - w połączeniu ze skromną sukienką w stylu retro, byłyby fantastycznym dodatkiem.
Pozostaje nam wierzyć, że Paryż jeszcze całkowicie nie straciła wyczucia, a jej różowy strój był jedynie prowokacją. Zagwarantował jej po raz kolejny miejsce w każdej rubryce towarzyskiej, a nas utwierdził w przekonaniu, że największy wpływ na efekt końcowy stylizacji mają nie pojedyncze ciuchy, ale umiejętność ich właściwego łączenia.
Zobacz także:
Ubierz się jak Kate Moss!
Ubierz się jak Victoria Beckham!
Ubierz się jak Kirsten Dunst!
Ubierz się jak Nicky Hilton!
Ubierz się jak Ashlee Simpson!
Ubierz się jak Katie Holmes!