To już epidemia! Nasze lokalne celebrytki aspirujące do miana gwiazdy, podłapały trend na ekstremalne stylizacje a’la Lady Gaga, licząc na szybką sławę.
W Polsce o staniu się odpowiedniczką Lady GaGi marzy najwyraźniej Candy Girl, która zamiast przebojami błyszczy… szalonymi strojami. Ostatnio artystka nie opuszcza żadnej ważnej imprezy na wakacyjnej mapie Polski, z dumą prezentując efekty swoich modowych zabaw. My bierzemy pod lupę jej dwa ostatnie stroje…
Co jest OK.?
Panterka! Candy Girl wygląda seksownie i z klasą, głównie za sprawą delikatnych dodatków i nieprzesadzonego makijażu. Cętki w takim wydaniu nie wyglądają prowokacyjnie, nawet jeśli występują na niebezpiecznie krótkiej tuniko-sukience.
Co jest ŹLE?
Trampki! Bo długość za kostkę tragicznie skraca i zniekształca nogi. Sukienka primabaleriny prezentuje się całkiem nieźle, ale w połączeniu z białym żakietem przypomina nieudaną wariację sukni ślubnej. A do tego ten makijaż…
Nina Drzewiecki