W zeszłym tygodniu pisaliśmy o Agnieszce Popielewicz i Kayah, które na imprezę "Twojego Stylu" wybrały srebrne kreacje. Nie tylko one wiedzą, co jest modne i jak błyszczeć w świetle reflektorów. Tropem koleżanek ze świata celebrities poszły Maja Ostaszewska i Marietta Żukowska („M jak miłość"). Z dyktatu koloru srebrnego na salonach wyrwała się Odeta Moro, która postawiła na soczystą zieleń.
Maja wybrała sukienkę do kolan, z czarną górą, którą ozdabiał srebrny żabot. Wysoki stan dodawał aktorce jeszcze kilka centymetrów, a wcięcie w talii podkreślało figurę. Niewymuszony makijaż sprawiał, że od Mai biła naturalność (tak rzadka podczas tego typu imprez). Do tego stroju dalibyśmy lżejszą torebkę. Ogromna kopertówka ma swój urok, ale nie w przypadku, gdy rozmiarem dogania laptop. Stanowczo coś delikatniejszego!
Znacznie mniej wieczorowa, a bardziej imprezowa, była sukienka Marietty Żukowskiej. Aktorka znana fankom „M jak miłość" założyła seksowną, niesłychanie połyskującą kreację. sukienka odcięta w pasie trzymała się na piersiach, odsłaniając dekolt. Nam, wygląd Marietty przypomina Izabellę Miko. Podobna filigranowa sylwetka, jasna cera, blond włosy. Takie porównanie powinno być nobilitujące dla Żukowskiej. Aktorka do swojej kreacji dobrała odpowiednie dodatki w postaci niedużej kopertówki koloru ciemnoróżowego, srebrnych szpilek oraz bransolety. Ożywienie całości poprzez róż było jak najbardziej potrzebne, dzięki temu nie stała się ona monochromatyczna, czyniąc z Marietty betonową ścianę szarości.
Nie zważając na dyktat srebrnego na salonach, Odeta Moro założyła zieloną kreację do połowy uda. Kolor sukienki dosyć nietypowy na tego typu imprezy, ale jest strzałem w dziesiątkę. Czarna kokarda, zawiązana fikuśnie zamiast paska, dodaje całości bajkowego wyrazu (przeczytaj o najmodniejszym dodatku - kokardzie - który pokochali projektanci).
sukienka, gdyby była bardziej dopasowana do ciała dziennikarki, wysmukliłaby je. Niestety, przez nadmiar tkaniny wydaje się nam, jakby to samej Odety było za dużo w tej kreacji. Bardzo dobrym wyborem do takiego stroju było postawienie na lakierowane sandały zamiast klasycznych szpilek. Dodatek w postaci okrągłej minitorebeczki na rączce też jest odpowiedni i wymyka się konwenansom wieczorowych strojów.
Według nas, wszystkie trzy panie wybrały ciekawe kreacje na wieczór. Nie tylko komponują się z ich urodą, ale i z charakterami. Na pierwszym miejscu postawimy jednak Mariettę Żukowską, z jej wersją srebrnej sukienki.