Większość z nas jeszcze na wiele lat przed powiedzeniem sakramentalnego "tak", doskonale wie, jak powinien wyglądać ten wyjątkowy moment. Oczyma wyobraźni widzimy koronkową suknię z długim trenem, księcia na białym koniu i romantyczny kościółek na skraju wzgórza… Albo sklep z butami.
Pewna brytyjska panna młoda, Lisa Satayut, postanowiła spędzić jeden z najważniejszych dni w swoim życiu w salonie obuwniczym. Jak tłumaczy świeżo upieczona żona, która w ubiegłą sobotę poślubiła dziennikarza sportowego Drewa Ellisa, to miejsce jest dla niej szczególne i przynosi jej ogromne szczęście.
Sklep specjalnie na tę okazję przystrojono czerwonymi różami i zaproszono kwartet smyczkowy. Co zabawne, salon w momencie ceremonii był czynny, więc na ślubie pojawiło się wielu nieproszonych gości.
Ciekawe jesteśmy, gdzie odbyło się wesele. Może, dla odmiany, na murawie stadionu, gdzie to pan młody mógłby poczuć się jak ryba w wodzie?
Natasza Lasky
Zobacz także: