Suknia ślubna - jak przygotować się na zakupy i dokonać właściwego wyboru

Wybór sukni ślubnej jest bardzo trudny. Podpowiadamy, jak przygotować się do tego zakupu, żeby nie popełnić błędu.
Suknia ślubna - jak przygotować się na zakupy i dokonać właściwego wyboru
Fot. Thinkstock
14.05.2016

Suknia ślubna to najważniejszy strój, jaki założysz w życiu, dlatego zakup musi być przemyślany. Powinien podkreślać zalety Twojej figury, maskować jej niedoskonałości i sprawić, że będziesz olśniewać. 

Oferta salonów ślubnych może przerazić. Jak wybrać tę jedyną, wymarzoną kreację? Każda przyszła panna młoda chce w dniu swojego ślubu przyciągać wszystkie spojrzenia i wzbudzać zachwyt, zwłaszcza ukochanego. Zakup może wywoływać niepotrzebny stres, dlatego lepiej przygotować się do niego i nastawić psychicznie.

Najczęściej nurtujące pytania dotyczą czasu, kiedy zacząć poszukiwania sukni, jej ceny, pochodzenia – z rynku pierwotnego czy wtórnego, no i najważniejsze – jej wyglądu. Odpowiadamy na wszystkie i przedstawiamy wskazówki, co zrobić, żeby wybór naprawdę był trafiony. Jeżeli niedługo będziesz brać ślub i nie masz jeszcze kreacji, ten artykuł jest skierowany właśnie do Ciebie.

Zobacz także: Panny młode PRZED zrobieniem makijażu ślubnego (Musisz zobaczyć te zdjęcia!)

 

 

 

wybór sukni ślubnej

Fot. Thinkstock

Kiedy zacząć poszukiwania?

Odpowiedź jest bardzo prosta – im szybciej, tym lepiej. Pośpiech nie jest dobrym doradcą, dlatego wybierając się na zakupy na ostatnią chwilę, możesz popełnić błąd przy wyborze sukni. Tym bardziej, że rezerwując wizytę, czasami trzeba czekać na nią nawet trzy tygodnie. Poza tym w miarę zbliżania się ceremonii będziesz pochłonięta innymi szczegółami. Przed wycieczką po salonach ślubnych czy przed wizytą u projektanta koniecznie zajrzyj na stronę internetową i obejrzyj dostępne projekty. W ten sposób szybciej zapoznasz się z ofertą i będziesz w stanie stwierdzić, czy chcesz się tam wybrać osobiście. To duża oszczędność czasu.

wybór sukni ślubnej

Fot. Thinkstock

Wybierz wszystkie miejsca, które chcesz odwiedzić i ustal plan 

Po pierwsze wybierz wszystkie salony, które Cię interesują i podziel je w taki sposób, aby jednego dnia odwiedzić te, które są usytuowane najbliżej siebie. Dzięki temu nie będziesz biegać z jednego końca miasta na drugi. Po drugie, jeżeli Twoja sylwetka ma niestandardowe wymiary, na przykład jesteś bardzo niska, zadzwoń wcześniej i upewnij się, że w ofercie znajdzie się przynajmniej kilka sukien, które będą na Ciebie pasować. Po trzecie najlepiej weź urlop na czas poszukiwań i lepiej daruj sobie weekendy. Sobota to najgorszy dzień na zakupy, bo większość ludzi je wtedy robi.

Podczas zakupu sukni inne problemy nie powinny zaprzątać Twojej uwagi. Po czwarte jednego dnia nie odwiedzaj więcej niż trzech salonów. W miarę mierzenia będziesz nie tylko zmęczona, ale od widok wielu modeli tylko pogłębi się Twoje niezdecydowanie. Ostatnim krokiem jest telefoniczna rezerwacja wizyty.

wybór sukni ślubnej

Fot. Thinkstock

Suknia z salonu czy używana, a może szyta na miarę?

Wszystko zależy oczywiście od budżetu, którym dysponujesz. Nowa suknia ma te zalety, że będziesz czuć się w niej naprawdę wyjątkowo, mieć poczucie, że została uszyta właśnie z myślą o Tobie. Chociaż to trochę naiwne i romantyczne myślenie, tuż przed ślubem poddaje mu się każda panna młoda. Musisz jednak wziąć pod uwagę, że będzie trudno ją sprzedać. Poza tym nie wiesz, czy nie zniszczy się podczas wesela. 

Niewątpliwą zaletą sukni wypożyczonej jest cena, która zazwyczaj oscyluje w granicach kilkuset złotych. Tutaj musisz jednak wziąć pod uwagę, że wypożyczenie trwa kilka dni i trzeba się będzie pospieszyć z sesją zdjęciową. 

Co do sukni szytej na miarę, musiałabyś znaleźć naprawdę wyjątkową krawcową, a takie też się cenią. Dopóki suknia nie zostanie uszyta, nie będziesz wiedziała, jak będzie prezentować się ostatecznie. Projekty, wyobrażenia i przymiarki to jedno, a rzeczywistość drugie. Wybrany fason może nie być odpowiedni do Twojej sylwetki. W tym przypadku wszystko tak naprawdę zależy od profesjonalizmu krawcowej i jej doradztwa.  Na koniec możesz przeżyć rozczarowanie.

wybór sukni ślubnej

Fot. Thinkstock

W dniu wizyty

Wybierając się na przymiarkę, pamiętaj o założeniu odpowiedniej bielizny, najlepiej w cielistym odcieniu. Stanik powinien mieć odpinane ramiączka. Jeżeli kupiłaś już buty, koniecznie weź je ze sobą. Załóż ubranie, które będzie można szybko zdjąć i nie zakładaj biżuterii, która może zaczepiać się podczas nakładania kreacji o delikatny materiał.

W trakcie mierzenia postaraj się być otwarta na wszystkie propozycje i mierzyć suknie, które z pozoru mogą wydawać się nieciekawe. Pamiętaj, że to Ty decydujesz i nie daj nikomu nic sobie wcisnąć. Musisz być przekonana, że to ta właściwa suknia. Podczas mierzenia przejdź się w sukni, ukucnij, a nawet zatańcz z kimś! Suknia inaczej leży i `zachowuje się ` w spoczynku, a inaczej w ruchu. Może okazać się, że krępuje ruchy, jest niewygodna albo odrobinę za długa. Jesteś pewna wyboru? Gratulacje. Jeżeli nie, daj sobie kilak dni na przemyślenie.

Zobacz także: Teoretycznie niemodne trendy, które stały się totalnym hitem!

wybór sukni ślubnej

Fot. Thinkstock

Dobrzy doradcy

Idąc na zakupy, wybierz sobie dobrych doradców. Nie kieruj się jednak sentymentalizmem i nie bierz są sobą najlepszej przyjaciółki, w przypadku gdy ma fatalny gust albo do jej cech charakteru należy duża niecierpliwość. Dobry doradca to skarb. Bardzo często jest nim mama, która jak nikt zna Twoje wymiary, niedoskonałości sylwetki i jej zalety. Poza tym mamy zazwyczaj cechuje mądrość życiowa, która być może uchroni Cię przed popełnieniem błędu. Najlepiej jednak wziąć ze sobą dwie osoby, bo poznasz kilka punktów widzenia, a jedna z osób zauważy to, co uszło uwadze drugiej. Większa liczba towarzyszy to już przesada. Wprowadzicie do salonu tylko niepotrzebny chaos, a podczas zakupów powinnaś mieć jasny, spokojny umysł.

wybór sukni ślubnej

Fot. Thinkstock

Budżet

Ustal go od razu. Dzięki temu od razu będziesz mogła odrzucić niektóre modele. Ta decyzja powinna być naprawdę przemyślana i pamiętaj, żeby wytrwać w swojej decyzji. Zakupy wiążą się z pewnym szaleństwem, ale potem możesz go żałować. Musisz zachować rozsądek. Ostateczna decyzja nie może zostać pod wpływem chwili.

Suknia nie musi wiązać się z dużym kosztem. Salony mają w ofercie projekty z poprzednich sezonów, które są dużo tańsze. Czasami można trafić na przecenę nawet do 50-70%. Przeważnie zdarzają się w okresie jesiennym.

Zobacz także: 10 rzeczy, których najbardziej żałujemy już po weselu

 

Polecane wideo

Komentarze (4)
Ocena: 5 / 5
Celina (Ocena: 5) 09.08.2018 09:42
Moja siostra szyła suknie ślubną w salonie Nabli w Krakowie. Nie wiem, jak to finansowo wyglądało ale efekt końcowy był super. Siostra prezentowała się niczym gwiazda filmowa. Nigdy wcześniej nie wyglądała tak rewelacyjnie.
odpowiedz
Luiza (Ocena: 5) 03.01.2018 11:28
Ja nie przygotowywałam się w jakiś szczególny sposób. Poszłam do salonu Nabli w Krakowie, zamówiłam sukienkę, zdjęto ze mnie miarę a potem miałam jedną przymiarkę, Wszystko poszło bardzo sprawnie.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 30.06.2016 10:57
Każdej pannie młodej, która jeszcze nie wybrała sukni serdecznie ODRADZAM zakupów w salonie Celebrity we Wrocławiu. Obsługa po podpisaniu umowy jest chamska i opryskliwa. Moje suknia dotarła z opóźnieniem. Pani z obsługi rzekomo nie pamiętała naszych ustaleń sprzed podpisania umowy. Najbardziej zszokował mnie tekst rudej pani w lokach pod tytułem "a wie Pani ile ja tu mam stresu?!?!".
odpowiedz
inferno (Ocena: 5) 14.05.2016 22:57
Nie rozumiem dlaczego kobiety sprzedają suknie ślubne. Wypożyczenie to już w ogóle fatalna sprawa i zwyczajnie wiejskie podejście. Przecież to ma być cudowna pamiątka. Ja na sukni nie będę absolutnie oszczędzać, kategorycznie nie kupię żadnej używanej, a także sukni nie sprzedam, a zostawię sobie. Będę w niej czasem chodzić z moim ukochanym po lesie, będę się w niej z nim kochać, wezmę ją ze sobą nawet na dalekie podróże :D To taka ustalona zasada, że suknię zakłada się raz w zyciu, bo oczywiście większość ludzi to stereotypowe bałwany, zero kreatywności, szczerej radości i szaleństwa, ach no i oczywiście cebulacki pragmatyzm. Będę brała ślub z miłością mojego życia i ta piękna kiecka zawsze mi będzie przypominać, że właśnie w niej powiedziałam mojemu wspaniałemu ukochanemu mężczyźnie "tak" :)
odpowiedz

Polecane dla Ciebie