W obliczu rosnącej w zastraszającym tempie liczbie rozwodów, Kościół katolicki planuje wprowadzić rewolucyjne zmiany. Już niedługo uzyskanie ślubu kościelnego nie będzie takie proste.
Pary, które zapragną wstąpić w związek małżeński będą musiały aż przez pół roku uczęszczać na kursy przedmałżeńskie (do tej pory wystarczyło odbyć zaledwie 10 godzin spotkań i 3 konsultacje w poradni rodzinnej) – informuje Sfora.pl.
Przyszli małżonkowie powinni również spodziewać się większej liczby niewygodnych pytań, np. na temat doświadczeń seksualnych, uzależnień, a nawet… przebytych chorób wenerycznych. Sakramentalnego „tak” nie powiedzą sobie także osoby, które są narzeczonymi krócej niż rok lub spodziewają się dziecka.
Decyzja o wprowadzenie tych rewolucyjny zmian ma zapaść ostatecznie 30 maja w Mediolanie podczas zjazdu poświęconego rodzinie. Duszpasterzom chodzi o to, aby decyzja młodych o ślubie wypływała z prawdziwej, głębokiej wiary i była podejmowana bardziej świadomie.
Czy nie sądzicie jednak, że zaostrzone przez Kościół przepisy jedynie zniechęcą wielu ludzi do zawarcia małżeństwa?
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
Pocałunki w małżeństwie - najpierw jest ich 31 tygodniowo, a potem… Sprawdź STATY!
Z każdym rokiem małżeństwa stajemy się mniej czuli. Dlaczego? Już nam na sobie nie zależy?
Jakie kobiety faceci wybierają na swoje żony? (Podpowiedź: Niekoniecznie ładne, ale zaradne i...)
Oto cechy, jakie powinna mieć idealna kandydatka na żonę.