Wybór odpowiedniego pierścionka zaręczynowego to jedno z najbardziej stresujących doświadczeń w życiu mężczyzny. I nic w tym dziwnego, bo przeciętny facet raczej nie zna się na biżuterii. Swoje robi też jego symboliczne znaczenie oraz cena. Wartość finansowa ma być odzwierciedleniem tego, jak bardzo cię kocha. Jeśli poskąpi - widocznie aż tak bardzo mu nie zależy.
Zobacz również: Oto NAJDROŻSZE pierścionki zaręczynowe w Polsce. Cena dochodzi nawet do 200 tys. zł!
To oczywiście nie musi być prawda, ale faktem jest, że byle czym przeciętnej kobiety zadowolić się nie da. Błyskotka ma być taka, by było się czym chwalić przed rodziną i przyjaciółmi. Zdaniem komentatorów tym razem jest inaczej. Blogerka pochwaliła się zaręczynami, a fani, zamiast jej gratulować - wytykają skąpstwo jej partnerowi.
Ich zdaniem ten pierścionek to raczej powód do wstydu, a nie dumy. Jest zdecydowanie zbyt skromny i ma kiepsko świadczyć o łączącym parę uczuciu. Gdyby narzeczony naprawdę ją kochał i nadawał się na męża - kupiłby coś bardziej spektakularnego.
Jen Phanomrat to popularna blogerka kulinarna, która może się pochwalić niemal 100 tys. subskrybentów na YouTube, a na Instagramie obserwuje ją kolejnych 65 tys. fanów. Rzadko opowiada o swoim życiu prywatnym, ale tym razem zrobiła wyjątek. Postanowiła pochwalić się swoimi zaręczynami.
9 lat później powiedziałam „tak” mojemu najlepszemu przyjacielowi - podpisała to zdjęcie.
I rozpętała prawdziwą burzę. Komentatorzy, zamiast jej pogratulować, postanowili zakpić z ich zdaniem przesadnie skromnego pierścionka. Ich wypowiedzi były tak przykre, że 30-latka postanowiła je ukryć.
źródło: Instagram (instagram.com/jeneatslife)
Chociaż Jen wyłączyła możliwość komentowania jej zdjęć na Instagramie, nam udało się dotrzeć do komentarzy, które pierwotnie pojawiły się pod zaręczynową fotografią. I wcale nas nie dziwi, że blogerce zrobiło się bardzo przykro.
„Wygląda na to, że ktoś tu bierze udział w konkursie na najmniejszy pierścionek zaręczynowy świata”.
„Czyli teraz mamy wszyscy udawać, że ta błyskotka nie jest mikroskopijnie mała?”.
„Gdybym dostała coś takiego od chłopaka, od razu bym go rzuciła”.
„Wygląda bardzo biednie. Aż 9 lat razem i było go stać jedynie na coś takiego?”.
„Gratulacje! Tylko pokaż pierścionek, bo tu go nie widać”.
Zobacz również: Chciała pochwalić się pierścionkiem zaręczynowym. Przez przypadek pokazała coś niecenzuralnego
W Internecie bez zmian. Narzeczona pokazuje pierścionek, ale komentatorzy odmawiają jej prawa do szczęścia. Ich zdaniem powinna być zawiedziona, że wybranek postanowił na niej oszczędzić. Mało kto jest w stanie zrozumieć, że ona nie widzi w tym żadnego problemu.
- On doskonale wiedział, jakie błyskotki lubię. Wybrał delikatny, skromny, złoty pierścionek z maleńką perłą. Zazwyczaj w ogóle nie noszę biżuterii, a jeśli to robię - ta ma być prosta i minimalistyczna. Zbyt duży kamień nie byłby zbyt praktyczny w czasie pracy w kuchni. Zdecydowanie bardziej liczy się to, co znalazło się z drugiej strony - wygrawerowane przezwiska, jakie sobie nadaliśmy - blogerka tłumaczy w rozmowie z Yahoo! Lifestyle.
Para miała długo zastanawiać się nad upublicznieniem tej wiadomości, ale ostatecznie Jen doszła do wniosku, że traktuje swoich obserwatorów jak rodzinę. Chciała podzielić się z nimi swoim szczęściem.
Zobacz również: Tak wyglądają NAJTAŃSZE pierścionki zaręczynowe w Polsce. Ceny zaczynają się od 85 zł!