Całkiem niedawno informowaliśmy o wiekopomnym odkryciu amerykańskich naukowców. Badacze z Emory University określili idealną kwotę, jaką należy wydać na pierścionek zaręczynowy i organizację wesela, aby związek małżeński okazał się trwały. Z ich wyliczeń wynika, że nie warto przesadzać w żadną ze stron. Szastanie pieniędzmi i przesadna oszczędność kończą się zazwyczaj fatalnie. Złoty środek to najlepsze rozwiązanie.
Jeśli chodzi o zaręczynową błyskotkę, wydatek rzędu 8-16 tysięcy złotych drastycznie zwiększa ryzyko rozwodu. Podobnie, kiedy kwota nie przekracza 2 tysięcy. Zapowiedzią szczęśliwego i trwałego związku małżeńskiego okazuje się pierścionek w cenie 2-8 tys. zł.
Nie wszyscy są co do tego przekonani, na co najlepszym dowodem jest historia tej pary. Niejaki Lucas Unger wydał na klejnot naprawdę niewiele. Największym wydatkiem okazała się... wizyta u dentysty.
- Kiedyś o tym rozmawialiśmy i stwierdziliśmy, że brylanty są przereklamowane. Nie potrzebuję błyskotek, aby wiedzieć, jak bardzo mnie kocha. Wystarczy, że specjalnie dla mnie przeprowadził się z Kanady do Stanów Zjednoczonych – mówi Carlee w rozmowie z portalem BuzzFeed.
Stworzenie niezwykłego pierścionka nie byłoby możliwe, gdyby nie ojciec Lucasa. Ten przez lata przechowywał zęba mądrości syna, który został usunięty operacyjnie w przeszłości. Nietypowy „brylant” dotarł do USA pocztą, a resztą zajął się profesjonalny jubiler. Ślub zaplanowany jest na koniec tego roku. Para przysięgnie sobie miłość w Las Vegas. Ceremonii ma przewodniczyć... sobowtór Elvisa Presleya.
Polskie panny młode rzadko bywają tak spontaniczne.
Lucas kilka dni temu oświadczył się swojej ukochanej dziewczynie, Carlee Leifekes. Jak sami przyznają, nie są tradycjonalistami, więc kwestia pierścionka i wesela to dla nich drugorzędne sprawy. W przeciwieństwie do wielu koleżanek, dziewczyna nigdy nie marzyła o wielkim brylancie, a miłości partnera nie mierzy w karatach.
- Jestem niesamowicie podekscytowana faktem, że zostanę żoną mojego najlepszego przyjaciela. Mężczyzny, który dobrze wie, że jego ząb mądrości znaczy dla mnie więcej, niż brylant. Nie mogę się doczekać, by spędzić z tobą nasze wspólne i dziwne życie. Nigdy nie byliśmy tradycyjną parą, więc dlaczego miałoby się to zmienić? - napisała na Facebooku świeżo zaręczona Amerykanka.
Do zaręczyn doszło zaledwie kilka miesięcy po pierwszym spotkaniu, do którego doszło na festiwalu muzycznym w Kanadzie.
Niezwykły pierścionek zaręczynowy z zębem mądrości
Carlee i Lucas