Jak wykorzystać drugi raz suknię ślubną?

After Wedding Party odbędzie się już za miesiąc. Jednym z warunków jest strój - obowiązkowo ślubny.
Jak wykorzystać drugi raz suknię ślubną?
31.01.2009

Impreza After Wedding Party jest dla tych, którzy jeszcze raz chcą się poczuć jak na ślubie. Organizatorzy dają im możliwość ponownego założenia sukni ślubnej i garnituru. W końcu, od czasu uroczystości, leżą w szafie i się kurzą. Jedna noc na suknię za kilka tysięcy to za mało...

Aby poczuć się jeszcze raz jak na własnym ślubie, trzeba kupić bilet na imprezę - 290 złotych za parę. After Wedding Party odbędzie się za miesiąc w Warszawie. Aby wejść, oprócz biletu potrzebny jest ślubny strój. Bez niego nikt nie zostanie wpuszczony. W cenie jest sala, wino, bufet i obsługa fotografa. Konsultantka ślubna, Zuza Kuczbajska, w rozmowie z „Życiem Warszawy" mówi, że nie ma problemu ze sprzedażą zaproszeń i cieszą się one sporą popularnością.

Przesłanie imprezy jako powtórki ślubu podważa jednak psycholożka, dr Joanna Heidtman:

„Na ślubie panna młoda jest jedna, jedyna. A podczas balu będzie obecnych kilkadziesiąt panien młodych. Może to budzić uczucie zawodu, rozminąć się z oczekiwaniami. Takie przyjęcie to raczej przeglądanie albumu ze zdjęciami niż ponowne przeżywanie ślubu".

Przeczytaj specjalny terminarz Papilota, o co zadbać przed ślubem, oraz spis przesądów.

Polecane wideo

Komentarze (63)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 05.06.2009 21:21
a moim marzeniem jest iść do ślubu w złotych tampkach z Nike ; )) Super !
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 17.03.2009 19:53
prawdziwy ślub ma się tylko raz w życiu....
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 14.02.2009 00:07
[quote="Gosc"]będę miała na ślubie prostą sukienkę a nie żadne bałwankowe bezy [/quote] a ja uwielbiam strojne suknie najbardziej podobały misię z lat 90-2000 mnóstwo perełek cekinów nie to co teraz podkoszulek gorsetowy bez rękawów taka moda wcale mi sie nie podoba
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 14.02.2009 00:04
[quote="Gosc"]będę miała na ślubie prostą sukienkę a nie żadne bałwankowe bezy [/quote] a ja uwielbiam strojne suknie najbardziej podobały misię z lat 90-2000 mnóstwo perełek cekinów nie to co teraz podkoszulek gorsetowy bez rękawów taka moda wcale mi sie nie podoba
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 13.02.2009 16:14
[quote="Gosc"][quote][b]Gosc[/b] suknia to pamiątka potym jedynym dniu u niech sie te 5 tysięcy czy ile tan na nią wydam kurzy ale ona jest moja i nikogo innego mam wtedy pewnosc ze nikt nie brał w niej juz slubu. a i planuje na swoją suknie wydac naprawde dużo moze nawet sama ją zaprojektuje lub pojade po nią za granice moja suknia będzi musiała byc cudowana, nawet jesli założe ją tylko raz! znaczy to za pare lat bo mam dopiero 16 lat xd a moja mama ze swojej sukni zrobiła mojej siostrze przebranie na bal karnawałowy w przedszkolu ; )) wiec sie nie zmarnowała.[/quote] majac 16 lat tez wierzylam ze pieniazki na zycie spadna mi z nieba....jeszcze nie wiesz co to pieniadze jak ciezko sie je zarabia i jak szybko wydaje, myslisz ze jak sama zaczniesz zarabiac, zaczniesz byc na swoim to uznasz ze sa wazniejsze rzeczy niz wydanie sporej sumy na rzecz na jeden raz tym bardziej ze nie jest to najwazniejsza rzecz w tym dniu![/quote]
odpowiedz

Polecane dla Ciebie