Patrząc na współczesne kobiety i to, co ze sobą robią, można stwierdzić, że faceci lubią szczupłe ślicznotki z płaskim brzuchem, odstającą pupą, krągłymi piersiami, długimi włosami, dużymi ustami i brwiami odrysowanymi niczym pod linijkę. Na myśl przychodzi jedno stwierdzenie – lalka Barbie. I to taka, która lubi pokazywać swoje ciało. Na Instagramie pozuje w krótkiej koszulce oraz stringach, na co dzień chodzi w minispódniczkach i nie ma pojęcia o istnieniu zabudowanych bluzek. Czy mężczyźni naprawdę gustują w takich dziewczynach? Niektórzy tak, inni tylko na chwilę. Są też faceci, którzy nie związaliby się z taką kobietą, a na pewno nie poprosiliby jej o rękę.
To może zabrzmieć śmiesznie w dzisiejszych czasach, gdzie jesteśmy postrzegane przez pryzmat wyglądu, ale mężczyźni bardziej cenią sobie wnętrze kobiety. Nie wybiorą za życiową partnerkę osoby ze względu na jej wygląd. Chociaż liczy się pierwsze wrażenie i pociąg fizyczny ma ogromne znaczenie, kobieta niespełniająca ich wymagań odnośnie charakteru i sposobu bycia, nie ma co liczyć na pierścionek.
Zapytałyśmy kilkunastu mężczyzn, jakie cechy powinna mieć kobieta, która zostanie ich żoną. Odpowiedzi były różne, ale można na ich podstawie stworzyć pewne wyobrażenie.
To jak, nadajesz się?
Zobacz także: Czemu NIGDY nie zostaniesz jego żoną?
Fot. iStock
Mikołaj, 27 lat
- Najbardziej przeraża mnie myśl o żonie, która rozkazuje mi, dyryguje mną i traktuje jak małego chłopca. Mój znajomy ma taką dziewczynę i dziwię się, że jeszcze z nią nie zerwał. To ja jestem mężczyzną i oczekuję pewnej uległości. Nie oznacza to oczywiście, że sam będę decydował i jej zdanie nie będzie miało dla mnie znaczenia.
Filip, 23 lata
- Współczesne kobiety są tak przebojowe, tak pewne siebie, tak samodzielne... A przez to – szczerze powiedziawszy – odstraszające. Chciałbym opiekować się swoją żoną. Mam nadzieję, że jakaś dziewczyna mi na to pozwoli. Od feministek trzymam się z daleka...
Fot. iStock
Bartek, 30 lat
- Wciąż szukam, szukam i znaleźć nie mogę. Moją żoną zostanie kobieta, która zrobi ze mnie lepszego faceta, sprawi, że nie będę wracał pijany po nocach, a zamiast piwa z kolegami wybiorę kolację w jej towarzystwie.
Krzysiek, 29 lat
- Myślę, że kobiety to wspaniałe istoty, a zwłaszcza te, które niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki porządkują całe otoczenie, gotują prawdziwy obiad, a wieczorami czytają dzieciom bajki. Przy tym chodzą uśmiechnięte i znajdują jeszcze czas dla męża. Takiej kobiety szukam.
Zobacz także: FACECI WYZNAJĄ: Jak zmieniła się moja żona po urodzeniu dziecka?
Fot. iStock
Mateusz, 24 lata
- Nie znoszę skwaszonej miny i narzekania. Czy znajdzie się jakaś dziewczyna, która potrafi z uśmiechem na ustach znosić wszystkie przeciwności, nigdy się nie poddaje i we wszystkim widzi pozytywne strony? Nie wyobrażam sobie przy boku innej partnerki.
Emil, 22 lata
- W grę wchodzi tylko radosna, roześmiana kompanka. Nie znoszę narzekania, wyszukiwania problemów tam, gdzie ich nie ma, i biadolenia. Takie kobiety mnie odstraszają. Nie wyobrażam sobie spędzić życia z podobną osobą.
Fot. iStock
Marcin, 28 lat
- Przebojowe kobiety nie do końca mnie pociągają. Jeszcze mniej pociągają mnie kobiety, które są zakompleksione i mają niskie poczucie wartości. Z tym sobie nie poradzę, z tamtym sobie nie poradzę, boję się... Kobieta musi być świadoma swojej wartości. Inaczej nie przyciągnie mężczyzny na dłużej.
Szymon, 32 lata
- Wyprostowana, dumna, z podniesioną głową i idąca pewnym krokiem. To jest postawa, której oczekuję od żony. A właściwie wręcz nie wyobrażam sobie przy swoim boku niepewnej istoty. Świadomość swojej wartości znaczy wszystko.
Fot. iStock
Wiktor, 26 lat
- Moja żona musi przede wszystkim słuchać. To świadczy o empatii, o tym, że nie jest samolubna i liczy się z drugim człowiekiem. Nie znoszę kobiet, które dużo gadają albo kobiet, które fizycznie znajdują się obok mnie, ale myślami są daleko. Chodzi oczywiście o osoby, które non stop zachowują się w taki sposób.
Patryk, 28 lat
- Na pewno nie spędzę życia w towarzystwie kobiety, która nie potrafi słuchać. `Słuchać` dla mnie znaczy też próbować zrozumieć, a nie tylko biernie przyjmować czyjeś słowa. Byłem kiedyś z dziewczyną i często miałem wrażenie, że gadam do ściany. Nic do niej nie docierało. W kółko zaczynała swoją gadkę. W ogóle nie chciała patrzeć na problemy z mojej perspektywy.
Fot. iStock
Maciek, 21 lat
- Jakie kobiety mnie rozczulają? Troskliwość działa na mnie najbardziej. Może dlatego, że kojarzy się z dobrym sercem. Na pewno nie ożenię się z dziewczyną, która nie będzie miała tej cechy.
Igor, 25 lat
- Lubię jak moja dziewczyna okrywa mnie kocem, gdy zdarza mi się zasnąć na kanapie albo jak gotuje mi rosół, gdy jestem chory. Chyba za to kocham ją najbardziej i nie wyobrażam sobie żony, która nie dbałaby o męża. To mój podstawowy wymóg.
Fot. iStock
Antek, 30 lat
- Uwielbiam radosne kobiety. Smętne miny mnie odstraszają. Po powrocie do domu chciałabym widzieć uśmiech na twarzy żony na mój widok. Tymczasem mam wrażenie, że niektórym kobietom przykleiła się maska z ponurym wyrazem twarzy. Powiem Wam jedno – męża nie znajdziecie!
Tomek, 19 lat
- Wesołe dziewczyny kręcą mnie najbardziej. Są takie pozytywne, pełne energii, zakręcone. To jest zaraźliwe. Taką żonę to mógłbym mieć...
Zobacz także: Zobacz, jak ubiera się żona jednego z najbogatszych ludzi świata