Kiedy najlepiej zorganizować ślub i wesele? Z jednej strony są nasze oczekiwania, a z drugiej - możliwości. Znalezienie wolnego terminu to spore wyzwanie. Zwłaszcza, że większość par młodych w Polsce gustuje w miesiącach letnich. I tych pozbawionych litery „r” w nazwie. Ale to na pewno nie wszystkie przesłanki, które warto wziąć pod uwagę.
Naukowcy z University od Melbourne w Australii postanowili sprawdzić, jaka jest najgorsza data na zawarcie związku małżeńskiego. W tym celu przeprowadzili szeroko zakrojone badanie, które swoim zasięgiem objęło ponad milion par. Te zdradziły, w jakim dniu się pobrały i czy związek przetrwał. Na tej podstawie powstała lista terminów gwarantujących pecha.
Może faktycznie lepiej ich unikać?
Zobacz również: Najgorsze terminy na ślub
fot. iStock
Okazuje się, że termin w stylu 12.12.2012 r. czy 07.07.2007 r. wcale nie gwarantuje szczęścia. Podobnie jak 01.02.03 r. czy 07.08.09 r.
Teoretycznie to święto zakochanych, ale praktycznie ta data zapowiada wszystko co najgorsze. Małżeństwa z 14 lutego nie są trwałe.
Zobacz również: TEST: Kiedy ślub? Tego dnia powiesz „TAK”!
fot. iStock
W przypadku Amerykanów to 11 września, w Polsce np. 10 kwietnia. To nie są okoliczności sprzyjające radosnej atmosferze.
Lepiej nie łączyć Bożego Narodzenia czy Wielkanocy z weselem. W grę wchodzą również terminy bliskie tych dat. Wtedy goście mogą nie dopisać. A małżeństwo się rozpadnie.
fot. iStock
Świeckie święta także nie zapowiadają sukcesu. Nie do końca wiadomo dlaczego, ale pary, które wybrały tego typu termin szybko się później rozstały.
Ten miesiąc nie zapowiada katastrofy, jeśli chodzi o trwałość związku. Nie jest jednak wskazany ze względu na średnio najwyższe temperatury w roku. Goście tego nie wybaczą.
Zobacz również: Przesądy ślubne