Czy zmieniać nazwisko po ślubie?

Ostatnio kobiety coraz częściej buntują się przeciw tradycji przyjmowania nazwiska po mężu. Czy słusznie? Zagłosuj w sondzie!
Czy zmieniać nazwisko po ślubie?
12.08.2009

Przyjęcie nazwiska męża uważane jest za powszechny standard. Wchodząc do rodziny ukochanego, czujemy się zobowiązane do używania jego rodowego nazwiska, dając tym samym wyraz temu, że tworzymy spójną całość. Często jednak robimy to tylko dlatego, aby nie sprawić przykrości mężowi albo, po prostu, nie lubimy swojego panieńskiego nazwiska.

Ostatnio jednak kobiety buntują się przeciwko tej tradycji, powołując się (szczególnie w branży rozrywkowej i biznesowej) na rozpoznawalność swojej osoby pod panieńskim nazwiskiem. W obronie rodowych korzeni stają również dziewczyny, które są jedynaczkami i chcą jak najdłużej chronić nazwisko rodziców od zapomnienia. Czasami kluczową rolę odgrywa brzmienie nazwiska męża – uważamy, że nasze jest dużo ładniejsze i lepiej się kojarzy.

Wiadomo jednak, że takie postawienie sprawy wywołuje wiele kontrowersji i może być szczególnie bolesne dla naszego przyszłego męża, który podchodzi do tej kwestii bardzo honorowo. Warto wtedy rozważyć przyjęcie podwójnego nazwiska. W ten sposób podkreślimy zmianę stanu cywilnego, ale jednocześnie zachowamy własną tożsamość i odrobinę rodzinnej historii. Sytuacja komplikuje się jednak, jeżeli oba nazwiska są bardzo długie i źle się komponują. Wtedy należy dokładnie rozważyć wszystkie "za" i "przeciw" oraz podjąć mądrą, przemyślaną decyzję.

Jesteśmy ciekawe, co wy sądzicie na ten temat? Czy warto walczyć o swoje panieńskie nazwisko, czy może lepiej złożyć hołd tradycji i honorowo przyjąć nazwisko męża?

Natasza Lasky

Zobacz także:

Najmodniejsze bukiety ślubne 

Kwiaty to jeden z najważniejszych dodatków do sukni ślubnej. Wianek czy wiązanka? Pod kolor sukni czy kontrastowo? A co dla druhen?

Suknie ślubne Ewy Minge – tak czy nie?

Znana z awangardowych pomysłów Ewa Minge otworzyła w Poznaniu swoje pierwsze Atelier. Czy suknie ślubne jej pomysłu przypadną do gustu pannom młodym?

Polecane wideo

Komentarze (231)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 10.06.2010 12:47
nasze nazwiska kończą się na -SKI/SKA i nie ma sensu tworzyć dwuczłonowego, byłoby za długie (6 sylabowe) i niezbyt ładne. Ale mnie nie przeszkadza zmiana nazwiska, uważam to za urocze, że będę się nazywała tak samo:))
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 20.03.2010 20:41
przykrosc meza?a co z przykroscia kobiety?a dokladniej rzeczbiorac z jej tozsamoscia?za miesiac wychodze za maz i nie moge sie pogodzic z utrata nazwiska,z ktorym przezylam 1/4 zycia...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 31.12.2009 15:05
ja prawdopodobnie zmienię na nazwisko mojego chłopaka, gdyż ma śliczne nazwisko i krótkie;) chociaż myślałam tez o nazwisku 2 członowym.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 14.11.2009 18:22
Mówiąc szczerze ja jestem jedynaczką, a jakoś mój ojciec chrzestny (brat mojego ojca) i jego żona nie chcą mieć dzieci. Czyli z mojego pokolenia jestem sama, ale ja bym wolała przyjąć nazwisko męża (chyba, że by było jakieś dziwne xddd)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 22.10.2009 23:32
Wszystko super ale co jeżeli Ona nazywa się np. Walewska a on Żurek ?? i w dodatku nie rozumie i nie przyjmuje do wiadomości ze to nazwisko może się nie podobac?? Czy mam zmusić sie do przyjęcia jego nazwiska czy ma to byc powód do rozstania???
odpowiedz

Polecane dla Ciebie