Według pewnego przesądu każda panna młoda powinna na swoim ślubie mieć coś pożyczonego, coś niebieskiego i coś starego – te talizmany zapewnić jej mają szczęście w małżeństwie. W tę tradycję świetnie wpasowuje się więc nowy trend, a mianowicie zakładanie pod suknię ślubną starej bielizny.
Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez Bratstop, coraz więcej kobiet rezygnuje z kupna nowej bielizny na swój ślub. Aż 17% Brytyjek pod białą suknią miało komplet, który posiadały już od dawna.
Co ciekawe, panie o wiele chętniej kupują bieliznę z okazji pierwszej randki. W zasadzie nie należy się temu dziwić – nowa znajomość może je przecież zaprowadzić do ołtarza!
SŻ