Absurdalne usprawiedliwienia gości weselnych (Tylko się ośmieszysz!)

Nie każda wymówka, żeby nie przyjść na ślub, jest dobra. Sprawdź, co wymyślają niektórzy...
Absurdalne usprawiedliwienia gości weselnych (Tylko się ośmieszysz!)
26.05.2014

Sezon weselny w pełni. Niektórzy szczęśliwcy tylko latem mają przed sobą kilka podobnych uroczystości w najbliższym otoczeniu. Kolejne zaproszenia przyjmujemy wręcz z przerażeniem, bo zdajemy sobie sprawę, jak będzie to dla nas wymagające. Nie tylko pod względem finansowym (choć to najbardziej dotkliwe), ale także czasowym, organizacyjnym i emocjonalnym. Nie na każde wielkie wyjście nas stać, nie każdy termin nam pasuje i nie u każdej pary młodej mamy ochotę się bawić. Czasami nie pozostaje nic innego, jak grzecznie odmówić.

Zazwyczaj wolimy siedzieć cicho, niż otwarcie podziękować za zaproszenie i zastrzec, że niestety nie uda nam się dotrzeć. Termin potwierdzenia obecności mija, a gość milczy, wierząc że może organizatorzy o nim zapomną. Mamy złą wiadomość – nie zapomną i najprawdopodobniej o sobie przypomną. W takich momentach z zaskoczenia wymyślamy najróżniejsze usprawiedliwienia, które nie tylko nie mają nic wspólnego z rzeczywistością, ale brzmią wręcz absurdalnie.

O wiele lepiej powiedzieć, że „nie dam rady”, niż zrzucać winę na swoje dzieci, rodziców, pracodawcę, sąsiadów, pogodę czy plany wakacyjne. Nikt nie będzie Cię przesłuchiwał, więc postaw na proste „dziękuję, tym razem się nie uda, życzę wszystkiego najlepszego”, niż kompromitującą Cię historię. Oto najgorsze próby usprawiedliwienia nieobecności na ślubie, z jakimi muszą mierzyć się młode pary.

usprawiedliwienie wesele

NIE MAM Z KIM ZOSTAWIĆ DZIECI

Coraz częściej wesela zarezerwowane są tylko dla dorosłych gości. Organizator ma pełne prawo zaprosić Cię wyłącznie w towarzystwie męża lub partnera, nawet jeśli jesteś także matką. Najwidoczniej uznał, że nie jest w stanie zapewnić najmłodszym odpowiedniego menu czy dodatkowych atrakcji. Albo zwyczajnie chce mieć ciszę i spokój. Zawsze znajdzie się ktoś, kto zaopiekuje się Twoim potomstwem, więc nie ma sensu wzbudzać w nowożeńcach poczucia winy.

usprawiedliwienie wesele

NIE MAM Z KIM ZOSTAWIĆ PSA

Myślicie, że to się nie zdarza? Z przeprowadzonej przez nas sondy wynika, że niektórzy goście nie mają żadnych oporów, by usprawiedliwiać się koniecznością opieki nad czworonogiem czy jego chorobą. Nawet o tym nie myśl, bo zabrzmisz po prostu śmiesznie.

usprawiedliwienie wesele

NIE MAM CO WŁOŻYĆ DO KOPERTY

Wyjątkowo popularne stwierdzenie, zwłaszcza wśród gości pochodzących z dalszej rodziny. Nie za bardzo wiadomo, czemu ma służyć. Poinformowaniu o kłopotach finansowych? Zwróceniu uwagi parze młodej, że ma czelność oczekiwać prezentu? W tym przypadku o wiele rozsądniej będzie poprzestać na zwykłym „nie dam rady, dziękuję”. Ciekawe, co zrobiłby gość, który usłyszy, że nie ma się czym przejmować i musi się zjawić, nawet jeśli nie ma grosza przy duszy. Nagle zmieni zdanie? Absurd.

usprawiedliwienie wesele

WYJEŻDŻAMY NA WAKACJE

W sezonie weselnym okazuje się, że wszyscy rezerwują swoje wakacje przynajmniej na 2 lata wcześniej. Informujesz o sierpniowym ślubie w grudniu poprzedniego roku – niektórzy już wiedzą, że w tym czasie będą się smażyć na plaży. Sygnalizujesz jeszcze wcześniej – już planują wakacje swojego życia, których nikt im nie zakłóci. To nie jest PRL, kiedy mamy do wyboru jeden turnus w Juracie i urlop w wyznaczonym przez innych momencie.

usprawiedliwienie wesele

NIE MAM SIĘ W CO UBRAĆ

Usprawiedliwienie rzucane na ostatni moment, zazwyczaj przez gości, którzy nie kwapią się do potwierdzenia swojej obecności. Najpierw nie informują o swoich zamiarach, później nie odbierają telefonów, a na ostatniej prostej przed uroczystością – stwierdzają, że nie potrafią dobrać kreacji, albo ich na nią nie stać. Brzmi bardzo przekonująco, naprawdę...

usprawiedliwienie wesele

BO ZAPROSILIŚCIE KOGOŚ, KOGO NIE LUBIĘ

Takie wieści rozchodzą się wyjątkowo szybko. Para młoda nie zdążyła jeszcze zaprosić nawet 1/3 gości, a pozostali już wiedzą, kogo mogą się spodziewać na sali weselnej. Osoby skonfliktowane ze sobą często stawiają warunek – albo ja, albo on/ona. Takich dylematów nie ma sensu rozstrzygać.

usprawiedliwienie wesele

W PONIEDZIAŁEK JESTEM ZAJĘTA

Co ma poniedziałek do soboty? Teoretycznie niewiele, ale w praktyce to ogromny problem tysięcy ludzi. Młodzi bardzo często spotykają się z usprawiedliwieniem, że w poniedziałek ktoś zdaje egzamin, ktoś inny idzie do pracy, nie udało się załatwić urlopu, obowiązki wzywają itd. Naprawdę, można uczestniczyć w uroczystości ślubnej nawet na drugim końcu Polski i wrócić do siebie niedzielnym popołudniem. Wystarczy chcieć.

usprawiedliwienie wesele

NIE LUBIĘ TAŃCZYĆ

Gdyby para młoda liczyła wyłącznie na królów i królowe parkietu, zaproszeni powinni przedstawić dyplomy ukończenia kursów tańca. Na szczęście tak nie jest, więc wymyślaj absurdalnych wymówek. Na weselach nie brakuje osób, które ograniczają swoją działalność do siedzenia i jedzenia – potrafią się świetnie bawić.

usprawiedliwienie wesele

POMYLIŁAM DATY

Usprawiedliwienie już po terminie. Zwłaszcza, kiedy przypadkiem natykamy się na parę młodą, a wcześniej nie odwołaliśmy swojego przybycia. Nikt w to nie uwierzy!

Polecane wideo

Komentarze (120)
Ocena: 4.73 / 5
gość (Ocena: 5) 28.04.2018 17:56
Racja,prościej jest powiedzieć prawdę ze np.Przepraszam/y was ale nie zjawię/my na waszej ceremoni slubu
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 10.08.2015 19:30
U mnie ciotka zadzwoniła że potwierdzają że ich nie będzie bo jej męża boli kolano
odpowiedz
gosia (Ocena: 5) 08.06.2014 14:30
ja nie pojechalam na wesele kuzyna bo w tym samym czasie byl woodstock;D
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 03.06.2014 11:06
ja mam slub w tym roku i bardzo mnie smuci i martwi ta nagła nagonka na wesela. Ludzie o co wam chodzi? Dwoje młodych ludzi jest w sobie zakochanych i chcą razem spędzić życie a wszyscy mają "muchy w nosie". Nie mogę juz czytać tych durnych komentarzy. "wakacje są ważniejsze, mój pies nie lubi zostawać sam w domu, jestem w ciąży i jest mi gorąco, ślub innych nie jest dla mnie ważny" itp... Taki jad i zawiść że aż mi przykro Rozumiem że nie każdy chce slubu i wesela ale postawcie się na moment w sytuacji młodych którzy organizują slub. Byłoby wam miło? Przecież można odmówić grzecznie ale bez podawania jakiegoś głupiego powodu. Ja byłam już na około 20 weselach w życiu i zawsze starałam się dobrze bawić i powiedzieć młodym dobre słow- chwaliłam zespół, suknie panny młodej itp ponieważ wiedziałam że to dla nich ważne i nie chciałam im robić przykrości a teraz gdy większość mojej rodziny swoje śluby ma już za sobą zachowują się jak za*rane hrabiostwo i pokazują swoje fochy. To im termin nie pasuje, to nie, tamto nie. Serio ale jest mi bardzo przykro i nie wiem teraz co robić... Dla mnie samej wystarczyłaby przysięga w kościele w obecności kilku osób ale robię duże wesele bo chciała być wierna tradycji i chciałam by osoby dla mnie ważne uczestniczyły w tym dniu. Ale teraz żałuję. Ludzie są okropni, myslą tylko o sobie i za nic mają uczucia innych. A do tego są bezczelni i wredni. Brak słów.
odpowiedz
gyjko (Ocena: 5) 01.06.2014 13:49
Za tydzien jest wesele mojego kuzyna. Ja jestem w 8 miesiacu ciazy, do tego po dwoch pobytach w szpitalu i caly czas na luteinie, kiedy powiedzialam ze nie wiem czy pojde bo w moim stanie wiadomo wszyscy na mnie naskoczyli ze jak to?! A ja powiedzialam Ze przeciez jestem w 8 miesiacu, co mam Isc i siedziec i udawac ze sie swietnie bawie? Do tego na pewno bedzie goraco, dlugo siedziec tez sie nie da bo plecy bola, a wszyscy ze przeciez czemu mialabym nie tanczyc?! I ze przeciez jestem mloda i przesadzam..
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie