7 żenujących sytuacji i osób, które spotkasz na każdym weselu

Wyrok wydali państwo młodzi i goście.
7 żenujących sytuacji i osób, które spotkasz na każdym weselu
20.09.2014

Statystyczny ślub to finał długotrwałego procesu. Zazwyczaj od momentu zaręczyn do ceremonii mija przynajmniej rok, jeśli nie dłużej. To czas niezbędny do tego, by uroczystość wyglądała dokładnie tak, jak to sobie wymarzyliśmy. Nie oznacza to jednak, że można przewidzieć każdy szczegół i uniknąć krępujących sytuacji. We wspomnieniach pozostają momenty piękne, ale także zwyczajnie żenujące. I to one najmocniej zapadają nam w pamięć.

W Wielkiej Brytanii sprawdzono, co najbardziej śmieszy, irytuje, a wręcz denerwuje państwa młodych i gości. Okazuje się, że problemy czają się dosłownie wszędzie. Problematyczne może okazać się zachowanie najbliższej rodziny, fantazja świeżo upieczonych małżonków oraz drobne wpadki innych weselników. Ankietowani wskazali nie tylko na sytuacje, ale i konkretne osoby, które nie do końca się spisały.

Na liście najbardziej żenujących akcentów ślubnych znalazły się rzeczy, które mają miejsce wyjątkowo często. Co uznano za najbardziej kłopotliwe?

wesele

Matka pana młodego

Ankietowani twierdzą, że to osoba, która wprowadza nerwową atmosferę. Zachowuje się w wyjątkowo dziwny sposób – od wzruszenia, przez rozpacz, aż do euforii. Ciągle płacze, poucza, próbuje wszystkich ustawiać.

wesele

Matka panny młodej

Jej zachowanie jest bardziej przewidywalne, ale dla wielu i tak denerwujące. To osoba, która nie rozstaje się z chusteczką. Wyliczono, że statystycznie wybucha płaczem przynajmniej 6 razy w ciągu wielkiego dnia swojej córki.

wesele

Świadek pana młodego

Tę rolę panowie powierzają zazwyczaj najbliższemu przyjacielowi, jeszcze z czasów dzieciństwa. Niestety, choć zdążył podrosnąć, wciąż potrafi zachowywać się jak mały chłopiec. Gości irytują jego dziwne odzywki i żenujące żarty, które nie przystają do rangi uroczystości.

wesele

Takie same sukienki

Największy koszmar każdej kobiety zdarza się wyjątkowo często. Nawet jeśli kreacje są do siebie odrobinę podobne, natychmiast tracimy ochotę na zabawę. Nie mówiąc o sytuacji, kiedy to dokładnie takie same sukienki z sieciówki.

wesele

Taniec-niespodzianka

Coraz częściej młode pary decydują się na specjalny układ choreograficzny, zamiast tradycyjnego pierwszego tańca. Nowoczesna muzyka, figury akrobatyczne i istne szaleństwo na parkiecie mogą imponować, ale częściej wywołują zakłopotanie zdezorientowanych gości.

wesele

Film na YouTube

Niektóre pary są tak zadowolone ze swojego występu, że upubliczniają go w Internecie. Zapominają jednak (lub robią to świadomie) o ustawieniach prywatności i nagranie może zobaczyć każdy. Zdaniem gości to zupełnie niepotrzebne, a wręcz żenujące.

wesele

Weselny romans

Większość ankietowanych twierdzi, że w czasie uroczystości bardzo łatwo stracić nad sobą kontrolę. Jeśli goście przychodzą sami i mają się ku sobie, wtedy można im to wybaczyć. Gorzej, jeśli oficjalnie są zajęci, ale przez całą noc tańczą tylko ze sobą.

Polecane wideo

Komentarze (29)
Ocena: 4.86 / 5
Anonim (Ocena: 5) 21.09.2014 23:18
stwierdzenie na każdym weselu jest glupie, bo na moim nie było żadnej z tych sytuacji
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 21.09.2014 04:12
Brytyjskie realia są zupełnie inne niż polskie... U nas lista żenujących zachowań na ślubie mogłaby wyglądać tak (kolejność przypadkowa): 1. Pijany starszy wujek, który w tańcu próbuje łapać za pośladki młodsze panie (najzabawniejsze, że najczęściej żona z boku obserwuje...). 2. Pijani i zataczający się młodzi (byłam na weselu, gdzie pijana panna młoda wzięła materiałową serwetę ze stołu i wycierała sobie nią pot spomiędzy piersi - wszystko to, siedząc elegancko przy stole, rozmawiając ze znajomymi). 3. Dziewczyny w białych sukienkach. O kolorach sukienek gości można długo dyskutować. Gdyby wziąć wszystkie tradycyjne opinie na ich temat, okazałoby się, że przyjść na wesele można tylko w zielonej sukience, ale prawda jest taka, że spośród wszystkich utartych zachowań odzieżowych, ten o bieli jest najbardziej aktualny. Dzieje się tak dlatego, że jako jedyny dotyczy panny młodej bezpośrednio. Biała suknia, szczególnie z koronki, jest tego dnia zarezerwowana dla młodej. Koniec i kropka. Możliwe, że młoda nie jest tradycjonalistką i nasze ubranie byłoby jej obojętne, ale możliwe, że jest, więc po co jej psuć dzień? Na moim ślubie była dziewczyna w białej sukience, z koronki bardzo podobnej do tej, z której wykonana była moja suknia ślubna. Mnie to zirytowało. 4. Zmuszanie ludzi do brania udziału w oczepinach. Niewielu to lubi, a ta garstka, która lubi, zazwyczaj sama wychodzi na środek. Reszta jest wyciągana siłą i tylko się modli, żeby odpaść z konkursu pierwsza. Mało kto naprawdę marzy o publicznym dmuchaniu balonika znajdującego się między kolanami partnera, albo jeszcze gorzej, "tańcu na kolanach" całkiem obcej osoby. 5. Kłótliwcy i narzekaluchy. Na każdym weselu znajdzie się ktoś, komu coś nie pasuje i będzie głośno wyrażał swoją fachową opinię, że on to by zrobił wszystko inaczej. Najczęściej nikt nie chce tego słuchać, ale jak ktoś spróbuje uciszyć marudera, to wybucha awantura. 6. Pogłębiona forma kłótliwca, tzw. rodzinny bokser. Zazwyczaj koło oczepin już ledwo trzyma się na nogach, do tego wszystko wyprowadza go z równowagi i tylko czeka, żeby móc się z kimś pobić. Najczęściej jest to jakiś bardzo daleki kuzyn albo czyjaś osoba towarzysząca. 7. Dzieci, których właściwie nikt nie pilnuje. Pijani rodzice oddają się szaleństwom na parkiecie. W tym czasie dzieci wsadzają łapy w tort, podpalają zasłonki ozdobną świeczką, upadają i płaczą tak, że robi się zamieszanie. Ewentualnie dzieci, które wyskakują na środek parkietu własnie wtedy, kiedy młodzi są w połowie przygotowywanego miesiącami tańca... 8. Kelnerki, które zabierają nasze talerze, chociaż jeszcze nie skończyliśmy jeść. Zazwyczaj dzieje się tak wtedy, kiedy nam się uda upolować jakiś pyszny kąsek, ale akurat musimy z kimś zatańczyć i na 30 sekund odchodzimy od stolika. Ktoś dodałby coś jeszcze? :)
zobacz odpowiedzi (3)
Anonim (Ocena: 5) 20.09.2014 16:51
Dziewczyny, a co myslicie o sukni ktora z przodu ma kolor kremowy/beżowy a z tylu jest czarna? wypada isc w takiej?
zobacz odpowiedzi (4)
Anonim (Ocena: 5) 20.09.2014 15:10
Nie wiem po co ankieta z Wielkiej Brytanii. W Polsce to normalne, że kobiety się wzruszaja podczas ślubów. Żenujące może być to, jak ktoś się upije, nie będzie umiał zachować przy stole, lub nie potrafi sie ubrać ( widzialam kiedys osobiście, jak kolega pana mlodego mial zalozona czarna bluzę z napisami na białą koszulę). Wg mnie brakiem taktu wykazuje się również kobieta, która na ten wieczór wybiera biel, choć wiadomo, że jest to zarezerwowane dla panny mlodej.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 20.09.2014 14:03
Ja też nie rozumiem tego beczenia na ślubach. Ja tylko zmieniam stan cywilny, a nie umieram. No ale te babskie hormony...
zobacz odpowiedzi (2)

Polecane dla Ciebie