Nijaka Miss Polonia?

Tegoroczne wybory nie zaskoczyły, zresztą jak zawsze. Nuda, nijakość i sztuczne uśmiechy. Kandydatki prezentowały się w strojach kąpielowych, sukniach ślubnych oraz kreacjach stylizowanych na lata 60. Jedyną niespodzianką okazała się nowatorska formuła konkursu. Po raz pierwszy w historii Miss Polonia, o tym, kto dostanie koronę, zadecydowali widzowie. Najpierw z 25 kandydatek jury wyłoniło finałową piętnastkę, a potem dziesiątkę. W jury zasiadali: Ewa Bem, szefowa biura Miss Polonia - Elżbieta Wierzbicka, Andrzej Krzywy, Marcin Meller oraz Rafał Królikowski. Dalej wszystko zależało od liczby SMS-ów.

Koronę najpiękniejszej otrzymała Angelika Jakubowska z Lubania. Ma 176 cm wzrostu i wymiary: 90 - 64 – 90. Marzy o wycieczce do Indii, uwielbia taniec i interesuje się siatkówką. Jej ulubiona książka to „Weronika postanawia umrzeć" Paulo Coelho, film - „Step up", a piosenka „Ride it" Jaya Seana.

Nowa Miss biegle mówi po angielsku i dobrze zna niemiecki, co jest wielkim atutem, biorąc pod uwagę „najpiękniejsze" z poprzednich lat. Mimo to Angelika nie przypadła nam do gustu. Jest bardzo nijaka – ot, zwykła blondynka z ładnym uśmiechem.

I wicemiss została Ewa Chełmińska, uczennica Zespołu Szkół nr 4 w Kędzierzynie-Koźlu, a tytuł II wicemiss otrzymała Paulina Kwaśniewska, reprezentująca Dolny Śląsk. Naszą uwagę zwróciła jedna z kandydatek, która na pytanie, jak wyobraża sobie siebie w wieku 40 lat, odpowiedziała – „Chciałabym być tak ustawiona jak moja mama". Dziewczyny, jeśli marzycie o koronie najpiękniejszej, takich odpowiedzi trzeba się wystrzegać.

Wszystkim laureatkom gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów.