Kolejna osoba w Hollywood została oskarżona o gwałt. To członek zespołu Backstreet Boys!

Była gwiazda muzyki pop - Melissa Schuman opowiedziała, co stało się 13 lat temu.
Kolejna osoba w Hollywood została oskarżona o gwałt. To członek zespołu Backstreet Boys!
Fot. YouTube
22.11.2017

Afera seksualna w Hollywood nie ma końca. Tym razem został oskarżony jeden z członków zespołu Backstreet Boys – Nick Carter. Była gwiazda muzyki pop – Melissa Schuman opowiedziała, że mężczyzna zgwałcił ją w 2004 r.

Zarówno Carter, jak i Schuman byli 13 lat temu członkami obsady filmu „The Hollow”. Mężczyzna miał wtedy 22 lata. Zaprosił Melissę oraz jej przyjaciela do swojego apartamentu w Santa Monica. Kobieta napisała na swoim blogu, że wraz z przyjacielem skorzystali z zaproszenia i pojawili się u Cartera. Jego apartament był prawie pusty. Znajdowała się w nim jedynie konsola i telewizor.

Carter i Schuman pili i całowali się, a potem mężczyzna zabrał ją do łazienki i zaczął ściągać spodnie. „Mówiłam mu, że nie chcę posuwać się dalej” – napisała Melissa. Ale Carter nie posłuchał. Następnie doszło do kilku czynności seksualnych – wbrew woli Melissy. „Czułam się przerażona, uwięziona” – komentuje kobieta. Potem mężczyzna zabrał ją do sypialni. Schuman podobno mówiła Carterowi, że ma zamiar zachować cnotę dla swojego męża, ale od odparł – „Ja mogę być twoim mężem”. I zgwałcił ją.

Melissa napisała, że po wszystkim poczuła się słabo, obróciła głowę na lewą stronę i zdecydowała się przespać. „Chciałam wierzyć, że to koszmar nocny” – relacjonuje dalej. Po wydarzeniu Carter miał do niej dzwonić przez kilka tygodni.

Kobieta zdradziła, że szybko straciła zainteresowanie nagrywaniem utworów muzycznych. Poza tym rzekomo mówiła o gwałcie przyjaciołom, terapeucie i menedżerowi. „Niedługo po tym incydencie powiedziałam menedżerowi – Nilsowi Larsenowi, że chcę się ujawnić. Wysłuchał mnie i powiedział, że zrobi przesłuchanie w tej sprawie oraz spróbuje znaleźć mi adowkata, ponieważ planowałam wnieść oskarżenie w tej sprawie”. Po jakimś czasie Larsen oznajmił Schuman, że Carter ma najlepszego prawnika w kraju. To sprawiło, że zdecydowała się zrezygnować.

Jak na razie Nick Carter nie skomentował sprawy. Myślicie, że jest winny?

Zobacz także: 10 wpływowych mężczyzn, którzy stracili pracę przez akcję #metoo

Źródło: http://www.newsweek.com

 

Polecane wideo

Komentarze (14)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 22.11.2017 20:17
Wiecie, ze takie sytuacje beda nadal sie dziac? Dlaczego? Bo jest spoleczne na to przyzwolenie. Formalnie kobiety szanuje sie, ale nieformalnie norma sa chamskie zarty, tlumaczenie ze kobieta musi dawac, bo facet znajdzie inna. I ze jak koboeta zostala zgwalcona, to na pewno sama tego chciala. Nie zglosila, a przypomina sobie o tym teraz (tak jak w artykule)? Bo wszystkie doskonale wiemy jak dziala polska policja. Zostaniemy potraktowane jak kurwy. Zadna kobieta teho nie chce, dlatego nie zglaszaja. A druga rzecz, jak sprawca jest bogatszy niz ofiara, to z nim nie wygra. W sadzie wygrywa nie prawda, a ten ktpry ma lepszego adwokata.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 22.11.2017 15:54
Ja zostałąm brutalnie zgwałcona 6 lat ...przez.swojego ówczesnego chłopaka. Dzięki mojej przyjaciółce, zerwałam z nim i odbudowałam swoje życie. Skrzywdził mnie potwornie, zarówno fizycznie jak i psychicznie i jednego, czego żałuję, to to, że nie zgłosiłam tego na policję. Dziś jestem w szczęśliwym związku z mężczyzną, z którym chcę spędzić resztę swojego życia, ale mimo wszystko, taka trauma pozostaje na całe życie. Trzeba zgłaszać takie zajścia, ja niestety tego nie zrobiłam i wiem, że będę tego żałować już zawsze...
zobacz odpowiedzi (11)
gość (Ocena: 5) 22.11.2017 15:07
mnie to już nic nie zaskoczy
odpowiedz

Polecane dla Ciebie