W 2007 roku był najmłodszym miliarderem na liście Forbesa. Stracił ten zaszczytny tytuł, ale dalej jest księciem i dalej figuruje na liście najbogatszych.
Chodzi oczywiście o Alberta II, księcia Thurn i Taxsis. Ma zaledwie 25 lat, jego ziemie znajdują się na terenie całych Niemiec, a siedziba rodu w Bawarii. Jego pasją są wyścigi, jest nawet mistrzem Niemiec Adac Gt. Liceum ukończył w Rzymie, potem trafił do wojska, obecnie studiuje ekonomię na uniwersytecie w Edynburgu.
Fortuna Alberta wyceniana jest na 2 miliardy dolarów, są to ziemie na terenie Niemiec wraz z pałacami i zamkami, fabryki i browary.
Jeśli któraś z was jest fanką wyścigów, może się przerzucić z nudnych polskich zawodów na niemieckie i szukać Alberta pośród rajdowców.