Uwięzieni w medialnej pułapce

Media stały się kolejnym zmysłem percepcji rzeczywistości. Twórcy najpopularniejszych mass mediów doskonale wiedzą, jak wpłynąć na podświadomość i kontrolować nasze umysły…
Uwięzieni w medialnej pułapce
10.12.2010

Choć uważamy się za istoty myślące, coraz rzadziej korzystamy z własnej wolnej woli, czy też prawa do dokonywania wyboru! Społeczeństwa krajów, na całym globie kolejno stają się trybikiem wielkiej machiny komercji. Celem ludzkości nie jest już rozwój, samodoskonalenie, ani poznanie. Liczy odpowiednie jej ukształtowanie tak, by móc na zarobić jak najwięcej. Jednym z głównych winowajców jest niegasnąca popularność wszechobecnej telewizji…

Cenna uwaga widzów

Codziennie od rana, aż do późnych godzin wieczornych jesteśmy atakowani przez wszechobecne informacje. Nie trzeba wiele, by z większość z nich szybko stała się sensacją. Usterka samolotu, konflikt polityczny, czy romans mało znanej aktorki – dzisiejsi twórcy newsów oraz ich prezenterzy, wykorzystując odpowiednie socjotechniki niemal każdą informację potrafią przedstawić tak, że oglądając kolejne informacje, ma się poczucie spełniania pewnego rodzaju obowiązku – bycia na bieżąco. Podobnie postępują twórcy innych programów. Zarówno te edukacyjne, rozrywkowe, obyczajowe, jak i o profilu reporterskim – wszystko, co widzimy na ekranie naszpikowane jest psychologicznymi sztuczkami, mającymi przyciągnąć naszą uwagę na długo…

Małpy bardziej dojrzałe niż ludzie?

Media od dawna dysponują obszerną, psychologiczną wiedzą, dotyczącą reakcji ludzkiego mózgu na bodźce, w podświadomy i niezwykle skuteczny sposób absorbujący naszą uwagę. Okazuje się, że przede wszystkim uwielbiamy być zabawiani, a rozkosz związana z mało wymagającą rozrywką jest dla nas tym, czym słodkie obżarstwo dla podniebienia lub nadprogramowe godziny snu dla każdego, lenia i śpiocha. Co ciekawe owe, wyjątkowo rozwinięte zamiłowanie do przyjemności, można wytłumaczyć porównując człowieka do innych naczelnych ze świata zwierząt. Naukowcy porównują ludzi do małp, by w ten sposób zauważyć, że nasz gatunek o wiele bardziej niż osobniki dorosłe, przypomina małpie niemowlaki. Brak wysuniętej szczęki, proporcjonalnie większa, w stosunku do reszty ciała głowa,  stopy bez zdolności chwytania i mniejsza ilość sierści i przede wszystkim… skłonność do zabawy, która u dorosłych małp po prostu zanika. Kierunek takiej ewolucji, lub pewnego rodzaju jej zatrzymania, uwielbiają wykorzystywać media.

uzależnienie od telewizji

Fabuła podyktowana instynktem

Psychologowie mediów, w swoich wnioskach posuwają się jeszcze dalej. Według nich, podstawowymi elementami fabuły seriali i filmów cieszących się największą popularnością nie bez przyczyny są realia i wątki, dotyczące tematyki przetrwania i przedłużenia gatunku. O co musimy zadbać, aby móc przeżyć? Problemami są choroby ( seriale o lekarzach), niebezpieczeństwo ze strony drapieżników i kataklizmów (horrory), prawo silniejszego (filmy wojenne, filmy akcji przepełnione przemocą), przedłużenie gatunku i szukanie odpowiedniego partnera (romanse, telenowele, komedie romantyczne). Kolejnym elementem komercyjnego sukcesu mediów są dania typu fast food. Musi być łatwo, lekko i przyjemnie. Twórców poszczególnych telewizyjnych show nie stać, bowiem na ambitne projekty, wymagające skupienia i wysiłku intelektualnego – zbyt trudne wyzwanie oznacza zmianę kanału na banalną w odbiorze papkę.

Info-rozrywka, czyli kanały informacyjne non-stop

Sprawa jest prosta, jeśli uwagę widza ma przyciągnąć atrakcyjne show ze śpiewającymi, tańczącymi lub rozmawiającymi ze sobą znanymi i lubianymi osobami. Co z gospodarką, polityką i ekonomią, które królują w programach informacyjnych? Już kilkanaście lat temu opracowano prostą i skuteczną konwencję. To info-rozrywka (ang. info-taintment od angielskiego „entertainment”), umożliwiająca uatrakcyjnić każdą, nawet najnudniejszą tematykę. Zabiegi takie, jak ironizowanie, dowcipkowanie, wplatanie ciętych komentarzy i kokieteria dziś stały się obowiązkowymi elementami wszelkich programów informacyjnych. Wszystko to tworzy pewien rodzaj przekazu, bardziej przypominający dialog niż prezentowanie wydarzeń. Do tego odpowiednio dobrana, bardziej nęcąca tematyka: tragedie, konflikty, morderstwa i wypadki…

siła mediów

Efekty uzależnienia, na które cierpimy wszyscy…

Świat z telewizora, choć wzbogacony o wszystkie kolory tęczy, akty dobroci i ckliwe wzruszenia, jest przesyconą emocjami rozrywką, mającą prosty i mroczny przekaz: rzeczywistość jest trudna, zepsuta, groźna i niebezpieczna. Taka jej kreacja coraz częściej stanowi samospełniającą się przepowiednię. Z amerykańskich badań wynika, że wciąż rosnące rzesze zagorzałych telewidzów, wykazują skłonności do zachorowań na depresję, niezadowolenie z życia, utratę kontaktów ze znajomymi, nastawienie na wartości materialne oraz typowo konsumpcyjne skłonności. To prosta droga do destrukcji, której już dawno uległy same media. Na efekty nie będzie trzeba czekać długo!

Oliwka Mostowska

Zobacz także:

Lista najbardziej seksistowskich reklam roku!

Sprawny umysł - lepsze życie!

Polecane wideo

Komentarze (7)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 12.12.2010 00:09
ja nie oglądam telewizji. O wiele bardziej wolę internet. Mimo że jest pochłaniaczem czasu i takie tam.. to mogę prawie wszystko obejrzeć w sieci, sprawdzić rozkład autobusu.. znaleźć różne ciekawe informacje o tym co mnie w danej chwili interesuje..
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 10.12.2010 21:44
Osobiście uważam, że TV nie jest czymś złym, pod warunkiem, że umie się ją oglądać. Brzmi absurdalnie ale taka jest prawda, jeżeli puszczają nam jakiś program to nie znaczy, że mamy bezwzględnie wierzyć we wszystko co jest w nim pokazane, trzeba umieć odróżnić rzeczy prawdziwe i rzeczy przekoloryzowane i nieprawdziwe. Tak samo dla każdego z nas jest ważniejsze co innego, jeden oglądając wiadomości większą uwagę zwróci na pogodę, a drugiego bardziej zainteresują plotki o gwiazdach. Każdy na swój sposób odbiera informacje płynące do nas ze świata, trzeba po prostu umieć wybrać między tym co jest warte zapamiętania, a tym co można posłuchać i wypuścić drugim uchem. Niestety - co zauważyłam, często zatraca się w nas ta umiejętność, może oprę się trochę na stereotypach ale nie mam w zamierzeniu nikogo obrażać ani wrzucać do jednego worka, chcę tylko obrazowo to przedstawić. Mianowicie, zauważyłam, że w naszym kraju (bo nie wiem jak jest w innych) ludzie działają według takich utartych schematów, starsze panie słuchają tylko tego co powie ksiądz albo dziennikarz telewizji poświęconej religii, młodzi ludzie patrzą przede wszystkim na to co jest trendy i na topie, mimo, że są to rzeczy kompletnie nie przydatne w życiu to oglądamy mtv bo to jest na czasie. Nie mówiąc już o tych wszystkich serialach. Jednym słowem, mądry człowiek może oglądać wszystko ale robi to umiejętnie.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 10.12.2010 17:10
Od dawna irytowało mnie to, że w różnego typu wiadomościach często "z niczego" robi się wielkie halo i sensację. Czasem oczom i uszom nie wierzę jakimi głupimi i nieistotnymi informacjami nas zalewają. I w dodatku na każdym kanale mówią praktycznie o tym samym... Bardzo ograniczyłam oglądanie telewizji, a programów informacyjnych nie oglądam już w ogóle. główne tematy to polityczne jatki, tragiczne wypadki i chore dzieci.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 10.12.2010 15:18
A kilka artykułów niżej "co dziś w serialach".
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 10.12.2010 12:04
Ja nie oglądam tv-z moim Ukochanym nawet nie mamy telewizora w domu. Jeśli chodzi o media i informacje to korzystam tylko z Internetu-tu jednak jest ten plus,że sama mogę selekcjonować źródła informacjii i wybieram co chcę,a czego nie chcę czytać. Wg mnie, w zakresie destrukcjii i ogłupiania człowieka-o wiele groźniejsze są portale społecznościowe typy facebook,nk,twitter i stopień w jakim młodzi ludzie są od niego uzależnieni.
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie