Jak radzić sobie z wredną teściową?

Jak wygrać walkę z jedną z najważniejszych kobiet w życiu Twojego męża?
Jak radzić sobie z wredną teściową?
Fot. iStock
26.03.2017

O teściowych krążą legendy i dowcipy. Mimo wszystko nie ma nic śmiesznego w zatruwaniu życia przez matkę męża. Nie wszystkie kobiety mają to szczęście, że trafia im się teściowa, która jest niczym do rany przyłóż. Bardziej pechowe mężatki zmagają się z nieprzychylnością, przebiegłością i złośliwością matki ukochanego faceta. Sprawa nie jest łatwa. Trzeba wziąć pod uwagę męża i jego uczucia. Dla niego mama zawsze będzie mamą i raczej nie zobaczy w niej potwora, który Cię nęka. Nie wybrał jej sobie, więc nie możesz go za nią obwiniać. Z drugiej strony masz swoją godność i chcesz normalnie żyć, zachowując przy tym poprawne relacje z teściową. Nawet jeżeli jej po prostu nie znosisz – to Twoja rodzina. Nie wyślesz jej na księżyc, nie otrujesz i nie odseparujesz od niej na zawsze. Tak, wiemy, że czasami bardzo byś chciała. Teściowe potrafią zaleźć za skórę, a co sprytniejsze manipulują synem, nastawiają go przeciwko Tobie i umiejętnie ranią. Żeby rozwiązać konflikt z teściową, musisz postępować sprytnie. Pod żadnym pozorem nie powinnaś być stroną atakującą i namawiać męża do zerwania kontaktów. Zrezygnuj też z marzeń, że ona stanie się Twoją przyjaciółką. Wypracuj poprawne kontakty, które pozwolą Wam wszystkim w minimalnym stopniu zachowywać się jak rodzina. To będzie trudne i zapewne zajmie sporo czasu, ale przecież w grę wchodzi Twoje małżeństwo, prawda?

Strategia postępowania zależy od rodzaju zachowania teściowej. Można spotkać się z osobowością, która stale nachodzi i wtrąca się we wszystko, robi z siebie cierpiętnicę i ofiarę, obgaduje za plecami i nastawia męża przeciwko synowej, jest przewrażliwiona i wszędzie dostrzega podstęp oraz przy mężu jest miła, a podczas jego nieobecności robi się chamska.

Jeśli masz już dość swojej teściowej, oto co powinnaś zrobić...

Zobacz także: Wasze listy: „Nienawidzę swojej teściowej!”

zła teściowa

Fot. iStock

Unikać

Ten sposób postępowania sprawdzi się tylko w przypadku, gdy mąż widzi problem i stoi za Tobą murem. Dotyczy on teściowej, która robi Ci uwagi przy innych, jest chamska, złośliwa – po prostu wredna. Im mniej ją widujesz, tym lepiej. Upewnij się jednak, że ukochany zauważył, jak bardzo jego matka jest niesprawiedliwa. Wcześniej dobrze jest spróbować załagodzić spór, a nawet wyciągnąć przyjazną rękę, np. zaprosić teściową na kawę lub wspólne zakupy. Jeżeli przez wiele miesięcy się starasz i nic, odpuść. Pogadaj z mężem i zadecydujcie o ograniczeniu kontaktów do minimum.

Walczyć kobiecością

Twoja teściowa ma metodę polegającą na wzywaniu swojego syna do siebie przy każdym problemie? Jeżeli wiesz, że robi to specjalnie i mogłaby poradzić sobie sama albo wezwać fachowca, zastosuj skuteczną broń, jaką jest Twoja kobiecość. Wystąp przed mężem w ładnej bieliźnie i zaciągnij go do łóżka. To samo rób, gdy zaprasza Was na obiad czy kawę. Przedstaw mężowi bardziej kuszącą propozycję. Zadbaj tylko, aby wcześniej zadzwonił od mamy i uprzedził o zmianie planów. To nic, że ona potem będzie gadać. Masz mieć męża po swojej stronie, a nie ją!

Postawić granicę

Teściowe mają tendencję do robienie prztyczków i złośliwości. Niektóre można puścić mimo uszu, ale nie zawsze. Zwłaszcza na początku znajomości powinnaś pokazać jej, że nie pozwolisz zagonić się w kąt. Uważaj jednak na to, aby wyrażać swoje zdanie stanowczo i grzecznie, bez złośliwości. Kiedy robi Ci niemiłą uwagę, powiedz, że jest Ci przykro. Gdy wypowiada dziwną aluzję, zapytaj dokładnie, o co chodzi. Czasami możesz posądzić ją zbyt wcześnie, niektórzy po prostu są impulsywni albo nie mają daru dyplomatycznego wypowiadania się. Musisz pokazać, że ona powinna Cię szanować, ale zachowując się przy tym kulturalnie.

zła teściowa

Fot. iStock

Zostawić problem mężowi

Teściowa Was nachodzi, często dzwoni i wtrąca się w Wasze sprawy? Nie pomaga wyraźne stawianie sprawy, nieotwieranie drzwi i mówienie, że Was nie będzie? Musisz zagrać sprytnie. Powiedz jej, żeby od tej pory konsultowała się we wszystkim z mężem. Dodaj, że to on ma decydujący głos. Powiedz też, żeby odwiedzała Was jak najczęściej. Dlaczego właśnie tak? Po pewnym czasie Twój ukochany też będzie miał jej dość i delikatnie zwróci jej uwagę, że się naprasza.

Przeprowadzić się

Mieszkacie razem albo niedaleko i teściowa jest stałym gościem? Potrafi przychodzić nawet bez uprzedzenia? Przynosi swoje jedzenie, grzebie Ci w szafkach i przestawia meble? Czasami jedynym wyjściem jest przeprowadzka. Porozmawiaj z mężem i przedstaw mu swój pomysł. Jeżeli chcecie świętego spokoju, musicie zrobić bardziej odważny krok.

Angażować ją w obowiązki domowe

Dobrym pomysłem jest zrzucanie na nią obowiązków. Jeżeli przychodzi, mów: „O dobrze, że mama już jest. Mam tyle pracy. To ja wezmę się za gotowanie obiadu, a mama może poprasować. Nie mam czasu na nic innego!”. Niektóre teściowe wpadają na ploteczki, bo nie mają co robić i czują się samotne. Wiadomo jednak, że Ciebie to męczy i nie masz tyle wolnego czasu, co ona. Poproś ją o pomoc za każdym razem, jak wpadnie, a zniechęcisz ją. Możesz też otwarcie powiedzieć, że w tygodniu jesteście zabiegani i niech przychodzi na obiady w niedzielę.

zła teściowa

Fot. iStock

Ignorować ją

Sprawdzi się także sposób na ignorowanie. Ona wpada, a Ty robisz swoje, czyli wracasz do gotowania, porządkowania, itp. W razie czego, gdy stwierdzi, że jesteś niegościnna, powiesz, że właśnie dlatego nikogo nie zapraszałaś, bo jesteś zapracowana. Aby się nie obraziła, zaproponuj, że będziecie wspólnie ustalać terminy spotkań, ponieważ niezapowiedziane wizyty to coś, na co nie możesz sobie pozwolić.

Spróbować po dobroci

Niektóre teściowe boją się, że inna kobieta odbierze im syna, a one zostaną odrzucone. Na początku znajomości, nawet jeżeli matka męża jest nieprzyjemna, powinnaś pokazać jej, że chcesz, aby ona była w Waszym życiu. Uważaj tylko, aby nie przesadzić. Najlepiej nie zapraszaj jej domu częściej niż raz na dwa tygodnie. Zabierz ją raczej na kawę na mieście, na zakupy czy do kina. Dowiedz się, jakie ma zainteresowania, może znajdziesz coś, co Was łączy?

Zobacz także: Ty i twoje dziecko kontra teściowa. Co zrobić z jej radami?

Polecane wideo

Komentarze (15)
Ocena: 3.07 / 5
Natalia (Ocena: 2) 06.02.2022 04:51
Dalia. To niestety bardzo częste. Kawały i memy o teściowych nie biorą się z nikąd. Jeżeli ktoś jest złośliwy i toksyczny to jedynym rozwiązaniem jest zdystansowanie się. Jeżeli chodzi o dobre rady to trzeba je zawsze przefiltrować - czy są pomocne i czy są wynikiem troski, czy też może próbą dowartościowania się radzącego Twoim kosztem. Jeżeli to drugie to również jedynym wyjściem jest dystans.
zobacz odpowiedzi (1)
Dalia (Ocena: 5) 23.10.2021 00:04
A co powiecie na teściową, która wam umniejsza, próbuje wmówić, że jesteście nikim, celowo chwali swoją córkę i druga synowa, żebyś ty się czuła gorsza i bezwartościowa. Udaje życzliwa i miła, zaprasza na obiady a potem wbija szpilki, oczywiście wszystko między wierszami i w białych rękawiczkach, żeby nie można było jej niczego konkretnego zarzucić a jak coś powiesz to tłumaczy się, że to dla mojego dobra i chciała dobrze a w duchu sie cieszy, że zrobiło ci się przykro. Ktoś ma podobnie?
zobacz odpowiedzi (3)
bfsf (Ocena: 1) 22.05.2021 11:52
to co tutaj napisane to dla malych dzieci...jesli maz nie widzi problemu i sam sie nie odetnie od takiej matki to uwazam ze nalezy znalezc sobie mezczyzne bardziej dojrzalego...poza tym kuszenie meza jakas bielizne tylko po to zeby nie poszedl do matki ktora mu kazala przyjechac niewiadomo w jakim celu jest dla dzieci w przedszkolu, tesciowa nie jest meza kolezanka w ktorej sie zadurzyl i nie wie kogo wybrac nas czy ja....co to wogole za rady. dojrzaly czlowiek nie ma problemu z tesciowa ktora probuje niszczyc malzenstwo czy zwiazek...takie jest moje zdanie, jedno zycie mamy a ludzie bawia sie w jakies podchody z wredna stara k...a zamiast dobitnie jej powiedziec zeby spieprzala z zycia skoro nie umie sie cieszyc szczesciem syna..to tak jak ze zlymi znajomymi..urywamy kontakt
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 12.09.2020 13:35
Uważam, że teściowie nie są rodziną i nie zgadzam sie mówić do nich mamo i tato. Moi nie traktowali mnie od 1 spotkania dobrze, choć chciałam jak najlepszych kontaktów. Chciałam piękny ślub w Chorwacji (jestem kompletnie niezależna finansowo i że tak powiem nie biedna, więc miałam tylko na ten cel 60 tys zł z możliwością dołożenia więcej), ale blagali o wesele "wiejskie" bo inaczej nazwać tego nie moge. Okej...marzenie zrujnowane...mieli podpisać umowe z dekoratorka i przekazac jej szczegóły ktorw im zapisałam, spotkali sie, ale uzgidnili okropne, wiesniackie dekoracje rodem z PRL...na spotkaniu tydzień przed slubem dekoratorka nie zgodzila sie zrobic mi dekoracji...wszystko bylo ustalone. Bylo okropnie. I wcale nie taniej. Dla mnie pieniadze i slub w błoto. Dużo by opowiadać, ale kiedy sie dowiedziałam, że objezdzaja mnie za plecami powiedzialam do męża: to jest twoja rodzina i zawsze bedzie, ja jestem twoja zona, ale mozemy sie rozwiesc. Nie zamierzam tych ludzi zobaczyc ani 1 raz więcej. Wybral mnie. Oczywiście dzwonią do siebie, raz w roku sie spotkają (nie licze), ale moja rodzina nie sa. Mysleli, ze mnie ustawia pod patologiczne dyktando, a utrzymywanie kontaktu z nimi bylo dla mnie tylko bolesne. Mi sie zyje dobrze, oni sie nie spodziewali chyba, ze w ogole nie musze ich kochać. Moje małżeństwo jest szczęśliwe (nie, meza to specjalnie nie boli,nie mial nigdy super kontaktow z rodzicami).
zobacz odpowiedzi (1)
Nana (Ocena: 3) 26.03.2017 10:26
Anonim ja muszę mieszkać z teściami, mąż ma przepisany dom w którym mieszkamy no i pracuje na swoim podwórku. Mam czasem dość wiecznego wtrącania się. Nie podoba jej sie mój styl życia, słyszę ciągle pytania kiedy w końcu będą dzieci, najlepiej jakbym przytyła 10kg, nie widywała się koleżankami i co rok rodziła dziecko. Nie chciałam mieszkać no ale nie było wyjścia. czasem nie da rady mieszkać osobno
zobacz odpowiedzi (2)

Polecane dla Ciebie