Jeśli myślisz, że powinnaś zmienić swoje życie, to znaczy, że coś jest z nim nie tak. Mamy dobrą wiadomość: by stało się ono lepsze, nie potrzebujesz wygranej w totolotka czy zaręczyn z księciem Harrym. Są znacznie prostsze, lepsze i przyjemnie sposoby, by twoje życie z dnia na dzień się odmieniło.
Patrz na siebie łaskawszym okiem
Nie zatruwaj sobie życia niską samooceną i wieczną samokrytyką. Po co to robisz? Owszem, spojrzenie na siebie krytycznym okiem od czasu do czasu jest potrzebne. Ale nieustanne dołowanie się tym, kim jesteś i jaka jesteś, do niczego nie prowadzi. By twoje życie się zmieniło, musisz zacząć od siebie. Przestań być dla siebie surowa i zacznij patrzeć na siebie przychylniej. Gdy polubisz samą siebie, poczujesz się lepiej i wiele spraw zacznie ci się układać.
Ciesz się drobiazgami
To nie truizm. Wszyscy żyjemy tak szybko i tak bardzo się w tym zatracamy, że nie dostrzegamy tego, co znajduje się obok. A szczęście składa się właśnie z drobiazgów. Spacer po parku, rozmowa z bliską osobą, dobra książka, relaks na świeżym powietrzu – to czynności, które nie pochłaniają wielu godzin, a gwarantują fizyczne i psychiczne turbodoładowanie. W życiu musi być coś więcej niż tylko pogoń za pieniędzmi i nieustanna gonitwa. Gdy nauczysz się dostrzegać drobiazgi i się nimi cieszyć, twoje życie zacznie się zmieniać.
Pozbądź się rzeczy, których nie potrzebujesz
Pisze o tym Dominique Loreau w książce „Sztuka minimalizmu”. Te wszystkie rzeczy, które zalegają po kątach, a z których nie korzystasz, wcale ci nie pomagają. Zdaniem psychologów bałagan wokół ciebie przekłada się na bałagan w twoim umyśle. Tylko zobacz, ile zyskujesz, pozbywając się zbędnej rzeczy: przestaje zbierać kurz. Nie myślisz o tym, że powinnaś w końcu coś z nią zrobić. Masz miejsce na coś innego. Zyskujesz przestrzeń. A jeśli oddasz ją za darmo, spełnisz dobry uczynek.
Czytaj dobre książki
„Jeśli nie lubisz czytać, to znaczy, że nie trafiłaś jeszcze na właściwą książkę” – powiedziała J.K. Rowling, autorka książek o Harrym Potterze. Święte słowa. Gdy zaczniesz czytać cudowne powieści, odkryjesz, jak wiele frajdy ci to daje. Czytanie pozwala się wyciszyć, przenieść w inną rzeczywistość. Uczy życia, poszerza horyzonty, relaksuje. Z badań naukowców z San Francisco wynika, że przeczytanie jednej dobrej książki w miesiącu czyni nas szczęśliwszymi i spokojniejszymi, a nawet zapewnia lepszy sen i zwiększa pewność siebie. Tylko jaka to jest dobra książka? Taka, która pochłania cię bez reszty i rozbudza w tobie miłość do czytania.
Wypatruj przyszłości
Wiesz, co blokuje nas najbardziej? Nieustanne rozpamiętywanie przeszłości. Drobiazgowe analizowanie tego, co było i rozkładanie przeszłych zdarzeń na czynniki pierwsze. Sęk w tym, że to do niczego nie prowadzi. Zwyczajnie nie ma sensu. Co się stało, to się stało – przeszłość zostaje w przeszłości. Odmienisz swoje życie, jeśli zaczniesz celebrować teraźniejszość i z radością wypatrywać przyszłości. Ciesz się chwilą, planuj, snuj marzenia. To lepsze niż błądzenie po tym, co minęło.
Pozwól innym być sobą
My, Polacy mamy w sobie za dużo jadu. Pochopnie oceniamy innych ludzi, plotkujemy, oczerniamy innych. Jesteśmy tacy krytyczni. Tylko właściwie, po co to robimy? Bo chyba nie po to, by poczuć się lepiej. Jeśli do tej pory byłaś bardzo krytyczna wobec wszelkich odchyleń od powszechnie przyjętej normy, zmień to. Tak naprawdę każdy z nas jest wartościowym i wyjątkowym człowiekiem. Gej, ateista, transseksualista – jakie to właściwie ma znaczenie?
Leniuchuj bez wrzutów sumienia
Nie mam czasu na relaks. Żałuję, że nie zrobiłam tego i tamtego. Zamiast kłaść się na kanapie, wolę popracować. Brzmi znajomo? Niedobrze. Dni nie mogą nam mijać jedynie na wypełnianiu obowiązków i ciągłej gonitwie. Szkoda życia! Relaks jest cudowny, przyjemny i wręcz wskazany – potwierdzają to badania. Właściwie dlaczego nie miałabyś położyć się na pół godziny i po prostu poleniuchować? Bo nie masz czasu? Nieprawda. Jeśli twierdzisz, że nie jesteś w stanie wygospodarować nawet 15-20 minut dziennie dla siebie, to znaczy, że zadowala cię byle jakie życie.
Nie komplikuj sobie życia
Z czymś się nie zgadzasz – powiedz to głośno. Tęsknisz za przyjaciółką – zadzwoń do niej. Czegoś nie wiesz – zapytaj. Chcesz spotkać się ze znajomymi – zaproś ich do siebie. Chcesz być zrozumiana – wytłumacz. Coś leży ci na sercu – wyznaj to. Naprawdę nie ma sensu komplikować sobie życia. Zbyt wiele emocji w sobie tłumimy, zbyt rzadko mówimy o tym, co czujemy. Tylko dlaczego? Nie bój się tego, co w tobie siedzi. Gdy zaczniesz głośno wyrażać swoje uczucia i zaczniesz kierować się zasadą prostoty, wreszcie będziesz oddychać pełną piersią.
Rób to, co cię uszczęśliwia
To może być naprawdę bardzo prosta rzecz – gotowanie, jedzenie, pisanie, czytanie, bieganie, malowanie, spacerowanie, rozmowa z przyjaciółmi… Kluczem do szczęścia jest jak najczęstsze robienie tego, co sprawia nam radość. Im częściej będziesz chwytać się tej czynności, tym lepsze i sympatyczniejsze okaże się twoje życie. Przecież to nie musi być od razu podróż na Hawaje. Już wiesz, że szczęście kryje się w drobiazgach. Sprawdź więc, jaki drobiazg poprawia ci samopoczucie – i się go trzymaj.
Ciesz się tym, co masz
Ambicja i snucie planów są ważne, bo pomagają ci się rozwijać. Ale jeżeli ciągle będziesz mierzyć wyżej i wyżej, nigdy nie poczujeś się w pełni usatysfakcjonowana. Oczywiście, miło byłoby mieć miliony na koncie i prywatną willę na Sycylii, skąd jednak wiesz, że wtedy czułabyś się szczęśliwsza? Zamiast bujać w obłokach i narzekać, doceń to, co masz! Gdy się nad tym zastanowisz, zdasz sobie sprawę, że masz naprawdę dużo – i że są to rzeczy, które cieszą.
Ewa Podsiadły-Natorska