Kobieta-szef to potwór

Czy kobiety nie nadają się na stanowiska kierownicze?
Kobieta-szef to potwór
Fot. Thinkstock
17.03.2016

Chociaż w polskim społeczeństwie można spotkać się jeszcze ze stereotypowym myśleniem na temat kobiet w męskich zawodach, coraz mniej dziwią panie w roli mechanika czy kierowcy rajdowego. Czy się do nich nadają? Niektórzy powiedzą, że świetnie sobie radzą, inni dostrzegają tylko wady.

Niedawno trafiłyśmy na amerykańskie forum internetowe, na którym jedna z internautek żaliła się na swoją szefową. Zdaniem kobiety nasza płeć warunkuje pewne cechy i zachowania, które sprawiają, że nie nadajemy się na szefowe. Samantha, bo tak miała na imię, wysnuła tezę, że kobiety awansując na wysokie stanowisko, zamieniają się w potwory. Na początku przeczytałyśmy to z lekkim uśmiechem na ustach, ale pozostałe wpisy zaszokowały nas do tego stopnia, że zaczęłyśmy się zastanawiać i w pewnym sensie przyznałyśmy forumowiczkom rację. Tym bardziej, że dotarłyśmy także do kilku sondaży na ten temat. Są one alarmujące. Okazuje się, że w 2011 r. British Association of Anger Management przedstawił statystyki, z których wynika, że co piąta szefowa unosi się krzykiem na swoich współpracowników. Do tego dochodzą także wyzwiska oraz inne ubliżenia.

Chciałybyśmy przytoczyć niektóre wypowiedzi internautek i tym samym przedstawić kilka powodów przemawiających za tym, że kobiety nie nadają się do piastowania wysokich funkcji. Oto one.

Żadna praca nie hańbi? 7 zawodów, które Polacy uważają za najmniej prestiżowe

kobieta szef

Fot. Thinkstock

Faworyzowanie facetów - Lilly, 26

Nie powiem, że moja szefowa jest jakimś potworem, ale razem z koleżankami zauważyłyśmy, że ona wyraźnie faworyzuje facetów i to nie jest sprawiedliwe. Jeżeli jakiś mężczyzna z naszej firmy ma do niej sprawę, zawsze znajdzie dla niego czas, zwłaszcza jeśli jest przystojny albo ma fajny charakter. My kobiety musimy się ciągle przypominać. Podobnie jest w przypadku próśb o wolny dzień czy inne sprawy. Nam nie zawsze idzie na rękę, ale facet zawsze dostanie to, czego chce. Może ona liczy, że kogoś tu wyrwie, bo ma 35 lat i jest samotna. Sama już nie wiem, co o tym myśleć, ale wkurza mnie to…

kobieta szef

Fot. Thinkstock

Częsta niedyspozycyjność – Anne, 28 lat

Moja szefowa co jakiś czas brała lewe zwolnienia lekarskie. Miała małe dzieci i to one były powodem jej ciągłej niedyspozycji, wszyscy dobrze o tym wiedzieli. A ona ściemniała, że ma chory kręgosłup. Nie mieliśmy w pracy ogromnych pretensji, bo wiadomo, jak to bywa z dziećmi, ale przez to cierpieliśmy my. Poza tym to trochę egoistyczne, bo wiele osób z firmy miało rodziny i problemy…  Do tego mieliśmy więcej obowiązków, bo osoba, która została przysłana na zastępstwo okazała się bardzo niekompetentna. Dlatego uważam, że szef-facet jest lepszy. Mężczyźni są bardziej dyspozycyjni, nawet jeśli mają rodziny.

kobieta szef

Fot. Thinkstock

Zazdrość o ładniejsze pracownice – Miranda, 26 lat

Moja szefowa mnie gnębiła i można to nazwać mobbingiem. Byłam dobrym pracownikiem i dobrze wykonywałam swoje obowiązki, więc nie mogła przyczepić się do jakości pracy. Za to obrywało mi się za wygląd – jej zdaniem – bardzo niekompetentny. Pewnego dnia usłyszałam, że mam za duży biust i powinnam go bardziej zakrywać, a nie chodzić jak jakaś rozpustnica. Miałam na sobie koszulową bluzkę zapiętą prawie pod samą szyję… Nie wytrzymałam psychicznie i niedługo zwolniłam się. Ona była nietykalna, bo miała znajomości w zarządzie, ale mam świadomość, że zwyczajnie mi zazdrościła. Była nieładna, a do tego zaniedbana.

kobieta szef

Fot. Thinkstock

Obłuda – Kathy, 35 lat

Szefowa na początku wydawała się jak do rany przyłóż. Ciągle się uśmiechała i była słodka jak miód. Pytała nas o samopoczucie, zapraszała do gabinetu na rozmowy, częstowała kawą, ale wyciągała też od nas osobiste zwierzenia oraz informacje na temat innych pracowników. Była mistrzynią manipulacji, trudno w ogóle opisać jej metody. Później wykorzystywała te informacje przeciwko nam…

kobieta szef

Fot. Thinkstock

Humory i wyżywanie się na innych – Vanessa, 30 lat

Jestem kobietą i wiem, co to znaczy mieć zły dzień. Ale czy to jest powód, żeby wrzeszczeć na innych? I biegać po całym biurze jak jakaś furiatka? Dziś oberwało mi się, bo nie zdążyłam przynieść szefowej gotowych dokumentów na czas. Nie zrobiłam tego, bo zepsuły się dwie drukarki i nie miałam jak tego wydrukować. Musiałam wyjść na miasto. Na moje tłumaczenia powiedziała, że jestem niekompetentna i do niczego się nie nadaję. A czy to moja wina, że sprzęt nawalił?!

Życie biednego studenta

kobieta szef

Fot. Thinkstock

Brak pewności siebie – Ruth, 32 lata

Podobno kobiety na wysokich stanowiskach rzadko kiedy są pewne siebie i z tego powodu nie pokazują swojego prawdziwego charakteru. Braki próbują nadrobić surowymi, wręcz żołnierskimi zasadami. Tak było w przypadku mojej szefowej. Wszystko musiało być pod kontrolą, idealnie na czas. Byliśmy rozliczani z każdej nadprogramowej minuty na przerwę, nie wolno nam było rozmawiać między sobą podczas pracy i nie mówię o pogawędkach, bo to byłoby zrozumiałe, ale zwyczajnej wymianie zdań… Jeżeli nie przestrzegaliśmy zasad, rozpętywało się piekło: krzyki, wyzwiska, groźby… Na szczęście została zwolniona.

Kim jest Deynn - nowa gwiazda Internetu?

Polecane wideo

Komentarze (11)
Ocena: 5 / 5
GOŚĆ 4 (Ocena: 5) 25.08.2023 09:42
Kobieta, jak ma dzieci i dostabie władzę zawsze jest socjopatką. Zresztą mężczyzna, jak zobaczy taki układ to korzysta i też się wyżywa. Po prostu , jeśli w pracy dopadnie was socjopatyczna mobberka, to będziecie ofiarą do końca życia. Stracicie zapał do pracy. Mnie zniszczyły mobberki. Znacie może organizację chroniącą przed mobbingiem takich kobiet?
odpowiedz
GOŚĆ 1 (Ocena: 5) 25.08.2023 09:31
W pracy niszczą mnie takie toksyczne. Od wielu lat manipulowały. Są masy kobiet. Koszmar. Wszędzie dostały władzę dzięki wpływowym mężczyznom. Powpychane do rządzenia. Zniszczyły mi życie. Razem z niekompetentnymi niektórymi mężczyznami zabrały szanse na awans. One rodziły dzieci, leniły się , cwaniary, tupetne. Nie ma kobiet czy mężczyzn. Jeśli do władzy dorwie się toksyczna kobieta, które akurat ciebie uważa za konkurencję, to stworzy koalicję z innymi osobami i zabija. Nie wiadomo, gdzie szukać pomocy.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 19.03.2016 23:11
Powiem ze swojego doświadczenia, pracowałam w 3 miejscach gdzie szefami były pary mąż i żona w różnym wieku i mężczyźni okazywali bardziej spokojni i wyrozumiali, jakos wszystko szlo zalatwic, a kobiety krzykliwe i strasznie czepialskie.. Wiem ze nie wszystkie takie kobiety są, ale mnie się takie trafiały..
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 19.03.2016 11:50
Moim najwspanialszym szefem była kobieta. Ogarniała wszystko i wszystkich, nie dawała sobie wchodzić na głowę przy czym była wyrozumiała i można było się z nią dogadać. Poza tym oprócz biznesu dbała też o potrzeby pracowników. Jeśli chodzi o szefa-faceta, miałam tylko jednego. Kompletnie nieogarnięty, nie umiał nic zorganizować. Miał kontakt z pracownikami aż za dobry. Po pracy wspólne chlanie, a w pracy zboczone komentarze do niektórych pracownic. Wytrzymałam ten seksualny mobbing tylko 2 miesiące. Więc, drogie panie, w życiu bywa różnie. Płeć nie stanowi o człowieku.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 17.03.2016 20:49
oj niestety bardzo dużo prawdy jest w tym co jest tutaj napisane...
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie