Filmy typu `Bonnie i Clyde` albo niektóre powieści romantyczne często powodują, że zaczynamy postrzegać miłość w kategorii nieustannego dreszczu emocji, wielkiej namiętności czy pasji, której nie można się oprzeć. W rzeczywistości uczucie to jest o wiele bardziej skomplikowane i cechuje się wielowarstwową strukturą. Pożądanie oraz jemu podobne odczucia stanowią najbardziej zewnętrzną powłokę miłości. Niektóre pary są ze sobą jedynie w oparciu o te gwałtowne doznania i potrzebę przeżycia czegoś, co widzimy na wielkim ekranie. To może jednak być objawem problemów emocjonalnych i prowadzić do stopniowego psychicznego wyniszczenia.
Dreszczyk emocji jest uzależniający, ale można go osiągać na różne sposoby. Toksyczna miłość nie jest najlepszym z nich. Podpowiadamy 5 symptomów, które świadczą o tym, że Twój związek jest niezdrowy. Powinnaś wziąć je pod uwagę zwłaszcza wtedy, gdy przyłapiesz się na chęci tkwienia w takiej relacji miłosnej za wszelką cenę.
Fot. Thinkstock
Zdarza się, że przyjaciele wypowiadają się krytycznie na temat osoby, z którą się spotykamy, ale nie zawsze. Kiedy jednak wypowiadasz imię swojego faceta, a oni nagle odpowiadają dwuznacznym milczeniem albo zmieniają temat, coś jest na rzeczy. Choć może być to trudne, nie reaguj złością i poproś ich o szczerość w temacie. Nie krytykuj ich i nie kłoć się, bo w przyszłości mogą już nie być tak skorzy do pomocy.
Fot. Thinkstock
Inni wiedzą lepiej niż my, kiedy znajdujemy się w uczuciowym zamęcie, ponieważ część nas zagubiła się w tych wszystkich emocjonalnych wstrząsach. Gdybyś była kapitanem statku i właśnie trwała gwałtowna burza na morzu, to zaufałabyś własnym oczom, które nie byłyby w stanie dostrzec niczego oprócz ściany z wody i deszczu? A może zwróciłabyś się o pomoc do osób trzecich? Dlatego posłuchaj czasami ludzi, które wypowiadają się obiektywnie na temat Twojego związku. Zapytaj o to, jak ta relacja, ich zdaniem, wpłynęła na Ciebie.
Fot. Thinkstock
Tak naprawdę jesteśmy w stanie wmówić sobie to, co chcemy. Jeżeli znajdujesz się w okolicznościach, kiedy sama siebie przekonujesz, że przeżywane trudności są warte kilku ekscytujących chwil we dwoje, Twój mózg zaakceptuje tę `prawdę`. Twoje serce także jest podatne na ten wpływ. Nic nie jest jednak w stanie oszukać organizmu, który reaguje na różne sposoby, kiedy targają nami silne, destrukcyjne emocje. Dlatego zamiast słuchać złudnych podszeptów swojego własnego `ja`, wsłuchaj się w swój... żołądek.
Fot. Thinkstock
Trudno jest zaakceptować strach, bo dla niektórych jest to tożsame z przyznaniem się do słabości. To uczucie jest w porządku, ale w pewnych granicach. Czasami bywa irracjonalne. Jeżeli obawiasz się o to, jak będzie wyglądało Twoje życie bez tej konkretnej osoby i związanej z nią ekscytacji, utrudniasz swój progres. Tak naprawdę sama możesz zmienić swoje życie na bardziej interesujące.
Fot. Thinkstock
Co prawda na początku czujesz się jak wrak człowieka, życie traci sens, bo brakuje mu impulsu napędzającego, ale jednocześnie na trzeźwo konfrontujesz się z rzeczywistością. Znowu zaczynasz dostrzegać problemy, które nagle wydają się podwójnie ogromne. To jednak nieodzowny znak, że próbowałaś od nich uciec, wdając się w ekscytującą relację, która wprowadzała w życie jedynie więcej chaosu i zagubienia. Do tego w pewien sposób uzależniłaś swoje szczęście od drugiej osoby, a to nie jest dobre dla Twojego zdrowia psychicznego. W tym przypadku związek jest jak drink, za pomocą którego próbujemy zapomnieć o problemach.
Zobacz także: Czy życie w celibacie może mieć swoje zalety?