Wiele mówi się tym, jak trudne bywają relacje dorastających (albo dorosłych) kobiet z ich matkami. Ale również to, co łączy nas z ojcem, bywa bardzo skomplikowane. Jeśli ojciec pełni rolę głowy rodziny, jest zaangażowany w jej sprawy i kocha oraz szanuje swoich bliskich, dziewczyna wyrasta na pewną siebie, zaradną i rozsądną kobietę. Gorzej, jeżeli relacje z ojcem odbiegają od ideału.
Kaja (imię zmieniłam), lat 25, od nastoletniego wieku miała problem, by porozumieć się z tatą. „Strasznie ingerował w moje sprawy, kwestionował wybory, ciągle mnie oceniał i często krytykował. Zawsze mówił, że robi to dla mojego dobra, bo bardzo mnie kocha. Ale gdy skończyłam 18 lat, a on ciągle zachowywał się w ten sposób, zaczęliśmy się bardzo spierać, kłócić. Momentami czułam, że się przy nim duszę. Mama potrafiła zaakceptować fakt, że dorosłam i umiem decydować sama o sobie, ale nie ojciec. Ciągle traktuje mnie jak małą dziewczynkę, którą trzeba nieustannie pouczać, ingerować w jej życie. Im bardziej on chce do mnie dotrzeć swoimi dziwnymi metodami, tym bardziej się przed nim zamykam. Nasze relacje są bardzo trudne”.
Ojcowie bywają różni – jedni oceniają i krytykują swoje córki, inni się nimi nie interesują, co sprawia, że więź między nimi jest bardzo słaba. Jednych ciągle nie ma w domu, inni porzucają swoje rodziny. Być może przez lata wychowywałaś się bez taty albo nie potrafisz wybaczyć mu czegoś, co zrobił w przeszłości. Jeszcze trudniej mają kobiety, które wywodzą się z rodziny dysfunkcyjnej, w której była przemoc, agresja, surowe kary, alkohol… A może po prostu dorosłaś i nie zgadzasz się z poglądami swojego ojca, nie akceptujesz jego sposobu życia? Jedno nie ulega wątpliwości – wasze relacje są bardzo skomplikowane, trudne, pokręcone. Ale można je wyprostować.
Ten najważniejszy mężczyzna
Meg Meeker, autorka książki „Mocni ojcowie. Mocne córki” (Wydawnictwo M 2011) zwraca uwagę, że ojciec to najważniejszy mężczyzna w życiu kobiety. Powinien być dla ciebie wsparciem od najmłodszych lat. Powinien uczestniczyć w twoim wychowaniu. Z badań wynika, że to ojciec kształtuje kobiecość swojej córki. Późniejsze wybory i relacje, jakie kobieta zbuduje z mężczyznami, w dużej mierze będą odzwierciedleniem tego, jak układało jej się z własnym ojcem.
Lecz jest coś, co możesz zrobić. Dla siebie. Dla rodziny, którą założysz. Możesz mu wybaczyć. Pielęgnowanie w sobie urazy, myślenie o tym, co zrobił kiedyś twój ojciec, rzutuje na twoje wybory i postępowanie. Co się stało, to się nie odstanie. Ale jeśli mu wybaczysz, „odczarujesz” przeszłość. Poczujesz, że pozbyłaś się ciężaru, że wreszcie stanęłaś na nogi, że możesz naprawdę oddychać.
Opowiada o tym Beata, lat 31: „Mój ojciec zostawił moją mamę, gdy była ze mną w ciąży, ale przypomniał sobie o nas, gdy skończyłam 15 lat. Mama nie utrudniała nam kontaktów, ale ja nie chciałam go znać. Zapału starczyło mu na parę lat, potem trochę odpuścił. Mam wrażenie, że byłam na niego jeszcze bardziej wściekła, gdy wrócił niż wtedy, gdy go nie było. Upłynęły lata, zanim zrozumiałam, że przepełnia mnie gorycz, zawód, rozczarowanie. I wybaczyłam mu. Po prostu. Nagle, niespodziewanie, wybaczyłam mu to, co zrobił. Nie staliśmy się sobie bliscy, nie szukałam z nim kontaktu. Ale wreszcie poczułam, że żyję!”.
Ewa Podsiadły-Natorska
Przykłady: dziewczyna przesadnie adorowana i gloryfikowana przez tatę może być apodyktyczną partnerką, wymagającą posłuszeństwa i uległości. Natomiast kobieta, której ojciec był niedostępny, może przez lata być nieufna wobec mężczyzn. A jeśli wychowałaś się bez ojca, w partnerze będziesz szukać opiekuna. To rodzi obawę, że tworzysz związki z przypadkowymi mężczyznami tylko po to, by z kimś być, by czuć się bezpieczną, by nie żyć w pojedynkę.
Meg Meeker zauważa, że córka potrzebuje bohatera i autorytetu, a ojciec jest mężczyzną, w którym chce dostrzec te cechy. Ale rzeczywistość często to weryfikuje. Nasza bohaterka Kaja przyznaje, że jej trudne relacje z ojcem pogłębia fakt, że tata wpadł w kryzys wieku średniego, przestał o siebie dbać, odszedł z pracy i wylądował na zasiłku. Wszystkie obowiązki spadły na głowę matki. „Patrzę na to i jestem na niego wściekła, zła, nie mogę mu wybaczyć tego, co zrobił ze sobą, swoim i naszym życiem. Może gdyby miał zajęcie, tak by się mną nie interesował”.
Na ratunek trudnej relacji
Autorka książki „Mocni ojcowie. Mocne córki” przyznaje, że jeśli ojciec nie nawiąże bliskiej relacji z córką, odrzuci ją, może utracić ją na zawsze. Załóżmy, że nie pochodzisz z dysfunkcyjnej rodziny, a ojciec był obecny, ale nie wytworzyła się między wami więź. Albo stało się to, co w sytuacji naszej bohaterki – ojciec pogubił się w momencie, gdy dojrzałaś, stałaś się kobietą. Niby nigdy cię nie uderzył, nie zrobił wam świństwa, ale wasza relacja jest marna. Co wtedy?
Nie skreślaj go. To, co jest między wami, będzie rzutować na całe twoje życie. Ojciec może bardzo cię kochać, ale nie umie tego przekazać. Chce cię chronić, ale robi to w niewłaściwy sposób. Krytykuje cię, bo być może faktycznie zależy mu, by żyło ci się lepiej, byś była szczęśliwa. Tyle że wszystko, co do ciebie mówi, wzbudza w tobie niechęć i agresję. Co możesz z tym zrobić? Spróbuj spojrzeć na swojego ojca z innej perspektywy, przypomnij sobie, co mu zawdzięczasz, pomyśl o tym, że jego intencje nie są złe. Kobiety są przepełnione emocjami, chętnie o nich mówią i je wyrażają. Mężczyźni tacy nie są, ale czy to powód, by ich skreślać?
Dobrze byłoby, żebyście z ojcem poświęcili sobie trochę czasu. Ideałem byłaby szczera rozmowa o tym, co wydarzyło się miedzy wami i o tym, co łączy was teraz. Ale jej przeprowadzenie może okazać się bardzo trudne, jeśli nie niemożliwe dla obu stron. Nie uciekaj od taty. Być może łaknie on twojej obecności, nie może pogodzić się z tym, że dorosłaś. Traktuj go jak równorzędnego partnera, a nie mężczyznę, który cię zawiódł, nie dotrzymał słowa, dał ciała w różnych sprawach. Nie cofniesz czasu, ale możesz sprawić, że wasza teraźniejszość i przyszłość będzie prostsza.
Odczarować przeszłość
W znacznie trudniejszej sytuacji są kobiety, których relacje z ojcem były ograbione z uczuć, a jeśli już się one pojawiły, to były skrajnie negatywne. Chodzi o ojców, którzy porzucili rodziny, stosowani przemoc wobec bliskich, nadużywali alkoholu, wychowywali swoje dzieci według bardzo surowych i dotkliwych zasad. Być może nawet nie znasz swojego ojca. Albo nic cię z nim nie łączy – mógłby dla ciebie nie istnieć. Trudno liczyć, że po tylu latach staniecie się sobie bliscy. Zbyt wiele was dzieli, zbyt dużo się wydarzyło, żeby o tym nie pamiętać – szczególnie jeśli ojciec nie szuka z tobą kontaktu i praktycznie się nie zmienił…