Jeżeli znasz kogoś, kto nadużywa czasu przeszłego oraz ciągle mówi o jedzeniu i pieniądzach, być może jest on psychopatą. Najnowsze badania Jeffrey’a Hancocka z Cornell University w Nowym Jorku wykazały bowiem, że psychopaci używają dwa razy więcej słów, opowiadając o podstawowych czynnościach i potrzebach, takich jak picie, jedzenie czy posiadanie pieniędzy.
Specjalista przeprowadził swoje badanie na 54 skazanych mordercach. Obserwując ich zachowanie oraz rozmowy, u 14 z mężczyzn stwierdził psychopatię. – Osobowość antyspołeczną wykazują również ludzie, którzy długo myślą nad doborem słów lub często używają spójników wynikowych typu "dlatego", "więc", "zatem". Może to bowiem sugerować, że psychopaci postrzegają przestępstwa, które popełnili, jako ciąg logicznych zdarzeń i część pewnego misternego planu, np."Musiałem kogoś zabić, żeby osiągnąć swój cel" – tłumaczy prof. Hancock.
Zdaniem badacza zdiagnozowane przypadki psychopatii stanowią zaledwie 1 proc. populacji. W rzeczywistości jednak osób z takimi zaburzeniami umysłu jest na świecie o wiele więcej.
Maja Zielińska
Zobacz także:
Krok 1: Policz, ilu masz znajomych na fejsie. Krok 2: Zobacz, co oznacza ta liczba!
Ilość znajomych może mieć związek z pracą Twojego umysłu.
Psycho-rewolucja: Pozytywne myślenie czasami wcale się nie opłaca
Dostrzeganie tej przysłowiowej szklanki zawsze do połowy pełnej może obrócić się przeciwko nam.