Nieśmiałość to uczucie bliskie wielu osobom. Z badań wiemy, że aż 77 proc. Polaków borykało się z nieśmiałością w jakimś okresie swojego życia, natomiast 13 proc. ma kompleks nieśmiałości, który czasem oznacza społeczną fobię.
O problemie opowiada jedna z internautek. „Zawsze byłam spokojnym, wrażliwym dzieckiem stojącym z boku. Wszyscy zachwycali się, jaka jestem grzeczna. Mówiło się, że z tego wyrosnę. Mam 23 lata i mało tego, że nie wyrosłam, ale mam wrażenie, że chorobliwa nieśmiałość się u mnie pogłębia. Nigdy nie miałam paczki znajomych, dobrze mi było samej ze sobą. Niestety, kiedy wypadałoby w końcu dorosnąć, mieć odwagę zawierać kontakty i pracować wśród ludzi, zarabiając na siebie, moja nieśmiałość mi to totalnie uniemożliwia. Nie potrafię rozmawiać z ludźmi, w ich towarzystwie robię się nerwowa, jestem nieswoja, mam nieszczery (tak to wygląda, ale to z nerwów) uśmiech na twarzy. Mimo wieku nigdy nie pracowałam – sama myśl o tym, że miałabym iść na rozmowę kwalifikacyjną paraliżuje mnie”.
Internautka przyznaje, że wychowano ją pod kloszem przez co – jak sama twierdzi – wyrosła na „niezaradną życiowo mimozę”. Nieśmiałość utrudnia jej funkcjonowanie wśród rówieśników, osób młodszych i tym bardziej starszych, w codziennych sytuacjach i na uczelni. Już samo wyjście do lekarza staje się dla niej wyzwaniem. „Miewam dni, kiedy czuję się odważniejsza, ale to szybko mija” – nie kryje. I zastanawia się, czy nieśmiałość w jej wypadku może być sklasyfikowana jako zaburzenie.
Lęk przed ludźmi
Nieśmiałość to faktycznie poważny problem, a gdy jest chorobliwa, sytuacja staje się jeszcze trudniejsza. Philip G. Zimbardo, amerykański psycholog w książce „Nieśmiałość. Co to jest? Jak sobie z nią radzić?” (PWN 2002) pisze, że „być nieśmiałym to bać się ludzi, szczególnie tych, którzy z jakiegoś powodu są emocjonalnie zagrażający: obcych, z powodu ich nowości i nieprzewidywalności, osób posiadających władzę, osób odmiennej płci, które przywodzą na myśl możliwości związków intymnych”.
„Żeby spowodować zmianę u siebie lub u innych, należy najpierw uwierzyć, że zmiana jest możliwa. Następnie trzeba naprawdę chcieć odejść od dotychczasowego sposobu zachowania i zmienić go na bardziej pożądany. Wreszcie, ćwicząc taktykę zmiany, która może doprowadzić do sukcesu w przyszłości, trzeba być gotowym poświęcić czas i energię oraz zaryzykować, że na początku poniesie się kilka porażek” – pisze Zimbardo w swojej książce.
Psycholog radzi, by walkę z nieśmiałością zacząć od zrozumienia siebie. Jakie wrażenie wywierasz na innych? Czy kontrolujesz to wrażenie – to znaczy, czy inni widzą cię tak, jak ty chcesz, żeby cię widzieli? Czy masz skłonność do poczuwania się do odpowiedzialności za porażki w swoim życiu? A gdy zdarza ci się coś dobrego, czy dzieje się to bardziej za sprawą losu, szczęścia czy twojego własnego wysiłku? Czy istnieje coś, czemu mogłabyś poświęcić swoje życie? To tylko niektóre z pytań, jakie zdaniem Zimbardo powinnaś zacząć sobie zadawać, rozpoczynając proces odkrywania siebie.
Chodzi o to, by w ten sposób zwiększyć własną samoświadomość, podnieść poczucie własnej wartości. Wypisz na kartce wartości rodzinne, które się dla ciebie liczą. Wyobraź sobie, co byś zrobiła, gdyby został ci miesiąc do końca życia. Napisz do siebie list. Opisz na kartce swój idealny dzień.
Obserwacja siebie
Philip G. Zimbardo radzi: prowadź dziennik, w którym będziesz zapisywać chwile, kiedy czujesz się nieśmiała. Zapisuj: czas, co się zdarzyło (sytuacja i okoliczności), swoje reakcje, konsekwencje dla ciebie. Noś ze sobą w kieszeni lub w torebce mały notes, żeby móc zapisywać najważniejsze informacje natychmiast po tym, jak nastąpi zdarzenie, w którym ujawniła się twoja nieśmiałość. Rób tak przez tydzień, a następnie przenieś swoje obserwacje do bardziej formalnego dziennika.
Następnie poszukaj powtarzających się schematów i tematów, które są charakterystyczne dla tych sytuacji. Co drugi tydzień zapisuj w swoim notesie nowe obserwacje, aż uzyskasz dokumentację całego miesiąca. Zobacz teraz, jak często odczuwasz nieśmiałość. Czy dostrzegasz jakieś zmiany w częstości pojawiania się nieśmiałości, jej intensywności, typach reakcji i decyzjach dotyczących swojego działania? Czy zanotowałaś także sytuacje, przed którymi całkowicie uciekłaś? Powinnaś zauważyć pewne schematy, powtarzające się tendencje itp.
Psycholog podpowiada także, by nie oceniać siebie w każdej sytuacji. Możesz być nieświadoma, jak bardzo wartościową osobą jesteś – spisz na kartce listę swoich osiągnięć (mogą to być nawet drobiazgi – liczy się tylko to, jak sama je postrzegasz). „Skoro masz do przeżycia tylko jedno życie, przeżyj je z wysokim poczuciem własnej wartości! Jest to twój wybór, decyzja podjęta w twojej głowie, a nie gdzieś w niebiosach. To twój własny system księgowy sporządza raport o tym, że twoje poczucie własnej wartości jest wysokie lub niskie. Jeśli jesteś nieśmiała, prawdopodobnie przyczepiłaś sobie etykietę z niskim poczuciem własnej wartości” – sumuje Zimbardo.
Ewa Podsiadły-Natorska
U części osób nieśmiałość może osiągnąć nadmierne, patologiczne nasilenie, stając się jednym z głównych czynników kształtujących niektóre dziedziny życia społecznego i emocjonalnego. Oprócz przeżywanego bezpośrednio dyskomfortu, wiąże się to na ogół z zahamowaniem pewnych rodzajów aktywności i utrudnieniem funkcjonowania. Chorobliwa nieśmiałość może być przeszkodą w osiągnięciu ważnych celów, zarówno osobistych, jak i zawodowych, przyczyniając się często do niezadowolenia z własnego życia. W bardzo poważnych przypadkach może dojść do praktycznej izolacji jednostki i poczucia utraty kontroli nad życiem.
Czas zmian
Z nieśmiałością, szczególnie chorobliwą, trzeba walczyć. Philip G. Zimbardo tłumaczy, że potrzebne są cztery główne typy zmian, by zerwać z nieśmiałością. Są to zmiany w: sposobie myślenia o sobie i swojej nieśmiałości; sposobie, w jaki się zachowujesz; istotnych aspektach zachowania i sposobu myślenia innych ludzi oraz w pewnych wartościach społecznych, które sprzyjają nieśmiałości.