15 kłamstw, które każda z nas ma na sumieniu

Co za śliczne dziecko. Już o nim zapomniałam. Jeszcze tylko jedno ciastko...
15 kłamstw, które każda z nas ma na sumieniu
Fot. Thinkstock
04.03.2016

Wciąż słyszymy, że kłamstwo ma krótkie nogi i nigdy nie popłaca. Człowiek powinien być szczery i prawdomówny, zwłaszcza wobec najbliższych. Jeśli coś ukrywasz, to znaczy, że masz ze sobą problem. Czy to reguła? Nie trudno wyobrazić sobie sytuację, kiedy koloryzowanie rzeczywistości jest znacznie lepsze od brutalnej prawdy. Być może nie jesteś tego świadoma i uważasz się za osobę uczciwą, ale fakty są takie że...

Codziennie kłamiesz! Zazwyczaj w drobnych kwestiach, które wydają się bez znaczenia, ale nie sposób wskazać kryształowo uczciwego człowieka. Wciąż mijasz się z prawdą, konfabulujesz i kręcisz. A wszystko w swoim interesie, a także by nie urazić innych. Sprawy zaszły tak daleko, że absolutna szczerość wydaje się czymś wręcz nienormalnym. Instynkt samozachowawczy nakazuje nam oszukiwać.

Oto kłamstwa, które każdy bez wyjątku ma na sumieniu. Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem...

 

kłamstwo

fot. Thinkstock

Świetna fryzura, bardzo do ciebie pasuje.

W głębi duszy wiesz, że przypomina bardziej garnek na głowie, niż fryzjerskie dzieło sztuki, ale nie będziesz przecież dobijać leżącej.

Zostanę tylko na jednego drinka.

A potem dziwnym trafem zaczyna świtać, bo tak dobrze się rozmawiało, że nie miałaś sumienia opuścić znajomych.

 

kłamstwo

fot. Thinkstock

Dziękuję, właśnie o tym marzyłam.

Uniwersalna reakcja na każdy prezent. Także ten najgorszy, który przy najbliższej okazji trafi do kosza na śmieci lub dno zapomnianej szuflady.

Jestem chora.

Czytaj: daj mi spokój, chcę przeleżeć cały dzień, objadać się słodkościami i pić gazowane napoje. To na pewno postawi mnie na nogi.

 

kłamstwo

fot. Thinkstock

Przepraszam, że nie odpisałam. Nie zauważyłam twojej wiadomości.

A tak naprawdę widziałam, ale nie wiedziałam, co odpisać. Ewentualnie mi się nie chciało, bo mnie zanudzasz.

Naprawdę nie chcę tego ostatniego ciasta. Weź je sobie.

Cóż za poświęcenie! W rzeczywistości nie marzysz o niczym tak bardzo, jak o tej drobnej porcji przyjemności i najchętniej od razu być je pochłonęła.

Byłam pewna, że ci to wysłałam.

To na pewno była awaria Internetu, spięcia na łączach, pomylony adres i wszystkie plagi egipskie razem wzięte.

 

kłamstwo

fot. Thinkstock

Jeszcze tylko jeden odcinek.

Dokładnie to samo mówiłaś dwa sezony temu, czyli jakieś 2 dni wcześniej.

Jeszcze tylko jedno ciasteczko.

Wszystkie znamy to aż za dobrze. Degustacja skończy się dopiero w momencie, kiedy na stole już nic nie pozostanie.

Wcale nie jestem pijana.

Udajesz trzeźwą i rozsądną, chociaż zdajesz sobie sprawę, że plączą ci się nogi, a wydobywające się z ust słowa coraz bardziej przypominają bełkot.

 

kłamstwo

fot. Thinkstock

Twoje dziecko jest najpiękniejsze na świecie.

Ma dziwnie dużą głowę, wklęsłe oczy, jest nieco zbyt pulchne i kiepsko pachnie, ale uwierz, że to cud natury.

Przepraszam za spóźnienie. Były korki.

Szczególnie w drodze do łazienki, kiedy zwlekłam się z łóżka pół godziny po pierwszym budziku i musiałam doprowadzić się do stanu używalności.

Już się z niego wyleczyłam. Nie interesuje mnie.

To, że potajemnie sprawdzasz jego profil na Facebooku, a nocami płaczesz nad jego zdjęciem to tylko przypadek.

 

kłamstwo

Fot. Thinkstock

Od jutra zaczynam nowe życie.

Dieta, siłownia, nowa miłość, prośba o podwyżkę – każdy plan brzmi dobrze, ale rzadko kiedy zostaje zrealizowany. I wiesz to już w momencie wypowiadania tego zaklęcia.

Musimy się zgadać i wreszcie spotkać.

Czytaj: kto to w ogóle jest? Nie kojarzę twarzy! Ewentualnie dobrze wiesz, kto to, ale tym bardziej nie masz ochoty na ponowny kontakt.

Polecane wideo

Komentarze (3)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 04.03.2016 11:56
"Musimy się zgadać i wreszcie spotkać" kiedy nawet nie kojarzymy kogoś? Ja tak nigdy nie robię... Nie znoszę oszukiwać ludzi. Tak samo, jak to, że przypadkowo "nie zauważyłam" wiadomości. Po prostu przemilczam i tyle, ktoś się powinien domyśleć, że nie mam ochoty z nim rozmawiać, to jest normalne i naturalne.
odpowiedz
Aga (Ocena: 5) 04.03.2016 10:12
No a wiec pierwsza rzucilam kamieniem...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 04.03.2016 02:24
Wyjątkowo trafne :D haha. U mnie korki w drodze do łazienki codziennie się zdarzają, a jeden drink u znajomych to zapowiedź grubszej biby :)
odpowiedz

Polecane dla Ciebie