„Jestem w nim bardzo zakochana...”.
„Moja koleżanka z poprzedniego miejsca pracy znalazła się w podobnej sytuacji. Zaszła w ciążę niedługo po tym, jak objęła stanowisko....
Nic nie robiłam, bo mi się nie chciało - przyznaje Klaudia.
Natasza ma dobre serce, ale ta znajomość bardzo ją wyczerpuje.
Na czym polega i kogo najczęściej dotyka syndrom, z którym boryka się coraz większa liczba osób na całym świecie?
„Nie rozumiem, jak może wymagać ode mnie czegoś takiego...”.
„Czasem wychodzi z pokoju albo mówi, żebym ja zeszła mu z oczu, bo on już nie może mnie znieść”.
„Mój narzeczony to perfekcjonista i pracoholik. Do wszystkich zadań w pracy podchodzi bardzo poważnie. Jeśli pracuje sam, wszystko wychodzi mu świetnie. Jeżeli tylko ma zacząć pracę nad...
„Przez długi czasy jego zalety przysłaniały wady. Ostatnio jednak w naszym domu dzieje się fatalnie i nie zapowiada się, aby nastąpił lepszy czas...”.
„Informowałam o moim niezadowoleniu właścicielkę studia, ale wciąż bagatelizuje problem. Uważam, że powinni oddać mi pieniądze za to „dzieło”.
„Ma dwadzieścia osiem lat, ale mentalność obrażalskiej dziesięciolatki... ”.
„Magda pije codziennie”.
„R. ma specyficzny gust”.
„Mam trzydzieści dwa lata i już zaczęłam tłumaczyć się facetowi, że nici z wieczornych rozrywek, bo znowu mam migrenę. Koleżanki pukają się w głowy. Mówią, że nie doceniam, kogo...
„Od narodzin Ani minęły już dwa lata, a M. wciąż nie wie, co robiłam za jego plecami...”.
„M. to typowy narcystyczny macho. Może i jest przystojny, ale to jedyna pochlebna rzecz, którą mogę powiedzieć na jego temat...”.
„Nasz synek ma już półtora roku, a na temat ślubu nadal cisza”.
„Napisała do mnie jego żona”.
„Mało który facet traktował mnie poważnie”.
„Czuję się bezradna”.
„Chociaż wszystko między nami układało się świetnie i mieliśmy bardzo udane życie intymne, Marek zaczął mnie zdradzać...”.
„Myślałam, że jest po prostu serdeczny. Koleżanki jednak szybko wyprowadziły mnie z błędu...”.
„Widzieliśmy się zaledwie dwa razy. Za każdym razem z mojej inicjatywy”.
„Zaczęłam nowy etap jako silna, świadoma swojej wartości i co najważniejsze, bardzo radosna kobieta. Niestety mam wrażenie, że nie wszyscy cieszą się moim szczęściem...”.
„W tej sferze raczej się nie zgramy”.
„Stali się bezdusznymi maszynkami do zarabiania pieniędzy”.
„Presja, która na mnie ciąży, jest nie do wytrzymania. Mam ochotę rzucić to wszystko i zacząć żyć zupełnie inaczej...”.
Agnieszka spodziewała się zupełnie innych atrakcji.
„Stwierdził, że czuje się zbyt stabilnie przy mnie, a przez to jest nudno”.
„Gdy poprosił mnie o rękę, byłam w siódmym niebie. Niestety kilka miesięcy po zaręczynach nasze drogi się rozeszły... ”.
„Przypadkiem usłyszałam ich rozmowę. Mówił o mnie przedmiotowo, jak o trofeum. Oniemiałam, gdy zaczął wszystkim doradzać zmianę żon ma młodsze...”.
„Dosłownie w każdej sprawie oczekuje mojej rady”.
„Wcześniej nie było z tym żadnego problemu”.
„Czuję się, jak zdobyte trofeum. Ma się je już w garści, więc nie trzeba już o nie zabiegać...”.
„Uświadomiłam sobie po prostu, że jestem z mężczyzną, który jest zapatrzonym w siebie egoistą. Zrozumiałam, że ma za nic moje uczucia, czy potrzeby i tak naprawdę kocha tylko...
„Ja też odwzajemniam jego uczucia i poważnie go traktuję, ale czasem mam ochotę wyskoczyć na typowy babski wieczór...”.
„Przy ich sukcesach i obiecujących karierach, moje życie zawodowe wydaje mi się kompletną porażką. Niestety nie mam się czym pochwalić...”.
„Przyznam szczerze, że jeszcze nie spotkałam na swojej drodze aż tak egoistycznej, nieprzyjemnej i złośliwej dziewczynki... ”.
„Wciąż mnie poucza. To męczące i dołujące”.
„To manipulatorka. Ciągle przyjmuje pozę zagubionej dziewczynki, która we wszystkim potrzebuje pomocy...”.
Maria ma do tej znajomości inne podejście.
„Moje kontakty z bratem niestety zaczęły się oziębiać. Bratowa ciągle robi ze mnie potwora, który chciał rozbić ich małżeństwo...”.
„Zdecydowaliśmy, że nasza córka będzie wegetarianką. Niestety teściowie w ogóle tego nie respektują...”.
„Zaczęliśmy się starać i nagle mu się odmieniło”.