Z 200 znajomych tylko 14 osób złożyło mi życzenia na FB! Jest mi bardzo przykro... Z., 18 l.

Miałam wczoraj urodziny i dziwnie się z tym czuję. Wszyscy z rodziny złożyli mi życzenia, ale tak chyba ma każdy. Co by nie mówić, to oni nie zapominają i można na nich liczyć. Gorzej z niektórymi znajomymi. Nie wymagam, żeby sobie ustawiali przypomnienie o tym dniu w telefonie, ani tym bardziej z głowy to wiedzieli, ale przecież na Facebooku im się to wyświetla! Mam tam ok. 200 znajomych. Wiadomo, że nie ze wszystkimi mam bliski kontakt, ale byłam przekonana, że nie jestem im obojętna. Jak widzę, że ktoś ma danego dnia urodziny to zawsze piszę przynajmniej zwykłe „100 lat”. Bliższym znajomym jakieś bardziej osobiste życzenia. Widocznie ja nawet na tyle nie mogę liczyć... Z 200 friendsów tylko 14 osób to zrobiło!  
Z 200 znajomych tylko 14 osób złożyło mi życzenia na FB! Jest mi bardzo przykro... Z., 18 l.
03.04.2015

Miałam wczoraj urodziny i dziwnie się z tym czuję. Wszyscy z rodziny złożyli mi życzenia, ale tak chyba ma każdy. Co by nie mówić, to oni nie zapominają i można na nich liczyć. Gorzej z niektórymi znajomymi. Nie wymagam, żeby sobie ustawiali przypomnienie o tym dniu w telefonie, ani tym bardziej z głowy to wiedzieli, ale przecież na Facebooku im się to wyświetla!

Mam tam ok. 200 znajomych. Wiadomo, że nie ze wszystkimi mam bliski kontakt, ale byłam przekonana, że nie jestem im obojętna. Jak widzę, że ktoś ma danego dnia urodziny to zawsze piszę przynajmniej zwykłe „100 lat”. Bliższym znajomym jakieś bardziej osobiste życzenia. Widocznie ja nawet na tyle nie mogę liczyć...

Z 200 friendsów tylko 14 osób to zrobiło!

 

x

Ok, niektórych nie liczę, bo zdarzyło się kilka SMS-ów, a niektórzy nawet dzwonili. Ale co się stało z resztą? Jest mi naprawdę przykro z tego powodu. Wychodzi na to, że wszyscy mają mnie głęboko gdzieś. Skoro nie chce im się wklepać zwykłego „100 lat” lub przynajmniej przesłać uśmieszku, to kim ja dla nich jestem? To nie jest fajna myśl, zwłaszcza w takim dniu.

Nie powinnam się aż tak przejmować. Wiem. Tylko to mi popsuło humor i wieczorem stwierdziłam, że wolałabym tych urodzin wcale nie mieć. Zaraz zapomniałam o tych, którzy pamiętali i którym się chciało, a myślałam tylko o tych, którzy mnie olali. Dziecinne? Nie wiem czy zawodzenie się na ludziach jest aż tak dziecinne...

Potraktowali mnie jak powietrze. Wyskakuje im jak byk, że świętuję, a oni nic!

x

Trudno tego nie zauważyć – informacja o urodzinach wisi na FB u góry, dostaje się maila z przypomnieniem, na liście kontaktów wyświetla się tort. Jak ktoś nie wchodzi cały dzień na net, to rozumiem. Ale ja widziałam, kto był online i kto mnie olał. I to nie były kolejne zwykłe urodziny, ale moja osiemnastka. Dla mnie takie milczenie jest bezczelne.

Zawiodłam się na wielu ludziach i nie wiem, czy nie powinnam też ich sobie odpuścić. Skoro nie stać ich na taki prosty gest, to znaczy, że nie jestem im do niczego potrzebna. A jeśli tak, to oni nie powinni obchodzić też mnie.

Piszę o tym, bo może niektórzy dzięki temu zmądrzeją. Nie udawajcie, że czegoś nie widzicie! Waszym znajomym może być bardzo przykro, jak mnie.

Z.

Polecane wideo

Komentarze (49)
Ocena: 4.63 / 5
gość (Ocena: 4) 08.12.2020 17:34
Ale dużo, na FB mam 400-500 znajomych i bezpośrednio przez FB nikt nie złożył, a poza oprócz rodziny to jedna osoba
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 04.08.2020 01:20
Ja mam na Facebook ponad 230 znajomych, z czego życzenia składa mi z reguły około 20 osób. I co? Nie płaczę z tego powodu. W większości ci "znajomi" to jakieś dawne, zakończone już znajomości albo osoby, z którymi ma się kontakt może raz na rok. Więc świat się nie zawali jak nie dostanę od nich życzeń. Co mi po tym, że ktoś napisze mi 100 lat na urodziny, jak czasem na ulicy nawet się nie przywita? Oczywiście jak ktoś mi złoży życzenia na FB to jest mi miło o doceniam, że im się jednak chciało wyskrobać parę słów (bo ludziom niestety już się coraz mniej chce). A tak naprawdę, to liczy się to, kto nam dobrze życzy przez cały rok, a nie tylko w tym jednym dniu. Także naprawdę nie warto się czymś takim przejmować.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 26.06.2019 10:38
Droga Agnieszko, tak już w życiu jest, a szczególnie tym na FB. Nie ważne ilu masz znajomych, ważne jest to, którzy o tobie pamiętają. Reszta to marketingowy szum. :-D Właśnie przeżyłaś pierwsze odsianie znajomych. Przed Tobą jeszcze wiele takich odsiewów.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 26.05.2019 21:04
To straszne ...życie straciło sens ....
odpowiedz
Aga (Ocena: 5) 12.06.2018 07:27
Mnie na 190 złożyło 10, i te osoby którym ja pisałam życzenia mnie olały, podobnie niektóre osoby z którymi utrzymuję kontakt, sorry ale czuję się jak ktoś gorszy, nieszanowany, rok temu robiłam imprezę na dużą ilość osób i wtedy to było im fajnie bo byli na imprezie teraz mnie olali... ehhh szkoda gadać.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie