Nikt nie akceptuje mojego nowego chłopaka. Chodzi o jego wygląd... Kaśka, 21 l.

Nie podobają im się jego włosy. Co im w nich przeszkadza?!
Nikt nie akceptuje mojego nowego chłopaka. Chodzi o jego wygląd... Kaśka, 21 l.
fot. Unsplash
29.11.2017

Znalazłam sobie wreszcie chłopaka, z którym naprawdę mnie coś łączy. To nie jest tylko ładny kolega, z którym mogę się pokazać. Ma mózg i potrafi go używać, a to się teraz rzadko zdarza. Nie wygląda jak model, ale jest fajnym i zadbanym facetem. Myślałam, że mogę liczyć na wsparcie najbliższych, ale trochę się przeliczyłam. Nikt mi niczego nie powiedział wprost, ale widzę, jak reagują. Usłyszałam też ich głupie komentarze, które wygadują pomiędzy sobą. Ogromnym problemem jest jego...

Kolor włosów. Nie wiem gdzie tu sensacja. Rudego nie widzieli? Zresztą, on nie jest takim typowym rudzielcem. Ma ciemniejsze włosy, niewiele piegów na twarzy, normalną cerę, a nie taką białą. A widzę, że niektórym to i tak przeszkadza. Ich zdaniem jak rudy, to z automatu brzydki i beznadziejny. Ja na pewno tak nie uważam, bo moim zdaniem jest bardzo przystojny. Nawet jeśli coś by było z nim nie tak, to co to w ogóle za problem?

rudy chłopak

fot. Unsplash

Czy to oni się z nim spotykają, czy ja? Czy to oni z nim chodzą za rękę, wpatrują się w jego oczy, zasypiają obok niego? Nie, więc powinni się raz na zawsze odczepić. Jestem zakochana i takie szepty doprowadzają mnie do szału. Za chwilę zerwę kontakt ze wszystkimi i tyle z tego będzie.

Od pierwszego wspólnego spotkania, kiedy go przedstawiłam, wszyscy byli zniesmaczeni. Ja to poznaję po oczach. Gapili się na niego niemal z obrzydzeniem. I to zarówno moi znajomi, jak i rodzice. Liczyłam na fajną reakcję, a było niezręcznie. Tak, jakby jego kolor włosów zmieniał cokolwiek. On się stara – jest uśmiechnięty, kontaktowy, uprzejmy, ale nic z tego.

Usłyszałam potem, że jest „OK”. Nic więcej. A przy poprzednich koleżanki od razu komentowały, że dobrze wygląda, jest sexy itd. Mama też.

rudy chłopak

fot. Unsplash

Nie podsłuchałam żadnych okropnych komentarzy na jego temat, ale i tak wiem, jak go traktują. Koleżanka się mnie nie spodziewała, weszłam do niej i akurat usłyszałam, jak mówiła innej przez telefon, że Kaśka przyjdzie z rudym. Tak jakby ten kolor był wszystkim, co może o nim powiedzieć. Zawiodłam się bardzo. Nie widzę wsparcia, a chyba nawet by się ucieszyli, gdyby ten związek nie przetrwał. No bo jak taka ładna dziewczyna może być z fałszywym rudzielcem...

Niewiele mi pewnie możecie doradzić, ale chciałam o tym napisać, żeby niektóre z Was przemyślały swoje postępowanie. Nie wolno oceniać innych przez pryzmat takich bzdur. Co to w ogóle za problem – kolor włosów? Przynajmniej jest oryginalny. Najważniejsze, że ja go kocham, ale chciałabym żeby był akceptowany przez wszystkich... To się nie udało.

Kaśka

Polecane wideo

Komentarze (13)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 29.11.2017 23:21
O jprd...nie wierzę że dla dorosłych, myślących ludzi kolor włosów rudy to problem. Niektóre osoby specjalnie farbują się na ten kolor żeby być ,,trendi,,, a tu koleś ma swój naturalny kolor taki i ktoś ma z tym problem. Na twoim miejscu powiedziałabym rodzince i znajomym te same słowa co tu opisałaś, żeby im weszło w pięty, po tym ograniczyłabym kontakt z nimi. Kiedy przeczytałam nagłówek, wyobrazilam sobie punka z wysokim, farbowanym irokezem, z potarganymi ciuchami, lub jakiegoś metalowca - sataniste z czarnym makijażem i ogólnie wulgarnym wyglądem, ale nie kurva normalnego, rudego chłopaka ! Współczuje towarzystwa, w jakim się obracasz, naprawdę. Kiedy to kobieta jest ruda to jest spoko, ale facet to już nie ? Ludzie, zmieńcie kurva swoje nastawienie do innych, bo czuje się jakbym żyła w średniowieczu. Żenada przez wielkie Ż.
zobacz odpowiedzi (3)
gość (Ocena: 5) 29.11.2017 11:32
rudy z reklamy media markt jest mega seksi :D
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 29.11.2017 09:11
Może niedługo wyłysieje i problem z głowy, dosłownie.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 29.11.2017 06:49
Olej to. Książę Harry tez jest rudy, a po 30 wyglada lepiej niż jego brat :D
zobacz odpowiedzi (2)
gość (Ocena: 5) 29.11.2017 01:29
Sorry ale nie widziałam jeszcze przystojnego rudego. Piegi na całym ciele i niewidoczne brwi i rzęsy. Wolę brunetów z pięknym zarostem. Rudzi mnie odrzucają.
zobacz odpowiedzi (3)

Polecane dla Ciebie