Podrywa mnie własny kuzyn! Czy tylko ja widzę w tym coś nienormalnego? Maja, 19 l.

Chciałabym podzielić się z kimś swoim problemem. Chociaż to nie ja zawiniłam, i tak strasznie się tego wstydzę. Nawet, kiedy piszę do Was anonimowo, to i tak jest mi głupio. Mam wrażenie, że mój starszy kuzyn się we mnie zakochał. Dziwnie na mnie patrzy, ciągle szuka okazji, żeby się ze mną skontaktować, w czasie spotkań zawsze koncentruje się tylko na mnie. Może być cała rodzina wokół, ale on słucha i patrzy na mnie. On jest synem mojej cioci, czyli siostry mojego taty. Najprawdziwszy kuzyn w pierwszej linii. Przez wiele lat nie mieliśmy ze sobą kontaktu, bo razem z rodzicami mieszkał w innym kraju. Nie dorastaliśmy razem, tak naprawdę nawet nie wiedzieliśmy o swoim istnieniu. Gdzieś tam słyszałam, że ciocia z wujkiem mają dzieci, ale widziałam je raz na starym zdjęciu. On wrócił na studia do Polski i przez jakiś czas mieszkał z nami. Bardzo się cieszyłam, bo to fajny chłopak. Już wtedy podejrzewałam, że traktuje mnie jakoś inaczej, niż zwykłą kuzynkę.
Podrywa mnie własny kuzyn! Czy tylko ja widzę w tym coś nienormalnego? Maja, 19 l.
fot. unsplash.com
20.11.2015

Chciałabym podzielić się z kimś swoim problemem. Chociaż to nie ja zawiniłam, i tak strasznie się tego wstydzę. Nawet, kiedy piszę do Was anonimowo, to i tak jest mi głupio. Mam wrażenie, że mój starszy kuzyn się we mnie zakochał. Dziwnie na mnie patrzy, ciągle szuka okazji, żeby się ze mną skontaktować, w czasie spotkań zawsze koncentruje się tylko na mnie. Może być cała rodzina wokół, ale on słucha i patrzy na mnie. On jest synem mojej cioci, czyli siostry mojego taty. Najprawdziwszy kuzyn w pierwszej linii.

Przez wiele lat nie mieliśmy ze sobą kontaktu, bo razem z rodzicami mieszkał w innym kraju. Nie dorastaliśmy razem, tak naprawdę nawet nie wiedzieliśmy o swoim istnieniu. Gdzieś tam słyszałam, że ciocia z wujkiem mają dzieci, ale widziałam je raz na starym zdjęciu. On wrócił na studia do Polski i przez jakiś czas mieszkał z nami. Bardzo się cieszyłam, bo to fajny chłopak. Już wtedy podejrzewałam, że traktuje mnie jakoś inaczej, niż zwykłą kuzynkę.

x

fot. unsplash.com

Teraz on mieszka już w wynajmowanym mieszkaniu, ale i tak ciągle do nas przychodzi. A raczej do mnie. Często dzwoni, nawet bez żadnego powodu. Byle tylko porozmawiać, pośmiać się, posłuchać mojego głosu. Na początku to było nawet miłe, bo rodzina powinna się trzymać razem. Potem było kilka takich momentów, które otworzyły mi oczy. Jak dodam zdjęcie na Facebooku, to on zawsze je lubi. Dodaje też serduszko w komentarzu. Często pisze na czacie lub sms-y. Zapraszał mnie już do kina, teatru, restauracji itd.

Ostatnio byłam u niego na imprezie. Myślałam, że w większym gronie będzie zachowywał się normalnie. Sam nie przedstawił mnie znajomym, jako swoją kuzynkę. To ja musiałam o tym mówić. Jak już się trochę napił, to w tańcu prawie mnie obmacywał, wygadywał jakieś dziwne rzeczy, próbował złapać za rękę, przytulić. Nic na siłę, ale mnie się to nie podoba. Problemem nie jest on sam, ale to, że przecież jesteśmy rodziną.

x

fot. unsplash.com

Nie ma możliwości, żeby mogło dojść między nami coś więcej. Nasi rodzice to rodzeństwo!!! Takich rzeczy się po prostu nie robi. Nie rozumiem, jak on może myśleć, że ma prawo mnie kochać w jakimś innym sensie, niż członka rodziny. A niestety jestem pewna, że on właśnie to ma na myśli. Wiem, jak chłopcy patrzą na dziewczyny, kiedy coś do nich czują. On tak patrzy.

Jak mam sobie z tym poradzić? Trudno będzie zerwać kontakt z członkiem rodziny. Zwłaszcza, że on jest w naszym mieście praktycznie sam i często do nas przychodzi. Co weekend na obiad, w tygodniu też czasami wpadnie. Nie jestem w stanie go unikać, a czasami wręcz boję się z nim zostać sama w domu. Trudno przewidzieć, do czego może być zdolny...

Maja

Polecane wideo

Komentarze (12)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 20.11.2015 22:49
a nie możesz z nim pogadać normalnie?
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 20.11.2015 22:45
prześpij sie z nim
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 20.11.2015 19:21
Nie pozwalaj i porozmawiaj z nim szczerze ,jesteście bardzo spokrewnieni .
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 20.11.2015 16:12
mmm
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 20.11.2015 15:50
Nie zrywaj kontaktu, bo tak jak pisałaś, on jest tu sam. W koncu pozna jakąś dziewczyne, albo sama mu przedstaw ładną koleżankę, wtdy się skonczy ;)
odpowiedz

Polecane dla Ciebie