Jestem najbrzydszą osobą w rodzinie. Nie wiem, po kim odziedziczyłam urodę... Ola

Mam pięknych rodziców i trzy śliczne siostry.
Jestem najbrzydszą osobą w rodzinie. Nie wiem, po kim odziedziczyłam urodę... Ola
fot. Unsplash
20.06.2018

Cierpię z tego powodu od 23 lat i cały czas nie daje mi to spokoju. Jestem najmłodszą córką moich rodziców. Trzy starsze siostry mają już 30, 27 i 25 lat. Dwie się wyprowadziły z domu. Wszystkie są naprawdę śliczne i nigdy nie narzekały na brok powodzenia. Jedna jest mężatką, dwie pozostałe są już zaręczone.

Ogólnie mam ładną rodzinę - piękna mama, która w ogóle się nie starzeje, wysportowany ojciec. Do tego dziadkowie ze strony mamy - cudowna babcia, która wygląda na maksymalnie 40 lat i dziadek - dojrzały, ale bardzo przystojny człowiek. Dobre geny i co z tego?

Na mnie nie zadziałały, bo jestem zdecydowanie najbrzydszą osobą w rodzinie!

Zobacz również: Ta 8-latka jest podobno właścicielką NAJPIĘKNIEJSZEJ TWARZY na świecie. Podzielasz tę opinię?

brzydka dziewczyna

fot. Unsplash

Nie powinnam tak myśleć, ale czasami mi się wydaje, że w ogóle do nich nie pasuję. Sama sobie zadaję pytanie, skąd ja się tak właściwie wzięłam? Niemożliwe, żeby tacy ładni ludzie byli moimi rodzicami. Jeszcze te trzy siostry - co jedna, to atrakcyjniejsza. I nagle ja - niski gnom z nadwagą i szarą cerą.

Może mnie podmienili po porodzie? Albo mama zdradziła tatę z jakimś brzydalem? Wstyd tak w ogóle myśleć, ale to jest silniejsze ode mnie. Kiedyś nawet usłyszałam, że mam cudowne siostry, a sama mam przynajmniej piękne wnętrze. Ogromne pocieszenie, jak się ma takie kompleksy. Ludzie widzą różnice między nami.

To nie tak, że komuś zazdroszczę urody. Dziwię się tylko, dlaczego ja jestem takim wybrykiem natury.

Zobacz również: Internauci twierdzą, że to najpiękniejsze TROJACZKI w Polsce. Mamy ich ZDJĘCIA!

brzydka dziewczyna

fot. Unsplash

Można o mnie powiedzieć wszystko, ale nie to, że oszałamiam swoim wyglądem. Jestem przeciętniakiem. Raczej brzydszym, niż ładnym. Wiele mi brakuje, żeby mieć sylwetkę jak moja dojrzała mama, a co dopiero mówić o perfekcyjnych siostrach. Niby te same geny, taka sama dieta, warunki życia i w ogóle, a jesteśmy tak różne.

Gdybym nie miała rodzeństwa, to może mniej by to bolało. Ale ja je widuje i za każdym razem się dziwię, że możemy być rodziną. Jeśli naprawdę jestem dzieckiem swoich rodziców, to natura zaszalała. Widocznie limit na piękno się wyczerpał i dla ostatniej córki brakło.

Pewnie Was to rozśmieszy, ale właśnie to mnie najbardziej w życiu boli.

Ola

Zobacz również: Internauci nie mają wątpliwości: To najpiękniejsze siostry na świecie! Ale mają też brata...

Polecane wideo

Komentarze (9)
Ocena: 4.56 / 5
gość (Ocena: 5) 22.06.2018 12:30
Nie ma kobiet brzydkich, są tylko niezrobione. Pooglądaj zdjęcia znanych modelek czy aktorek, ale bez makijażu i fryzury. Co druga to brzydkie kaczątko. Czasem sama się zastanawiałam jak z przeciętnej dziewczyny robią super laskę. Idź do dobrego fryzjera, który dopasuje Ci fryzurę, do wizażysty,który wskaże właściwy makijaż i stylisty, który pokaże jak się ubierać, aby zamaskować pewne mankamenty figury. A przede wszystkim głowa do góry.
odpowiedz
(Ocena: 5) 20.06.2018 22:35
Kobieto,ale dlaczego masz nadwagę? Moze rodzice ciebie rozpiescili,bo bylas najmłodsza i wsciskali w ciebie rożne słodycze co? Moj narzeczony ma duza rodzine i u niego najmłodszy brat tez jest najgrubszy,bo rodzice od małego same słodycze w niego wciskali"bo on jest najmłodszy i trzeba go rozpiescic". Nie twierdze,ze tak było u ciebie,tylko sie pytam czy tak mogło byc?. To,ze masz nadwagę to czas najwyższy wziasc sie za zdrowe odżywianie i zaraz poprawiasz sobie sylwetkę i bedziesz sie czuła bardziej atrakcyjnie
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 20.06.2018 13:43
Może po sąsiedzie ?
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 20.06.2018 10:46
Mam podobny problem, ale z moim kuzynostwem. Od strony ojca jest nas 15, od strony mamy tylko 2 dziewczyny. I ja jestem z całej tej ekipy najniższa, najgrubsza, mam gigantyczny biust, problemy z nawracającym trądzikiem i generalnie porażka, jak te geny mogły się wymieszać, żeby mnie tak uroda ominęła. Moje kuzynki są wysokie, szczupłe i atrakcyjne tak po prostu, kuzyni również. Dlatego jak tylko mogę to unikam rodzinnych spotkań, imprez i wszelkich okazji do tego, by być na rodzinnym zdjęciu, bo to po prostu przykre dla mnie czuć się brzydulą. Jedyne co mnie wyróżnia to najlepsze z nich wszystkich wykształcenie, lepsza praca i niezłe zarobki. I to że jako jedyna mogę sobie pozwolić na częste podróżowanie i babcia ma na tablicy wielką kolekcję pocztówek ode mnie z różnych stron Europy i Świata, co sprawia jej wielką przyjemność. :) Ale to mi i tak nie rekompensuje kompleksów związanych z urodą i przykrych docinków.
zobacz odpowiedzi (4)
gość (Ocena: 1) 20.06.2018 08:37
Bo ciebie to bocian przyniósł i na polu kapusty zostawił , a pozostali, to się tak normalnie urodzili. To co ? Już wiesz?
odpowiedz

Polecane dla Ciebie