Mam dopiero 21 lat i od niedawna jestem blisko z chłopakiem. Tym bardziej dziwnie się czuję z tym, co mi chodzi po głowie. Od kilku miesięcy dosłownie śnię o tym, że chłopak się mną nie przejmuje i robi swoje. Nawet nie wiem dokładnie jak miałoby to wyglądać, ale chciałabym się poczuć zagrożona i zależna tylko od niego.
Np. wchodzę do mieszkania, on już tam jest, zasłania mi usta, każe mi się rozebrać i zawleka do łóżka. Potem kładzie i robi swoje. Ja nie mogę się odezwać, bo mam zatkaną buzię. Leży na mnie całym ciężarem i nic nie mogę zrobić.
Wiem, że to brzmi jak fantazja jakiegoś chorego człowieka, ale co mam poradzić, że właśnie o tym marzę. Próbowałam mu nawet o tym powiedzieć…
fot. iStock
Jak już było miło, to zaczęłam w stylu: bądź bardziej dziki, nie pytaj, rób swoje. No to nie pytał, ale cały czas patrzył na moje reakcje i się wycofywał, jak miałam grymas na twarzy. W ogóle nie był stanowczy i męski. Taki sam ciepły i grzeczny człowiek jak zawsze, a na pewno nie o to mi chodzi. To jak inaczej mam mu to przekazać?
ZGWAŁĆ MNIE?
Boję się, że weźmie mnie za jakąś psychiczną i tyle z tego będzie, że mnie rzuci. Jeszcze niedawno prawie na nic mu nie pozwalałam, a teraz nagle takie chore myśli. Sama zaczynam podejrzewać, ze coś ze mną nie tak.
fot. iStock
Czytałam w Internecie, że to jest podobno zwyczajna fantazja, ale… w tym wieku? Nie jestem aż tak doświadczona. Ogólnie jestem przerażona wizją gwałtu i strasznie współczuję ofiarom, ale to miałoby być tak na niby. Bo tego „gwałciciela” znam i wiem, że nie zrobi mi krzywdy. Bardziej chodzi o dreszczyk emocji, że to on kontroluje sytuację.
Na razie nie potrafię o tym mu powiedzieć. W snach dzieją się dziwne rzeczy i czasami wyobrażam sobie, że bez pytania bierze mnie nie on, ale jakiś inny przystojny chłopak. Boję się, że jak nie spełnię tej zachcianki, to go zdradzę. Już nie tylko w myślach.
Czy któraś z Was też tak ma?
Martyna