Weganie są DYSKRYMINOWANI! Mięsożercy muszą nam bardzo zazdrościć... Ola

Nie pasuje im wszystko, co dotyczy mojego stylu życia. Dlaczego?
Weganie są DYSKRYMINOWANI! Mięsożercy muszą nam bardzo zazdrościć... Ola
fot. Thinkstock
19.05.2017

Zdrowe jedzenie to jest ostatnio modny temat, ale dla niektórych też bardzo trudny. Ja się tym nie obnoszę, nikogo do niczego nie namawiam, a i tak mam ciężko. Jak tylko się wyda, że nie jem mięsa, to jest atak – a dlaczego, co to komu szkodzi, oszalałaś. A jak powiem, że nie jem żadnych produktów pochodzenia zwierzęcego, to się okazuje, że jestem... ateistką, lewaczką, socjalistką i hipsterką.

Ludziom strasznie łatwo przychodzi ocenianie innych i to z byle powodu. Bo co to kogo obchodzi, czym ja się żywię? Czy kotleciki jaglane zamiast karkówki czynią ze mnie gorszego człowieka? Niby głupie pytanie, ale chyba niektórzy mają wątpliwości.

Rodzina nie ma nic przeciwko moim wyborom, a najgorzej komentują to młodzi. Wszyscy gadają to samo, jak automaty i nic nie wiedzą o weganizmie. Ale wypowiedzieć się trzeba. Bo tylko dziwaki przejmują się zwierzątkami, rośliny też cierpią i tak dalej...

weganka

fot. Thinkstock

Najgorsze przejścia miałam ze znajomymi. Nie z przyjaciółmi, bo oni mnie wspierają, ale takimi, których widuję raz na jakiś czas. To od nich słyszę, że ulegam głupiej modzie, chcę być alternatywna, pewnie wpadłam w sidła sekty. Normalni ludzie jedzą mięso, a takie dziwaki jak ja nie dożywają starości. Zagłodzę się na śmierć.

Na dodatek robię wszystkim problem, bo co mi podać, skoro nic nie jem? Denerwuje ich, że jak jesteśmy w lokalu, to pytam o składniki, na jakim tłuszczu smażą, czy w daniu nie ma żelatyny, miodu, jajek itd.

Ogólnie wszystko im nie pasuje, co dotyczy mojego stylu życia, więc z większością się już nie widuję. Mam taką teorię, że to wszystko z zazdrości.

weganka

fot. Thinkstock

Człowiek się obżera zwierzęcym tłuszczem i podobnymi przysmakami, tyje, ledwo się rusza, ma problemy żołądkowe. Obok jest ktoś, kto je same zdrowe rzeczy i na dodatek nie krzywdzi zwierząt. Musi mieć mocny charakter, skoro daje radę. I to wkurza, bo ten ktoś jest lepszy, mądrzejszy, bardziej świadomy.

Osoby, które się mnie czepiają muszą mieć jakiś kompleks. Może sami kiedyś próbowali zmienić dietę? Albo boją się tego, bo wiedzą, że nie podołają? Coś w tym musi być, bo zazwyczaj krytykują mnie ludzie zaniedbani, którym jest wszystko jedno.

I odkąd to rozumiem, to nawet się tak nie wkurzam. Żal mi ich.

Ola

Polecane wideo

Komentarze (21)
Ocena: 4.76 / 5
gość (Ocena: 5) 20.01.2022 23:55
Zgadzam się z treścią artykułu w całości.Ludzie zwlokozerni to często niedojrzali egoiscialbo zwyczajne lenie,którym nie chce się zmieniać głupich przyzwyczajeń,bo nie.ale żółcią obdarowali by niejednego weganina.szkoda energii na niektórych.maja problem ze sobą,bo podświadomie wiedzą,że źle robią.badz są ignorantami.rak jelita,piersi czy prostaty ich dogoni za to swoje okrucieństwo.tego życzę tym agresywnym padlinozercom.
odpowiedz
Boeulf (Ocena: 5) 11.01.2019 08:56
Jeżeli stosując dietę wegańską zrezygnujesz jeszcze z picia alkocholu , to zapewniam nie że przytyjesz . Wszelkiego rodzaju kasze , faole , ziarna zbóż w połączeniu z ważywami ,dają ogromnego kopa energetycznego że chęć do uprawiania aktywności fizycznej przychodzi szama często na wet po dziesięciu godzinach spędzonych w pracy. A wtedy o nadwadze nie ma mowy , właściwie żresz co chcesz byle by to nie pochodziło od zwierząt. Proste nie !!!!! ??
odpowiedz
Zylka (Ocena: 5) 22.05.2017 12:08
ja jestem weganką, ale jest to moja osobista decyzja do ktorej dojrzałam i raczej nie chodzę z misją, zeby wszyscy robili tak jak ja. Umiem się pogodzić z tym, ze ktos je mieso, przeciez kiedys tez jadłam. Ale jak gdzieś jestem to staram się nie sprawiać nikomu kłopotu i gospodaruje sobie jedzenia sama. staram się używać też wegańskich produktów. Ale chciałabym zwalczyć mit, że weganie są niedożywieni. Nie prawda, wszystko można czymś zastapić tylko trzeba wiedzieć jak. Mało tego, ja jeszcze do niedawna, to byłam całkiem przy kości. I szukałam też czegos, co pomoze mi schudnąć, ale niestety wiekszosc tabletek to ma jakies składniki pochodzenia zwierzęcego itd. Ale na szczęście znalazłam IQacai ktore ma prostu skład bazujący na naturlanych jagodach acai. Jestem zadowolna z efektów i z tego, że znam dobrze każdy składnik z etykiety i wiem, ze mogę go spozywac.
odpowiedz
Sara (Ocena: 5) 20.05.2017 21:21
ja tam nic do wegan ani wegetarian nie mam o ile się z tym nie obnoszą i nie próbują zmieniać wszystkich wokół siebie. ale patrząc na myślenie autorki o sobie to nie dziwię się, że znajomi się odwracają ;)
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 20.05.2017 10:19
a mi żal Ciebie, nikt Ci nie zazdrości, jakby ktoś chciał być weganem to zawsze może przestać jeść mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego. Nie mam nic do wegan ani wegetarian o ile się z tym nie obnoszą, nie wyzywają "mięsożerców" i nie wtykają nosa innym w talerze, nigdy nie naśmiewałam się z moich znajomych który są lub byli wegetarianami/weganami, to była ich sprawa nikt z moich znajomych się z nich nie śmiał a oni nie próbowali nikogo nawracać i tak powinno być. Współczuję Ci takich znajomych ale nie wrzucaj wszystkich do jednego wora, w ogóle to o ile wegetarian mogę jeszcze zrozumieć to wegan (z wyboru a nie powodów zdrowotnych) już nie bardzo ale to jest ich sprawa i do póki nie będą robić ludziom dookoła problemów tym swoim weganizmem to spoko.
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie