Drugim imieniem też można skrzywdzić dziecko. Moje jest bardzo kiczowate... Weronika

Wszyscy twierdzą, że przesadzam, bo przecież nie operuję nim na co dzień, ale po co mi takie coś w danych osobowych?
Drugim imieniem też można skrzywdzić dziecko. Moje jest bardzo kiczowate... Weronika
fot. Unsplash
10.10.2017

Niektórzy mają pecha i rodzice nadali im paskudne imię. Współczuję im bardzo i rozumiem, jeśli odważą się je zmienić. Ja bym nie mogła żyć z imieniem, które jest brzydkie albo po prostu do mnie nie pasuje. Z pierwszym na szczęście wielkiego problemu nie mam. Jestem Weronika i znośnie to brzmi. Gorzej z drugim. Jest straszne!

Kiedyś się tym nie przejmowałam, bo go nigdzie nie używałam. Do legitymacji szkolnej wpisywałam zawsze jedno i po kłopocie. Potem trzeba było wyrobić dowód i już nie da się tego ukryć. A co gorsze – na pierwszym roku studiów miałam dziewczynę, która nazywała się tak samo, więc wyczytywali nas dwoma imionami.

Myślałam, że spalę się ze wstydu!

drugie imię

fot. Unsplash

Nikt tak naprawdę nie wie, dlaczego nadano mi takie drugie imię. W rodzinie nie mieliśmy nigdy żadnej Aldony, a mnie czymś takim urządzili... Bez obrazy, ale to się kiczowato kojarzy. Aldona to zazwyczaj taka niezbyt mądra blondyna. Nie chcę być kojarzona z czymś takim. Za każdym razem jak wypełniam jakieś pismo, to aż mnie trzepie ze złości.

Oczywiście wszyscy twierdzą, że przesadzam, bo przecież nie operuję nim na co dzień, ale po co mi takie coś w danych osobowych? Najchętniej bym się w ogóle drugiego imienia pozbyła albo przynajmniej zmieniła. Nie wiem jeszcze na jakie, ale coraz bardziej mnie ten temat drażni.

drugie imię

fot. Unsplash

W urzędzie wystarczy o to poprosić, zapłacić i po sprawie.

Pewnie to wkrótce zrobię, bo nie chcę mieć już nic wspólnego z żadną Aldoną. Jakoś sobie z tym tematem poradzę, ale najgorsze jest nastawienie moich bliskich. Rodzice pukają się w głowę, bo podobno wymyśliłam sobie problem. Nawet znajomi mnie nie wspierają, tylko się śmieją. Tak trudno zrozumieć, że mam inny gust i mnie to męczy?

Nie przedstawiam się jako Aldona, ale w dowodzie to mam, w innych dokumentach też – od tego nie da się uciec. Mam nadzieję, że moja historia zainspiruje młodych rodziców. Drugim imieniem też można zrobić dziecku krzywdę!

Weronika

Polecane wideo

Komentarze (13)
Ocena: 4.85 / 5
margaryna (Ocena: 5) 12.08.2021 10:57
Ja nienawidzę obydwu moich imion, pierwsze jest nawet gorsze niż drugie. Oba niestety w Polsce uznawane za normalne, więc raczej nikt nie uzna mi wniosku o zmianę...
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 06.11.2020 12:19
Ja cię rozumiem. Mam na drugie Halina.. i też chce zmienić drugie imię.
odpowiedz
Rincewind (Ocena: 4) 21.11.2017 23:14
Ktoś wie czy można zmienić drugie imię na Rincewind? Obecnie mam na drugie Janusz i naprawdę przysparza mi ono kłopotów z powodu obecnej mani nabijania się z "Januszy" a Rincewind to moje wymarzone drugie imię. Aczkolwiek czy jest to możliwe aby w Polsce mieć takie imię?
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 13.10.2017 20:24
Imię Aldona jest ok. Jak rozumiem to wstydzisz się go, bo boisz się opini innych, ale szczerze wątpie, że ktoś może wyśmiać Cię z jego powodu. Gorzej by było jakbyś miała na drugie Dżesika albo Karyna...
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 13.10.2017 16:11
imie brzydkie ale nie wiem jaki problem skoro to Twoje drugie imie...ja go nawet nie posiadam i wszytsko mi jedno, woogle nie wiem po co one sa..za to uwielbiam imie Weronika i cchce tak nazwac coreczke :)
odpowiedz

Polecane dla Ciebie